Jeden z liderów opozycji chwali Andrzeja Dudę. „Lepiej mu to wychodzi niż rządowi”

Jeden z liderów opozycji chwali Andrzeja Dudę. „Lepiej mu to wychodzi niż rządowi”

Andrzej Duda
Andrzej DudaŹródło:Newspix.pl / ABACA
W „Rozmowie Piaseckiego” w TVN24 Władysław Kosiniak-Kamysz nie szczędził pochwał pod adresem Andrzeja Dudy. Lider ludowców wyjaśniał też, z czego wynika taka ocena obecnej działalności prezydenta.

We wtorek Andrzej Duda spotkał się z przedstawicielami opozycji w sprawie swojego projektu zmiany ustawy o Sądzie Najwyższym. O jego skierowaniu do Sejmu prezydent poinformował w ubiegłym tygodniu. Po rozmowach w Pałacu prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zadeklarował, że jego partia „jest zainteresowana pracą nad tym projektem”. Lider ludowców chwalił też głowę państwa za aktywność w polityce zagranicznej.

Władysław Kosiniak-Kamysz chwali Andrzeja Dudę

W środę Konrad Piasecki pytał na antenie TVN24 Kosiniaka-Kamysza o to, czy „ zamierza być teraz partią prezydencką”. – Jest partią o dłuższej historii niż historia prezydentury w Polsce. Jesteśmy samodzielnym, niezależnym stronnictwem, które podejmuje roztropne decyzje – odparł. Ten unik nie zadowolił jednak dziennikarza, który dopytywał, co takiego się dzieje, że nikt dziś nie wypowiada się o pomysłach prezydenta z takim entuzjazmem jak ludowcy. – Jeżeli prezydent podjął dobrą decyzję w sprawie TVN i ustawy medialnej, to odblokowało relacje polsko-amerykańskie i umożliwiło udział Polski w dbaniu o bezpieczeństwo na Ukrainie, w Europie – wskazał . – Teraz widać, że prezydent przejął rolę prowadzącego politykę zagraniczną i po prostu lepiej mu to wychodzi niż rządowi – stwierdził lider PSL.

„Kumoch odgrywa ważną rolę”

Kosiniak-Kamysz wskazywał, że na uaktywnienie się wpłynęły, w jego ocenie, zmiany w Kancelarii Prezydenta. – Minister Kumoch odgrywa ważną rolę, potrafi w jakiś sposób aranżować. Spotkanie w ramach Trójkąta Weimarskiego, pierwsze za tej prezydentury, rozmowa z szefową Komisji Europejskiej po pokazaniu ustawy dotyczącej Izby Dyscyplinarnej, spotkanie z prezydentem Chin – widać, że jakiś pomysł jest na politykę międzynarodową, którego ja nie widziałem u żadnego z ministrów spraw zagranicznych – wyliczał szef PSL. Jak dodał, woli, że "prezydent Duda jedzie do Brukseli, niż premier do Madrytu spotykać się z nacjonalistami".

Czytaj też:
Polacy ocenili projekt zmian Andrzeja Dudy w Sądzie Najwyższym. Myślą inaczej niż PiS