Wicepremier Izraela Silwan Szalom stwierdził, że rząd izraelski obawia się zdominowania Iraku przez Iran po tym jak z nad Eufratu wyjadą wojska amerykańskie. – Konieczne jest podjęcie kroków przeciwko Iranowi – przekonuje wicepremier, sugerując, że takie kroki należy podjąć niezależnie od stanowiska Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Szalom podkreślił, że Izrael nie może zaakceptować irańskiego programu zbrojeń atomowych odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Mahmuda Ahmadineżada, który potwierdził niedawno wolę kontynuowania irańskiego programu atomowego. Izraelski polityk powiedział jednocześnie, że jest świadom tego, iż w kwestii Iranu nie może liczyć na pomoc Rosji i Chin będących stałymi członkami Rady Bezpieczeństwa ONZ posiadającymi prawo weta.
PAP, arb