Władimir Putin chce wciągnąć inne kraje w wojnę z Ukrainą? Na liście pięć państw

Władimir Putin chce wciągnąć inne kraje w wojnę z Ukrainą? Na liście pięć państw

Barykady utworzone przez Ukraińców w Kijowie
Barykady utworzone przez Ukraińców w Kijowie Źródło:Newspix.pl / ABACA
Sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ołeksij Daniłow poinformował, że Władimir Putin chce zaangażować w wojnę z Ukrainą państwa należące do poradzieckiej Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym.

Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ołeksij Daniłow poinformował o planach , powołując się na dane dostarczane przez ukraiński wywiad. – Putin chce zaangażować Organizację Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym – Kirgizów, Uzbeków i inne narodowości. Jeśli tak się stanie, będzie to nie do przyjęcia – powiedział, cytowany przez Unian. Według Ołeksija Daniłowa, strona ukraińska ma też informacje, że prezydent Rosji gromadzi ludzi z Dalekiego Wschodu, gdzie mieszkają Udmurci i Jakuci.

Organizacja zrzesza Rosję i poradzieckie republiki

Organizację Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym tworzą Rosja, Białoruś, Armenia, Kazachstan, Kirgistan i Tadżykistan. Członkowie Układu przeprowadzają liczne ćwiczenia wojskowe a armią rosyjską. 6 stycznia tego roku wojska organizacji wkroczyły do Kazachstanu na wniosek tamtejszego prezydenta w związku z wybuchem protestów przeciwko drastycznym podwyżkom cen gazu.

W czwartek prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew poinformował na Twitterze, że rozmawiał zarówno z Władimirem Puitnem jak i Wołodymyrem Zełenskim. Jak przekazał rozmowa z prezydentem Rosji dotyczyła handlu i rozwoju gospodarczego. Z kolei w rozmowie z prezydentem Ukrainy miał uzgodnić wspólpracę w kwestii korytarzy humanitarnych. Wcześniej CNN podał, że Kazachstan odmówił wysłania swoich wojsk na Ukrainę.

Spośród byłych republik radzieckich tylko Białoruś zagłosowała przeciwko rezolucji ONZ potępiającej agresję Rosji na Ukrainę. Tadżykistan, Kazachstan, Kirgistan i Armenia wstrzymały się od głosu.

Wojna na Ukrainie. Dziesiąty dzień walk

Już dziesiątą dobę Ukraina broni się przed rosyjską agresją, trwają walki w miastach. Niezwykle trudna sytuacja jest w Mariupolu. Według tamtejszego mera miasto zostało całkowicie zablokowane. W sobotę wcześnie rano syreny zawyły m.in. w Kijowie, Czernichowie czy Sumach. „Wróg kontynuuje działania ofensywne ze wsparciem lotnictwa i broni precyzyjnego rażenia” – poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy, podumowując dziewiąty dzień walk. Armia wskazała, że głównym celem Rosjan było otoczenie Kijowa i Charkowa. „Ponadto, nieprzyjaciel zamierza dotrzeć do administracyjnych granic obwodów ługańskiego i donieckiego i utworzyć korytarz lądowy z okupowanym Krymem” – przekazano.

Czytaj też:
Ostre i przepełnione goryczą słowa prezydenta Ukrainy o NATO. „Dali zielone światło do dalszego bombardowania”