Ogromy pożar w Rosji. Nad Rostowem unoszą się kłęby dymu

Ogromy pożar w Rosji. Nad Rostowem unoszą się kłęby dymu

Pożar w Rostowie
Pożar w Rostowie Źródło: X / @nexta_tv
W Rostowie w Rosji zapalił się opuszczony budynek przemysłowy. Ogień objął powierzchnię ponad 100 metrów kwadratowych – poinformował niezależny, białoruski kanał NEXTA.

Do pożaru doszło w nocy. Kanał NEXTA opublikował wideo, na którym widać słup ognia i dym unoszący się nad budynkiem. W mediach społecznościowych pojawiły się doniesienia, że pożar wybuchł w pobliżu stacji kolejowej. Z przekazanych informacji wynika, że na razie nie ma informacji o ofiarach.

Seria pożarów w Rosji

W ostatnich tygodniach w Rosji dość regularnie dochodzi do pożarów. W nocy z 22 na 23 grudnia w Moskwie ogień pojawił się w boksach garażowych znajdujących się na terenie jednostki wojskowej stołecznego wschodniego okręgu administracyjnego. W niektórych miał być gromadzony sprzęt wojskowy. Ze wstępnych doniesień wynikało, że pożar objął powierzchnię blisko 200 metrów kwadratowych. Na nagraniach, które pojawiły się w mediach społecznościowych, widać było kłęby dymu unoszące się nad bazą wojskową.

Gazociąg i rafineria w ogniu

Z kolei 22 grudnia Główna Dyrekcja Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Rosji w obwodzie murmańskim poinformowała, że na pokładzie Admirała Kuzniecowa wybuchł pożar. 20 grudnia do sieci trafiło nagranie ogromnego pożaru w Republice Czuwaskiej. Usterce uległ gazociąg, którym gaz płynie przez Ukrainę do Europy Zachodniej. Gazociąg przecina granicę rosyjsko-ukraińską w obszarze miasta Sudża w obwodzie kurskim. Posiada również odgałęzienia do gazociągu Turecki Potok i Azji Środkowej.

twitter

15 grudnia doszło też do eksplozji i pożaru w rafinerii ropy naftowej w Angarsku na Syberii. Jako wstępną przyczynę podano zanieczyszczenie gazem przez systemy instalacji technologicznej. W wyniku wybuchu zginęły dwie osoby, a pięć zostało rannych. Sytuację odnotowały urządzenia sejsmiczne. Wybuch był odczuwany 45 km dalej.

Czytaj też:
Czołowy propagandysta Kremla grozi Polsce. „Mogę sobie z łatwością wyobrazić, jak wkraczają do Warszawy”
Czytaj też:
Zacharowa reaguje na inicjatywę Ukrainy. „Czuję się, jakbym czytała fikcyjną powieść”

Źródło: WPROST.pl