Tusk w krzyżowym ogniu pytań. „Wino z Makłowiczem, Messi i głodówka”

Tusk w krzyżowym ogniu pytań. „Wino z Makłowiczem, Messi i głodówka”

Donald Tusk
Donald TuskŹródło:Shutterstock / paparazzza
Donald Tusk usłyszał od swoich współpracowników podchwytliwe pytania. Wino z Makłowiczem czy nalewka z Palikotem? Messi czy Mbappe? Sprawdź, jak poradził sobie lider PO.

Donald Tusk usłyszał od swoich współpracowników sześć trudnych pytań. Pierwsze dotyczyło prezesa Prawa i Sprawiedliwości: obiad z Jarosławem Kaczyńskim czy tygodniowa głodówka? Lider Platformy Obywatelskiej stwierdził, że „wolałby głodować”. Kolejna kwestia odnosiła się do popularnych profili w mediach społecznościowych: Make Life Harder oraz Make Life Easier. Po chwili zastanowienia polityk wcale nie wskazał na konta prowadzone przez swoją córkę Kasię. Były szef Rady Europejskiej wymijająco powiedział, że „stawia na Make love and peace”.

Wino z Makłowiczem czy nalewka z Palikotem?

Następnie musiał wybrać, czy wolałby napić się wina towarzystwie Roberta Makłowicza, czy też bardziej skusiłaby go degustacja nalewek z Januszem Palikotem. Ku zaskoczeniu polityk chętniej spędziłby czas z kucharzem niż dawnym kolegą z partii. „Osobno” – odpowiedział przewodniczący na pytanie o polityczne preferencje, jeśli do wyboru miałby tylko dwie formacje: lub Razem.

Donald Tusk fanem biegania i piłki nożnej

Były premier po raz kolejny pokazał, że jest wielkim fanem biegania. Na pytanie, czy w Nowy Rok o 8 rano chciałby zrobić trening czy wypić ostatniego drinka, postawił na poranny jogging. Donalda Tuska zapytano także o ulubionego piłkarza. Do wyboru był oraz , którzy zmierzyli się ze sobą w finale mundialu w Katarze. Polityk bez cienia zawahania postawił na Argentyńczyka.

Czytaj też:
Donald Tusk w czerwonej poświacie i z „celownikiem” na klatce piersiowej. Pozew przeciwko TVP
Czytaj też:
Polityk opozycji: Obawiamy się opcji atomowej szykowanej na Tuska