Drugie dno nowych propozycji Donalda Tuska? „Teraz mamy być socjalistami”

Drugie dno nowych propozycji Donalda Tuska? „Teraz mamy być socjalistami”

Donald Tusk na konferencji prasowej
Donald Tusk na konferencji prasowejŹródło:Facebook / Platforma Obywatelska
Nowe, nieoczekiwane propozycje programowe Platformy Obywatelskiej mają stworzyć pozytywny klimat do rozmów o starcie w szerszej formule w przyszłorocznych wyborach – wynika z ustaleń „Wprost”. Lider PO Donald Tusk postuluje m.in. aż 20-proc. podwyżkę dla sfery budżetowej, a w partii żartują, że na potrzeby przyciągnięcia polityków Lewicy, Tusk i spółka chwilowo stają się socjalistami.

19 lutego w warszawskim Studiu Las, gdzie nowe propozycje programowe prezentuje Nowa Lewica, pada propozycja ulżenia Polakom, którzy przez rosnące stopy procentowe, co miesiąc spłacają wyższe raty kredytów hipotecznych. Pada nawet konkretna kwota. Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń postulują, żeby kredytobiorcy otrzymywali około 300 zł comiesięcznej dopłaty. Propozycja zostaje zmiażdżona przez większość publicystów, nie znajduje też uznania w oczach dużej części polityków opozycji. Padają oskarżenia o populizm i rozdawnictwo.

Już po zakończeniu wydarzenia sami liderzy Lewicy też sprawiają wrażenie niezbyt chętnych, żeby kontynuować temat i jeszcze przed wybuchem wojny w Ukrainie pomysł właściwie umiera śmiercią naturalną. Tylko najbardziej dociekliwi dowiadują się, że autorem koncepcji jest szczeciński poseł Dariusz Wieczorek. Nie dane mu zaprezentować szerzej swoich pomysłów.

Artykuł został opublikowany w 16/2022 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.