Drony nad Moskwą. W obawie przed atakiem przekierowano samoloty

Drony nad Moskwą. W obawie przed atakiem przekierowano samoloty

Moskwa, zdjęcie ilustracyjne
Moskwa, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay
Dwa „drony typu samolotowego” zestrzelono we wtorek nad ranem w obwodzie moskiewskim. W obawie przed zagrożeniem przekierowano loty z portu Moskwa-Wnukowo.

Rosyjska agencja TASS donosi, że we wtorek nad ranem zlikwidowano dwa drony w obwodzie moskiewskim. Kolejny został zestrzelony okolicach miasta Kaługi. Służby ratownicza donoszą, że w zdarzeniu tym nikt nie ucierpiał.

Panika w Moskwie. W stronę stolicy leciały drony

– Według wstępnych danych trzy drony leciały w kierunku Moskwy w różnym czasie. Dwa z nich zlikwidowano w Nowej Moskwie, jeden w rejonie Kaługi – powiedział rozmówca agencji. Jego zdaniem, to drony „typu samolotowego”.

Służby ratunkowe dodały, że nie ma informacji o zniszczeniach ani ofiarach. Teraz trwają „działania operacyjne” na obszarze, gdzie spadł wrak maszyny. „Sprawdzana jest też informacja o upadku jednego bezzałogowego statku powietrznego w rejonie Kubinki pod Moskwą” – dodał rozmówca agencji.

Nad Moskwą pojawiły się drony. Zadziałała obrona przeciwlotnicza

Niezależny kanał Baza na Telegramie przekazał, że „świadkowie masowo donoszą o eksplozjach w pobliżu Moskwy”. „Kilka kilometrów od obwodnicy Moskwy, według lokalnych mieszkańców, doszło do co najmniej dwóch eksplozji z kilkusekundową różnicą. Najprawdopodobniej działał tam system obrony powietrznej” – podano.

Z kolei kanał SHOT informuje, powołujące się na własne źródła, że dron kamikaze zaatakował bazę wojskową w Kubince. „Został zestrzelony. Nie spowodował ofiar ani szkód” – czytamy.

To nie pierwszy raz, kiedy drony pojawiają się w obwodzie moskiewskim. Ostatnio, 30 maja bezzałogowe statki powietrzne (UAV) uderzyły w budynki mieszkalne w Moskwie. O przeprowadzenie akcji Rosja oskarżyła wówczas Ukrainę. Później w czerwcu dron przewożący materiały wybuchowe uderzył w jeden z wielopiętrowych budynków mieszkalnych w Woroneżu. Okazuje się, że cel maszyny miał być inny, a w stronę wieżowca mogli skierować go sami Rosjanie.

Czytaj też:
Zwlekał z tym przez tydzień. Szojgu przerwał milczenie ws. buntu Prigożyna
Czytaj też:
Rosjanie palą zwłoki swoich żołnierzy w mobilnych krematoriach. „Okropny smród”

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / TASS/Telegram