Dilerka ułaskawiona przez prezydenta Dudę. Posłowie Szczerba i Joński chcą wyjaśnień

Dilerka ułaskawiona przez prezydenta Dudę. Posłowie Szczerba i Joński chcą wyjaśnień

Michał Szczerba i Dariusz Joński
Michał Szczerba i Dariusz Joński Źródło: Newspix.pl / Eliasz Posepny
Dziennikarze „Faktu” nagłośnili uniewinnienie przez prezydenta Andrzeja Dudę dilerki mefedronu. Jego decyzji sprzeciwiała się zarówno prokuratura, jak i sąd, dlatego posłowie KO zapowiadają, że uważnie przyjrzą się tej sprawie.

Kontrowersyjne ułaskawienie, o którym napisał „Fakt”, miało miejsce 11 maja tego roku. Andrzej Duda uwolnił Paulinę P., która przed czterema laty została przyłapana na sprzedaży mefedronu. Podczas akcji Centralnego Biura Śledczego w Radomiu zatrzymano też jej brata oraz ówczesnego partnera.

Co ciekawe, Paulina P. została skazana w 2016 roku na dwa lata więzienia z warunkowym zawieszeniem kary na pięć lat. Lekceważyła jednak kontakty z kuratorem, więc w 2020 roku w Sądzie Rejonowym Warszawa-Wola pojawił się wniosek o wykonanie kary. Sąd przychylił się do niego w 2021 roku.

Dziennikarze zwrócili uwagę na fakt, że prezydent podjął się sprawy Pauliny P. z urzędu, bez wniosku zainteresowanej. Wypuszczeniu kobiety z więzienia sprzeciwiali się jednak prokurator generalny oraz sąd rejonowy, który skazał dilerkę.

Andrzej Duda korzystając z prawa łaski zastosował ponownie warunkowe zawieszenie wykonania kary na okres dwóch lat. „Prezydent miał na uwadze względy humanitarne, z powodu których orzeczona kara jawiła się jako nadmiernie surowa” – podkreślono w uzasadnieniu jego kancelarii.

„Fakt” dotarł do obecnej działalności dilerki w mediach społecznościowych. Kobieta przeczy tam wcześniejszym zapewnieniom o trudnej sytuacji finansowej i nie wygląda na skruszona. Chwali się „wielkim domem”, podróżami, wystawnym życiem i jeździ samochodem wartym kilkaset tysięcy złotych.

Joński i Szczerba byli w Kancelarii Prezydenta

Sprawy nie zamierzają odpuścić posłowie Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński i Michał Szczerba. W ramach kontroli poselskiej udali się do Kancelarii Prezydenta, gdzie jednak nie zostali wpuszczeni. – Po ułaskawieniu pana Kamińskiego (Mariusza) notabene niezgodnie z konstytucją, (po ułaskawieniu) później pedofila, mamy teraz do czynienia z prawem łaski dla osoby, która sprzedawała narkotyki. I to – i społecznie, i prawnie jest absolutnie nie do zaakceptowania. Dlatego z posłem Szczerbą przyszliśmy tutaj na kontrolę – podkreślał Joński.

Czytaj też:
Komu ufają Polacy? Gorszy wynik Dudy, Obajtek depcze po piętach Tuskowi

Źródło: Fakt