Departament ds. reżimów totalitarnych został utworzony w czeskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych, by pomagać siłom demokratycznym w tych krajach.
Do głównych zadań departamentu należy udzielanie pomocy opozycji i wydawcom prasy niezależnej oraz pozycji zakazanych przez cenzurę, a także organizowanie staży - wyjaśnił wiceminister spraw zagranicznych Petr Kolarz.
"W przeszłości było dość trudne np. sprowadzenie tutaj uczniów liceum białoruskiego, zlikwidowanego przez (prezydenta) Aleksandra Łukaszenkę" - wyjaśnił Kolarz.
Pracami nowego departamentu, stworzonego 1 lipca, kieruje Gabriela Dlouha, która wyjaśniła, że podległa jej jednostka w swej działalności uwzględnia takie kraje jak Białoruś, Ukraina, Mołdawia czy Serbia. "Są to kraje, które są nam bliskie przez swą przeszłość i doświadczenia" - wyjaśniła. Dochodzą jeszcze takie kraje jak Kuba i Birma.
Departament będzie współpracować z byłym prezydentem Czech Vaclavem Havlem, bojownikiem o prawa człowieka i dysydentem antykomunistycznym sprzed 1989 roku - poinformowała Dlouha.
ss, pap