Donald Tusk spotkał się w poniedziałek 24 kwietnia z mieszkańcami Tarnobrzegu. Podczas wizyty na Podkarpaciu lider PO odniósł się do niedawnego wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego. W minioną sobotę prezes PiS pojawił się w Janowie Podlaskim. Polityk wyjął z teczki, którą przyniósł ze sobą tabelkę.
Jak tłumaczył, wynika z niej, że wyniki gospodarcze Polski są wszędzie niebieskie i wypadają bardzo dobrze na tle innych państw Unii Europejskiej. Problem polega jednak na tym, że dane przedstawione przez Jarosława Kaczyńskiego pochodzą z 2023 roku i nie uwzględniają najnowszych zmian w gospodarce.
„Kochany prezes jest w dobrej kondycji psychicznej”
W opinii szefa PO „prezes PiS nie ma pojęcia, jak obecnie wygląda sytuacja w Polsce”. Stwierdził, że jego współpracownicy mogą mu nie przekazywać pełnego obrazu sytuacji. – Prawdopodobnie kochany prezes jest w dobrej kondycji psychicznej, bo jego współpracownicy dostarczają mu takie niebieskie teczki z najlepszymi danymi i niebieskimi tabelkami. Mówiąc te słowa, Donald Tusk trzymał w rękach niebieską teczkę.
– Problem polega na tym, że te dane, jak i rządy PiS, nasycone są fikcją. Fikcja jednej osoby, do której rzeczywistość nie dociera. Osoba ta karmiona jest opowiastkami. Wolałbym, żeby oddawali władzę, zostawiając Polskę w jak najlepszej kondycji. W tym zakłamaniu będziemy zanurzeni jednak jeszcze do października – ocenił były szef polskiego rządu.
Tusk zakpił z Kaczyńskiego i wyrecytował wiersz
– Jest taki wiersz, który idealnie ilustruje to, co dzieje się z władzą w Polsce, a szczególnie z prezesem, kiedy każą mu mówić, że w Polsce jest tak dobrze, jak jeszcze nie było. To jest wiersz o babci, żeby się nie denerwowała. Babcia mieszka na górze w tym wierszu, a na parterze reszta. Dużo się dzieje na parterze, ale oni nie chcą babci denerwować – opowiadał Donald Tusk.
Były premier wyrecytował następnie fragment utworu „Po co babcię denerwować” autorstwa Wojciecha Młynarskiego. – Krzywa rośnie babciu, krzywa rośnie! Lecz dokładnie informować babci nikt nie śpieszy, po co babcię denerwować, niech się babcia cieszy. Na domowej drukarence wszystko się wyłuszcza, i w ogóle się babuni na parter nie wpuszcza. Niech zażywa główka siwa spokojnych pieleszy, po co babcię denerwować, niech się babcia cieszy – deklamował polityk.
Czytaj też:
„Niedyskrecje parlamentarne”. Opozycja nie wierzy Tuskowi. Trzaskowski szykowany na ostatnią chwilę?Czytaj też:
Najnowszy sondaż ws. poparcia na wsi. Zaskakujące wyniki
