Kaczyński: Rzadko mnie chwalą, sam się pochwalę. Jestem autorem takich pomysłów, forsuję je

Kaczyński: Rzadko mnie chwalą, sam się pochwalę. Jestem autorem takich pomysłów, forsuję je

Jarosław Kaczyński
Jarosław KaczyńskiŹródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
– Musi być tak, żeby każdy, kto podniesie rękę na wolność, na przykład na uczelni, wiedział, że poniesie tego konsekwencje – mówił w telewizji wPolsce.pl Jarosław Kaczyński. Wicepremier mówił też, że nieskromnie doda, że on sam jest czasem autorem pomysłów dotyczących ochrony wolności w Polsce.

Jarosław Kaczyński w wywiadzie na antenie telewizji wPolsce.pl (związana z tygodnikiem „Sieci” i serwisem wPolityce.pl), mówił wiele o tym, że partia rządząca chce wspierać postulaty, mające na celu zwiększenie prawnej ochrony wolności w Polsce.

Wicepremier i prezes PiS powiedział:

– Mogę nawet powiedzieć, nieskromnie, ale rzadko mnie chwalą, więc się sam pochwalę, że sam jestem autorem takich pomysłów i już od dłuższego czasu to forsuję (kwestie „ochrony wolności” w Polsce – red).

przyznał przy tym, że także w obozie Zjednoczonej Prawicy spotyka pewien opór wobec ustawowych rozwiązań. – Oczywiście to nie były opory przeciwko wolności, tylko różnego rodzaju zastrzeżenia o charakterze taktycznym, albo też czasem, można powiedzieć, środowiskowym – mówił prezes Prawa i Sprawiedliwości.

Kaczyński o ustawowej ochronie wolności: Na pewno to przeprowadzimy. Musi być tak

Prezes PiS zaznaczył w telewizji wPolsce.pl, że partia rządząca nie wycofa się z tych pomysłów. – Z całą pewnością to przeprowadzimy. Musi być tak, żeby każdy, kto podniesie rękę na wolność, na przykład na uczelni, wiedział, że poniesie tego konsekwencje – powiedział.

Jarosław Kaczyński podkreślił przy tym, że zdaje sobie sprawę z tego, że egzekwowanie tego będzie wiązało się z konfliktami, ale „wolności trzeba bronić”. – To rzecz zupełnie fundamentalna – wskazał.

Wicepremier odpowiedzialny za nadzór nad tzw. resortami siłowymi, zapowiedział również, że trwają prace nad planami na czasy po pandemii. – Plany będą niedługo przedstawione, są naprawdę ambitne. Najpierw musimy zdusić epidemię, to jest zadanie numer jeden – mówił.

Czytaj też:
Za kulisami spółdzielni przeciwko Morawieckiemu. Kto, z kim i jak knuje przeciw premierowi