Wszystkie oczy zwrócone na Ukrainę. W Polsce zostały stare problemy

Wszystkie oczy zwrócone na Ukrainę. W Polsce zostały stare problemy

Kadr z posiedzenia Sejmu
Kadr z posiedzenia SejmuŹródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
Rosyjska agresja na Ukrainę, kryzys uchodźczy, a także dyplomatyczne wysiłki prowadzące do deeskalacji konfliktu – to zdecydowanie najważniejsze tematy. Warto jednak przypomnieć, że w Polsce zostało kilka „niezałatwionych” spraw sprzed inwazji.

Ukraina już trzynasty dzień broni się przed . Rosja zaatakowała sąsiedzki kraj, a swoje działanie określa kłamliwym hasłem „specjalnej operacji”. Takie określenie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, a wpisuje się jedynie w narrację Kremla. Rosyjscy żołnierze atakują zarówno obiekty wojskowe jak również cywilne. Dotychczas odbyły się już trzy tury rozmów między przedstawicielami Rosji i Ukrainy. Mimo podejmowanych prób negocjacji, nie widać deeskalacji konfliktu.

Wojna na Ukrainie. Ofensywa dyplomatyczna

Przedstawiciele polskiego rządu z Mateuszem Morawieckim na czele, prowadzą ofensywę dyplomatyczną na arenie międzynarodowej, która ma doprowadzić do nałożenia kolejnych sankcji na rosyjskiego agresora. Szef polskiego rządu będzie rozmawiał z brytyjskim premierem Wielkiej Brytanii oraz premierem Norwegii. Dziennikarka „Wprost” Joanna Miziołek informowała, że w ten sposób Mateusz Morawiecki będzie kontynuował misję przekonywania Europy do zamknięcia dostaw gazu, ropy i węgla z Rosji. Alternatywą ma być m.in. gaz płynący z Norwegii przez budowany właśnie rurociąg Baltic Pipe.

W związku z konfliktem zbrojnym na Ukrainie polscy politycy podejmują konkretne działania w kraju. We wtorek 8 marca rozpoczęło się 50. posiedzenie Sejmu, a jednym z punktów obrad jest pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy. Z kolei już w najbliższy piątek odbędzie się Zgromadzenie Narodowe, podczas którego Andrzej Duda wygłosi orędzie w związku z rocznicą wstąpienia Polski do NATO. Prezydent ma nawiązać również do bieżących wydarzeń na Ukrainie. Głośno jest również o ustawie o obronie ojczyzny, której założenia przedstawił Jarosław Kaczyński.

Komisja śledcza w Sejmie, Izba Dyscyplinarna i sytuacja na granicy z Białorusią

Wojna na Ukrainie to temat, który dominuje debatę publiczną. Agresja Rosji na sąsiedzki kraj, a także kryzys humanitarny i konieczność zagwarantowania opieki uchodźcom to zdecydowanie najważniejsze tematy. Ale kilka problemów, z którymi już wcześniej mierzyła się Polska, pozostaje wciąż nierozwiązanych. Przed konfliktem zbrojnym na Ukrainie dużo mówiło się o powstaniu komisji śledczej w Sejmie, a pomysł ten narodził się po doniesieniach związanych z Pegasusem. Głównym celem komisji – jak przekonywał Paweł Kukiz – „byłoby zbadanie możliwości i dużego prawdopodobieństwa nadużywania podsłuchów przez służby w czasach rządów i PiS, i PO”. Dotychczas komisja nie powstała.

Wciąż istnieje również napięcie między Polską a Unią Europejską ws. Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Już pod koniec stycznia Komisja Europejska wysłała Polsce wezwanie do zapłaty kary za niewykonanie postanowienia Trybunału Sprawiedliwości UE. Chodzi o zawieszenie działalności wspomnianej izby. TSUE zobowiązał Polskę do zapłaty kary w wysokości miliona euro dziennie. Na początku lutego prezydent Andrzej Duda wyszedł z propozycją zmian w sądownictwie, uwzględniającą oczekiwaną przez KE likwidację Izby Dyscyplinarnej SN. Sprawa utknęła.

Wciąż napięta jest sytuacja na granicy polsko-białoruskiej, a Straż Graniczna codziennie informuje o kolejnych próbach nielegalnego jej przekraczania przez migrantów. Na początku marca w życie weszło rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie wprowadzenia czasowego zakazu przebywania na obszarze 183 miejscowości przy granicy z Białorusią, w tym w 115 w województwie podlaskim i w 68 w województwie lubelskim. Będzie obowiązywało do 30 czerwca 2022 roku.

Czytaj też:
Tłumy uchodźców na Dworcu Centralnym w Warszawie. Wojewoda zareagował na apele