Szef resortu spraw zagranicznych przypomniał, że gdy był ministrem obrony narodowej, odtajnił dokumenty polskie dotyczące m.in. planów interwencji sił Układu Warszawskiego na Europę Zachodnią. - Gdy byłem ministrem obrony narodowej odtajniłem dokumenty polskie np. mapy inwazji czy "operacji obronnej", która miała być kontynuowana aż do niebieskich wód Atlantyku - wspominał. Podkreślił, że taka operacja była "wielkim niebezpieczeństwem dla Polski, bo wywołałaby kontratak nuklearny ze strony Sojuszu".
18 lipca w kwaterze głównej NATO w Brukseli, minister Sikorski zainauguruje proces odtajnienia dokumentów Sojuszu poświęconych stanowi wojennemu w Polsce. Według informacji polskiego MSZ, zostanie wtedy zaprezentowany pierwszy zbiór upublicznionych dokumentów NATO w sprawie stanu wojennego z okresu 1980-1984, przygotowanych przez Sekretariat Międzynarodowy, Międzynarodowy Sztab Wojskowy i Kwaterę Główną Sojuszniczych Sił Zbrojnych NATO w Europie (SHAPE). W przyszłości dokumenty dostępne będą również na stronie internetowej MSZ. Resort spraw zagranicznych przekonuje, że upublicznienie tych dokumentów ma też wymiar symboliczny. Polska jest jednym z pierwszych krajów z grona "nowych" państw członkowskich NATO, którym udało się zainicjować odtajnienie dokumentów NATO z czasów zimnej wojny. Szef polskiej dyplomacji ocenił, że ważne jest to, iż dokumenty zostaną upublicznione "przed upływem trzydziestoletniej klauzuli" tajności. Oznacza to - zdaniem Sikorskiego - że "NATO idzie nam znacząco na rękę, te dokumenty trafią w ręce historyków".
Archiwiści Sojuszu będą kontynuować prace nad odtajnieniem kolejnych materiałów. Zostaną one zaprezentowane na specjalnej wystawie w grudniu tego roku, w trzydziestą rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. Wystawa będzie poświęcona temu wydarzeniu, zmianom politycznym w Polsce na przełomie lat 80-tych i 90-tych oraz rozwojowi relacji z NATO aż do uzyskania członkostwa w Sojuszu w 1999 roku.
PAP, arb
