Wojna na Ukrainie. Nie żyje kolejny rosyjski generał. „Morderca cywilów w Mariupolu”

Wojna na Ukrainie. Nie żyje kolejny rosyjski generał. „Morderca cywilów w Mariupolu”

Jakow Riezancew
Jakow Riezancew Źródło: Twitter / @MrKovalenko
Jakow Riezancew to kolejny wysoki rangą rosyjski wojskowy, zabity przez ukraińskich żołnierzy. Rosja straciła na Ukrainie już siedmiu generałów, co oznacza największe straty wśród rosyjskich dowódców od II wojny światowej.

Ukraińska armia poinformowała w piątek 25 marca o zlikwidowaniu kolejnego rosyjskiego generała. To Jakow Riezancew, dowódca 49. Armii.

. Nie żyje kolejny rosyjski generał

W ataku ukraińskich sił na punkt dowodzenia 49. Armii Rosyjskiej na południu kraju zginął rosyjski generał. Jest to najprawdopodobniej niesławny zabójca cywilów w Mariupolu gen. Jakow Riezancew” – napisał na Twitterze ukraiński dziennikarz i weteran armii ukraińskiej Wiktor Kowalenko.

twitter

Informację na codziennej odprawie potwierdził doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ołeksij Arestowycz.

– Dzisiaj możemy z całą pewnością powiedzieć, że nasze oddziały zniszczyły dowódcę 49. Armii Wszechwojskowej Jakow Riezancewa. I stało się to na lotnisku w Czarnobajewce – powiedział Arestowycz.

Lotnisko w Czarnobajewce pod Chersoniem to miejsce, które wojska ukraińskie już dziesięciokrotnie bombardowała, za każdym razem niszcząc stacjonujące tam jednostki armii rosyjskiej, w tym samoloty i śmigłowce. Jednak ze względu na strategiczne położenie lotniska, Rosjanie za każdym razem wysyłają tam kolejne oddziały.

Wojna Rosja – Ukraina. Już siedmiu rosyjskich generałów zabitych

Jakow Riezancew to siódmy generał rosyjskiej armii, który godnie z informacjami podawanymi przez stronę ukraińską zginął w ciągu ostatniego miesiąca w agresji Rosji na Ukrainie.

Do tej pory zginęli:

To największe straty wśród rosyjskich dowódców od II wojny światowej. „Business Ukraine Magazine” informuje, że żadna armia we współczesnej historii nie straciła tylu dowódców w tak krótkim czasie.

Czytaj też:
​Wojna na Ukrainie. Rosjanie informują, ilu żołnierzy stracili. „Nasi towarzysze broni ponoszą straty”