Egipska ambasador na Cyprze Menha Mahrous Bakhoum pokłóciła się z lokalną policją, po tym jak na lotnisku, w czasie odprawy przed wylotem do Egiptu, kazano jej zdjąć buty w związku z procedurami bezpieczeństwo. Cypr wystosował już oficjalne przeprosiny w tej sprawie.
W czasie kłótni jaka wybuchła między egipską ambasador a policjantami w pewnym momencie kobieta spoliczkowała jednego z funkcjonariuszy i została zatrzymana. Po nagłośnieniu incydentu cypryjski rząd przeprosił Egipt za sposób, w jaki potraktowano ambasador i zapewnił, że z Egiptem łączą go "braterskie stosunki".
arb, Reuters.com
arb, Reuters.com