Trybunał Stanu dla Tuska? Wassermann: Niczego wykluczyć nie można

Trybunał Stanu dla Tuska? Wassermann: Niczego wykluczyć nie można

Małgorzata Wassermann
Małgorzata Wassermann Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Połowa i koniec września oraz początek października – te trzy terminy przewodnicząca Komisji Śledczej ds. Amber Gold Małgorzata Wassermann zaproponowała Donaldowi Tuskowi na przesłuchanie. – Jednego na pewno spodziewam się po premierze Tusku – spektaklu medialnego – mówi w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” kandydatka na prezydenta Krakowa.

Małgorzata Wassermann zapowiada, że mimo zaangażowania w kampanię samorządową, nie planuje rezygnować z przewodniczenia komisji ds. Amber Gold. – Tym bardziej że zostało mi tylko kilkanaście przesłuchań, do których jestem przygotowana – podkreśla. – Raport końcowy z prac komisji zamierzam napisać w przerwie wakacyjnej. (...) Komisja skończy prace pod koniec października, raport będzie najpóźniej na początku listopada. Przesłuchania planujemy zakończyć we wrześniu–październiku – zaznacza przewodnicząca.

Tusk przed komisją ds. Amber Gold

Jednym z najważniejszych świadków, którzy jeszcze nie stawili się przed komisją, jest . Małgorzata Wassermann w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” zdradza, kiedy były premier zostanie przesłuchany. –Wyznaczyłam Donaldowi Tuskowi trzy terminy na przesłuchanie, z uwagi na napięty kalendarz przewodniczącego Rady Europejskiej – mówi. Są to: połowa września, koniec września i początek października.

Pytana o to, czego spodziewa się po przesłuchaniu Donalda Tuska, Wassermann twierdzi, że „spektaklu medialnego”. – . Ja w szopce Donalda Tuska nie zamierzam uczestniczyć – przewiduje.

Trybunał Stanu dla Tuska?

Na pytanie o to, czy nie wyklucza, że Tusk stanie przed Trybunałem Stanu, Wassermann odpowiada: „Niczego wykluczyć nie można”. – Komisja po przesłuchaniu świadka zdecyduje, czy zawiadomienie pójdzie do prokuratury. Po przesłuchaniu Michała Tuska nie było zawiadomienia do prokuratury, może pójdzie zawiadomienie ze strony społecznej, co pokazuje, że nie jesteśmy zafiksowani na nazwisku Tusk – podkreśla.

Czytaj też:
Grupiński: Namawiamy Tuska do startu na urząd prezydenta

Źródło: Rzeczpospolita