Pięć rad dla Polski

Pięć rad dla Polski

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jan Nowak-Jeziorański

Dziennikarz, pisarz, żołnierz AK, podczas wojny kurier rządu na uchodźstwie, pierwszy dyrektor sekcji polskiej Radia Wolna Europa

Od trzech miesięcy oglądam Polskę z bliska i z każdym dniem uprzytamniam sobie coraz lepiej ogrom problemów, z którymi musi się zmagać kraj. Krytyka obecnego i poprzednich rządów wydaje się jałowa. Bardziej konstruktywnym podejściem jest zastanowienie się nad tym, jak bym postępował, gdybym znalazł się na miejscu szefa rządu. Tego rodzaju hipotetyczne rozważania wolne są w moim wypadku od wszelkiego populizmu, jako że z uwagi na wiek nie mam ani możliwości, ani zamiaru ubiegać się o jakiekolwiek stanowisko. Nie potrzebuję się obawiać utraty popularności ani zdobywać głosów.

Zacznijmy od ustalenia priorytetów. Eugeniusz Kwiatkowski mawiał, że na froncie walki o lepsze jutro trzeba starannie wybrać strategicznie ważny odcinek, skoncentrować na tym wybranym kierunku główne siły i uderzyć nimi z całą determinacją. Gdybym miał prawo decyzji, wybrałbym nie więcej niż trzy lub cztery najważniejsze problemy: walkę z bezrobociem, walkę z korupcją, zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom i zwalczanie schorzeń społecznych, takich jak szerzenie się epidemii AIDS, narkomania, alkoholizm itd.

Postulat pierwszy - jednomandatowe okręgi wyborcze
Zacząłbym od reformy ordynacji wyborczej, a więc od wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych. Usunęłoby to podstawową słabość obecnego systemu, jaką jest przerost partyjniactwa. Obywatel ubiegający się o wybór do parlamentu jest bardziej uzależniony od władz swojej partii aniżeli od głosów i woli wyborców. To partia decyduje, czy i na jakim miejscu znajdzie się na liście kandydatów i jakie będzie miał szanse. W systemie jednomandatowym wygrywa kandydat, który jest najlepiej znany w okręgu i cieszy się poparciem miejscowego elektoratu. Nie ma demokracji bez partii, ale źródłem słabości państwa jest podporządkowanie posłów i członków rządu władzom partyjnym, które mają skłonność do przedkładania doraźnych interesów wyborczych nad interes państwa. W politycznym języku nazywa się to populizmem. Jednomandatowa ordynacja wyborcza sprzyja powstaniu dwupartyjności, a więc układu, który zdał egzamin w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Słabością jednomandatowych okręgów wyborczych jest pewna przewaga interesów regionalnych nad interesem kraju jako całości. Rozwiązaniem może być wybór części posłów i senatorów z krajowych list wyborczych.

Postulat drugi - tworzenie nowych miejsc pracy
Na drugim miejscu mego programu umieściłbym walkę z bezrobociem. Wzrost bezrobocia, który zaczyna osiągać rozmiary zagrażające państwu, można zahamować jedynie przez inwestycje państwowe i prywatne. Historyczną okazję stwarza możliwość uzyskania funduszy przedakcesyjnych z Unii Europejskiej. Warunkiem ich pozyskania jest zgromadzenie części funduszy we własnym zakresie, a także przygotowanie fachowych projektów, które uzyskają aprobatę w Brukseli. Okazji, jaką może być napływ funduszy ze wspólnego rynku, i związanych z tym korzyści nie wolno zmarnować.
Skuteczna walka z bezrobociem wymaga usunięcia wszystkiego, co zniechęca przedsiębiorcę do inwestowania, a więc w pierwszym rzędzie obniżenia stopy podatkowej, jednej z najwyższych w Europie. Za wysokie podatki, hamujące rozwój przedsiębiorczości, zamiast zwiększać, zmniejszają wpływy skarbowe.
Czynnikiem ograniczającym zatrudnienie i skłaniającym do zwalniania pracowników jest obecny kodeks pracy. Pracodawca woli uniknąć zatrudnienia nowego pracownika, jeśli wie, że nie będzie mógł się go pozbyć bez kosztów i strat. Związki zawodowe, zwalczając zmiany w kodeksie pracy, stwarzają konflikt interesów między pracującymi i bezrobotnymi. Wszystko bowiem, co zniechęca przedsiębiorcę do zatrudniania ludzi, godzi w bezrobotnych. Dobrym przykładem inwestycji redukujących bezrobocie jest trzyletni rządowy program rozbudowy dróg, częściowo finansowany z funduszy z Unii Europejskiej.

Postulat trzeci - walka z korupcją
Walka z korupcją to następny punkt programu. Plany obecnego rządu są tak ogólnikowe, że w praktyce niewiele znaczą. Pomijają najskuteczniejszą metodę zwalczania przekupstwa, jaką byłoby masowe stosowanie zasadzek antykorupcyjnych. Za przykład może posłużyć półminutowa migawka nadana niedawno w telewizji. Pokazuje policjanta, który przyjmuje łapówkę i rezygnuje z wystawienia mandatu. Po tej migawce krótka informacja, że policjant został usunięty ze służby i wszczęto przeciw niemu postępowanie karne. Masowe zastosowanie podobnych zasadzek antykorupcyjnych nie tylko przeciwko policjantom, ale także przeciwko urzędnikom państwowym i członkom parlamentu szybko doprowadziłoby do wyplewienia przekupstwa.

Postulat czwarty - wolność gospodarowania
Elementem działającym przeciwko postępowi gospodarczemu jest zły klimat otaczający przedsiębiorców, którzy osiągnęli sukces. W czasach Rzeczypospolitej szlacheckiej nie godziło się szlachcie parać handlem. Coś jeszcze z tego w nas zostało. Nie może się wzbogacić kraj, w którym ludzie bogatsi od innych stają się podejrzani w oczach państwa i obywateli. Za przykład może posłużyć projekt ustawy nakazującej składanie na piśmie spisu własności ściśle osobistej, a więc biżuterii, mebli, zbioru znaczków pocztowych albo monet, dzieł sztuki itd. Tego rodzaju inwentaryzacja łączy się z niebezpieczeństwem, że poufność zeznań nie będzie zachowana i stanie się źródłem informacji dla włamywaczy i złodziei. Jaki przedsiębiorca zagraniczny zdoła nakłonić swoich ekspertów do osiedlenia się w kraju, który nie szanuje prawa do intymności?

Postulat piąty - publiczna telewizja
Walka o zmianę mentalności i nieprzychylnego klimatu dla przedsiębiorczości wymaga bliskiego współdziałania mediów. W Stanach Zjednoczonych dużą rolę zarówno w walce z korupcją, jak też ze schorzeniami społecznymi odegrała telewizja publiczna. Obraz wywiera o wiele większy wpływ aniżeli słowo drukowane albo słuchane. Przykładem może być telewizyjna migawka w kampanii przeciwko paleniu tytoniu, które stało się jedną z głównych przyczyn zgonów na raka i chorób układu krążenia. Kampania jest prowadzona w USA za pomocą wielkich plakatów i kilkunastosekundowych migawek w telewizji publicznej. Na przykład zdjęcie pięknej, młodej dziewczyny i obok przerażające zdjęcie tej samej dziewczyny, która na skutek żucia tytoniu zachorowała na raka języka. W Polsce telewizja jest najpotężniejszym środkiem oddziaływania na społeczeństwo. Trudno nie docenić jej wpływu na odbiorców. Niestety, ten ogromny potencjał nie jest dziś w pełni wykorzystywany. Nie jest to winą dyrekcji, lecz systemu finansowania programów telewizyjnych. Ponieważ nie udaje się dotychczas ściąganie opłat od odbiorców telewizji publicznej, jej największym źródłem dochodów stają się reklamy. W ten sposób telewizja publiczna zmieniła się w telewizję komercyjną. Telewizji Polskiej nie stać na poświęcanie drogocennego czasu na spełnianie misji społecznej. Zmiana tego systemu staje się jednym z podstawowych postulatów. Jedno z dwojga: albo trzeba znaleźć skuteczny sposób ściągania opłat abonamentowych, albo też władze państwowe powinny wziąć na siebie finansowanie telewizji i ograniczyć nadawanie reklam do ściśle określonego minimum. Telewizja państwowa mogłaby się wtedy stać telewizją publiczną w służbie celom uznawanym przez społeczeństwo za bezsporne. Zamiast wymawianego tajemniczym szeptem słowa "reklama" przed każdym programem o znaczeniu wychowawczym pojawiałaby się zapowiedź o treści: "telewizja w służbie publicznej". Uprzytomniłoby to odbiorcom misję Telewizji Polskiej i znacznie podniosło jej prestiż. Reforma telewizji państwowej jest jednym z głównych postulatów mego "prywatnego" programu reform. Ograniczam się do zarysowania postulatów, które - jak się zdaje - wysuwają się dziś na pierwszy plan.

 

Tadeusz Mazowiecki
Tezy Jana Nowaka-Jeziorańskiego to katalog istotnych polskich spraw. Dla mnie najistotniejsze są: walka z bezrobociem oraz korupcją. Powiększanie sfery wolności gospodarczej powinno sprawić, że będzie przybywało nowych miejsc pracy. Sądzę, że problemem jest nie tylko komercjalizacja telewizji, ale też brak dostatecznej dbałości o interes społeczny. Dlaczego najlepsze filmy, które mogłyby spełniać funkcję wychowawczą, są emitowane w nocy? Do odrębnej dyskusji włączyłbym projekt jednomandatowych okręgów wyborczych w Polsce. Nie uważam, by dotychczasowy system był głównym źródłem zła i upartyjnienia polskiej polityki. Jan Nowak-Jeziorański pokazuje, że są zadania, które każdy rząd powinien realizować, a opinia publiczna wspierać.


Andrzej Olechowski
Generalnie jestem skłonny do większej niż Jan Nowak-Jeziorański krytyki rządu Leszka Millera, ponieważ jego polityka w pewnych obszarach jest wręcz dla kraju niebezpieczna. Najbardziej razi brak strategii obniżenia bezrobocia, chaos polityki gospodarczej (dwie różne strategie finansowe, brak polityki prywatyzacji i wsparcia przedsiębiorczości), niechęć do uwzględnienia powszechnie postulowanych rozwiązań - obniżenia podatków, rozluźnienia rygorów biurokratycznych. Wszystko to sprawia, że po roku zabiegów nie mamy nadziei na spadek bezrobocia. Jedyną nadzieją rządu jest poprawa sytuacji za granicą, bo wtedy poprawi się także u nas. Ale po co w takim razie nam własny rząd, skoro liczymy na obce? Podobnie jak Jan Nowak-Jeziorański jestem zwolennikiem jednomandatowych okręgów wyborczych.


Józef Oleksy
Wysokie podatki nie sprzyjają ożywieniu gospodarczemu - tego nikt nie neguje. Nie chodzi o to, czy obniżać podatki, ale jak utrzymać równowagę finansową w państwie. Zgadzam się z Janem Nowakiem-Jeziorańskim, że większy obszar wolności gospodarczej sprzyja ożywieniu, sprzyja także tworzeniu nowych miejsc pracy. Rząd zdaje sobie z tego sprawę, podejmując kroki w walce z bezrobociem. Niestety, zwalczając tę plagę, nie możemy wykorzystać funduszów przedakcesyjnych, gdyż środki te są przeznaczone na konkretne cele i unia tego bardzo pilnuje. Jeśli chodzi o liberalizację kodeksu pracy, to częściowo udało się już to zrobić. Można proponować dalsze zmiany, ale bałbym się pójść za daleko, żeby nie wywołać społecznych niepokojów. Musimy być realistami. Rząd SLD-UP-PSL ma też już program walki z korupcją. Zasadzki, o których mówi Jan Nowak-Jeziorański, to jedna z form tej walki. Nie wiem natomiast, czy jednomandatowe okręgi wyborcze zmienią coś na lepsze.


Kurier do Warszawy


Warszawa to moje miasto. Tu się urodziłem, tu kończyłem szkoły, walczyłem w podziemiu - opowiada Jan Nowak-Jeziorański, który po niemal 57 latach emigracji wrócił (21 lipca 2002 r.) na stałe do Polski. Osiedlił się sto metrów od miejsca, gdzie przed wojną mieszkał wraz z matką, babką i bratem. Lubi spacery śladami przeszłości: po parku Czerniakowskim, wzdłuż Wisły. Do przeprowadzki przygotowywał się od śmierci żony (w 1999 r.). Przeżyli wspólnie 55 lat, z czego 24 lata w Annadale, niedaleko Waszyngtonu. Z Ameryką żegnał się kilka miesięcy. - Spotkań pożegnalnych było tak wiele, że jeszcze dzisiaj mąci mi się w głowie. Najważniejsze było spotkanie 10 czerwca 2002 r. z prezydentem George'em W. Bushem, który zaprosił mnie do Białego Domu - wspomina Nowak-Jeziorański.
Powrót do Warszawy to czwarty rozdział w życiu byłego dyrektora Radia Wolna Europa. Pierwszy to działalność w konspiracji, drugi - praca w RWE, trzeci - lobbing na rzecz Polski. - Wspomagałem różne inicjatywy, by "Solidarność" mogła przetrwać. Zresztą miałem niewielkie nadzieje, że to się uda, ale trzeba było robić wszystko, co można. Później była sprawa pomocy dla Polski w trudnym, przejściowym okresie, a następnie zabiegi, by kraj był nie tylko wolny, ale bezpieczny, a więc starania o członkostwo w NATO - mówi Jan Nowak-Jeziorański.
Przeprowadzka do Warszawy trwała kilka tygodni. Zanim mieszkanie było gotowe, archiwa i meble już czekały w depozycie firmy przewozowej. Do dzisiaj nie wszystkie kartony zostały rozpakowane. - Przez jakiś czas nie miałem nawet stałego adresu. Byłem zawieszony między niebem a ziemią - żartuje Nowak-Jeziorański. Kiedyś wszystkim zajmowała się żona Jadwiga: prowadziła dom, przepisywała jego teksty, opiekowała się pokaźnym archiwum. Kiedy trwało urządzanie mieszkania, Nowak-Jeziorański zrobił sobie wakacje. - Nie zdawałem sobie sprawy, że Polska ma tak urocze zakątki: byłem nad Wigrami koło Suwałk - tam są krajobrazy jak z "Pana Tadeusza". Byłem też na wybrzeżu, bo jestem honorowym obywatelem Gdańska i Gdyni - opowiada.
- Zaczynam się już orientować w dzisiejszej Warszawie. Mam już ulubioną knajpkę na placu Trzech Krzyży. Chętnie zachodzę też do stołówki sejmowej - wyznaje Nowak-Jeziorański. Mieszka blisko Jacka Fedorowicza i Stefana Bratkowskiego. - W pewnym sensie to sąsiedztwo zadecydowało o wyborze miejsca zamieszkania. Tak cenię Fedorowicza jako satyryka, że gdy będę miał go w pobliżu, nigdy nie stracę dobrego humoru - żartuje. Lubi się poruszać traktem od Belwederu do Rynku Starego Miasta. Jego kalendarz jest wypełniony od świtu do nocy. Często bywa w Sejmie. Pojawia się na ważnych premierach i uroczystościach. W ostatnich dniach odwiedził Białystok i Wrocław. - Przyznam, że na razie nie mam czasu pomieszkać w Warszawie - żartuje. - Rytm życia w Polsce wydaje mi się mocniejszy i ciekawszy niż w Ameryce. Na każdym kroku widzę dużo inicjatywy, żywotności, energii społecznej. Opuściło mnie poczucie osamotnienia, które nie odstępowało mnie w USA - wspomina.
W mieszkaniu Jana Nowaka-Jeziorańskiego ponownie rządzi kobieta - 26-letnia Blandyna z Gdańska. W Annadale po śmierci żony domem zajmowała się 60-letnia pani Agnieszka. Zastąpiła ją 40-letnia pani Janka, która po roku wyjechała do Polski. Później była 27-letnia Karolina z Poznania.
- Wszystkie moje panie były bardzo troskliwe. Są dla mnie jak przybrane wnuczki - mówi Nowak-Jeziorański. Nie znosi, gdy traktuje się go jak starca. Mówi wówczas: - Przestańcie, mam dopiero 89 lat.

Dorota Macieja



JAN NOWAK-JEZIORAŃSKI
  • Urodził się w 1913 r. w Warszawie, w rodzinie o tradycjach niepodległościowych. Jest krewnym Jana Jeziorańskiego, jednego z przywódców powstania styczniowego, straconego razem z Romualdem Trauguttem na stokach warszawskiej Cytadeli.
  • Studiował ekonomię na Uniwersytecie Poznańskim pod opieką naukową prof. Edwarda Taylora.
  • Uczestniczył w wojnie obronnej w 1939 r., następnie działał w Związku Walki Zbrojnej - został włączony do akcji "N", której celem była dywersja na terenach polskich przyłączonych do Rzeszy i na obszarze Niemiec.
  • Od początku 1943 r. był kurierem AK do rządu polskiego w Londynie. Przewoził korespondencję specjalnego znaczenia i poufne raporty. Został wysłany do Londynu, aby w imieniu komendanta głównego AK Tadeusza Bora-Komorowskiego nawiązać kontakt z naczelnym wodzem Kazimierzem Sosnkowskim. Złożył najwyższym władzom polskim w Londynie raport o sytuacji w okupowanym kraju. Spotkał się też z Winstonem Churchillem. Po powrocie do Polski brał udział w powstaniu warszawskim. W grudniu 1944 r. udało mu się przedostać do Londynu.
  • W Anglii początkowo pracował w BBC. Po powstaniu Radia Wolna Europa (1949 r.) zaczął z nim współpracować. W latach 1952-1976 był dyrektorem Rozgłośni Polskiej RWE. W tym czasie zabiegał o uznanie przez Zachód polskiej granicy na Odrze i Nysie.
  • Po odejściu w roku 1976 ze stanowiska dyrektora polskiej sekcji RWE osiadł w Waszyngtonie.
  • Za prezydentury Jimmy'ego Cartera został konsultantem Rady Bezpieczeństwa Narodowego, a później dyrektorem i politycznym strategiem Kongresu Polonii Amerykańskiej.
  • Po 1989 r. stał się rzecznikiem polskich interesów w Waszyngtonie, a jego wpływy przyspieszyły przyjęcie Polski do NATO.
  • Opublikował trzy książki wspomnieniowe: "Kurier z Warszawy", "Wojna w eterze" i "Polska z oddali". W 1995 r. ukazał się wybór jego najciekawszych artykułów z prasy polskiej z lat 1993-1995 - "Rozmowy o Polsce", a w 1999 r. zbiór tekstów "Polska wczoraj, dziś, jutro".
  • Za zasługi wojenne został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Virtuti Militari (1944 r.). W 1996 r. został uhonorowany najwyższym cywilnym odznaczeniem amerykańskim - Medalem Wolności. Jest doktorem honoris causa Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Więcej możesz przeczytać w 43/2002 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 43/2002 (1039)

  • Darwin dla Polaków27 paź 2002Geniusz może mieć swoje ograniczenia, ale głupota nie jest tak upośledzona - ostrzegają autorzy najnowszej edycji Nagród Darwina.3
  • Wprost od czytelników27 paź 2002Akademia bezrobotnychWielu młodych ludzi nie może znaleźć pracy ("Akademia bezrobotnych", nr 41), ponieważ nie przychodzą na uczelnie po naukę, ale po tytuł magistra, który - w ich mniemaniu - ma im otworzyć drzwi do kariery....3
  • Peryskop27 paź 2002W ekonomii nie ma cudów: jeśli państwo pozwala się bogacić jednostkom, także ono jest bogate. W drugą stronę ta zasada nie działa - to najprostsza recepta Steve'a Forbesa na dobrobyt.Podczas pobytu w Polsce radził: "Weźcie przykład z...6
  • Ekonomia styliska27 paź 2002Kto uważa, że za mało zarabia, może bić policjanta styliskiem albo rzucać w niego petardami - uważa 40 proc. Polaków. A kiedy pracownik zażąda, aby państwo dosypało pieniędzy firmie, w której jest zatrudniony, to państwo powinno pieniądze dać -...6
  • Dossier27 paź 2002ALEKSANDER KWAŚNIEWSKI,prezydent RP "Polacy często zachowują się tak, jakby sądzili, że wszyscy nas kochają na świecie. A my mamy ogromną większość ludzi, którym Polska jest obojętna, oraz tych, którzy mają do Polski...7
  • Z życia koalicji27 paź 2002Czarne chmury zbierają się nad Markiem Borowskim. Ten niesamowicie koncyliacyjny polityk tak dał się we znaki opozycji, że korzystając z zamieszania wokół noclegu Gabriela Janowskiego na sali obrad, postanowiła go odwołać z funkcji...8
  • Z życia opozycji27 paź 2002Ryszard Bender zdradził! Dlaczego zdradził Antoniego Macierewicza i wycofał się z walki o prezydenturę Lublina z listy Razem Polsce, zaś do samorządu kandyduje w imieniu Ligi Polskich Rodzin? - Kandyduję z listy ligi, bo inne ugrupowania nie są...9
  • M&M27 paź 2002Jak uchronić polską demokrację Z paragrafu "godności Sejmu poniżanie"są podstawy, by zamknąć posłów. Można potemSejm rozwiązać. Następnie już tylko staranniestrzec, żeby się, broń Boże,nie związał z powrotem.  10
  • Playback27 paź 2002 10
  • Akademia Dyplomatyczna27 paź 2002Jeszcze w połowie lat 90. większość polskich dyplomatów stanowili absolwenci moskiewskiej akademii MGIMO.10
  • Fotoplastykon27 paź 200212
  • Poczta27 paź 2002Podatek dla PolskiIdea obniżenia podatków, a nawet ich ujednolicenia ("Podatek dla Polski", nr 41) jest mi bliska dzięki lekturze publikowanych w prasie opinii i analiz ekspertów Centrum im. Adam Smitha. Pytanie tylko, kto...14
  • Kadry27 paź 200215
  • Pięć rad dla Polski27 paź 2002Jan Nowak-Jeziorański Dziennikarz, pisarz, żołnierz AK, podczas wojny kurier rządu na uchodźstwie, pierwszy dyrektor sekcji polskiej Radia Wolna Europa Od trzech miesięcy oglądam Polskę z bliska i z każdym dniem uprzytamniam sobie coraz lepiej...16
  • Lepperum veto27 paź 2002Polscy posłowie są tacy jak ci, którzy ich wybrali22
  • Miasto z głową27 paź 2002Pietras, Kaczyński, Olechowski, Sośnierz chcą być polskimi Giulianimi26
  • Sztab malowany27 paź 2002Generałowie buntują się przeciw reformom wojska, a młodsi oficerowie - przeciw odkładaniu reform i generalskim układom w armii.30
  • Prywatne Usługi Militarne27 paź 2002Polski może bronić prywatna armia, zakontraktowana na zasadzie przetargu32
  • Bez makijażu27 paź 2002Polityczny makijaż zawsze odpada od właściciela niczym tynk z długo nie remontowanej kamienicy36
  • Giełda i wektory27 paź 2002Hossa ŚwiatAirbus wniebowziętyKoncern Airbus podpisał kontrakt z tanimi brytyjskimi liniami lotniczymi EasyJet na dostawę 120 samolotów z możliwością zakupu kolejnych 120. Katalogowa cena maszyn wynosi 6,2 mld dolarów i chociaż...38
  • Odkurzacz na parkiecie27 paź 2002Po co nam giełda papierów bezwartościowych?40
  • Paragraf 22 bis27 paź 2002Prezydent uratował rząd Leszka Millera przed abolicyjną kompromitacją!48
  • Upadek cesarstwa turyńskiego27 paź 2002Fiat Agnellich przechodzi pod kontrolę Berlusconiego50
  • Psychologia bąbla27 paź 2002Prace tegorocznych noblistów z dziedziny ekonomii pozwalają testować rynki52
  • Mikro i makro27 paź 2002Lewica nie uznaje indywidualnego sukcesu ekonomicznego za warunek rozwoju gospodarki53
  • Premia abolicyjna27 paź 2002Spotkanie z prof. ANDRZEJEM ZOLLEM, rzecznikiem praw obywatelskich55
  • Mały Internet27 paź 2002M-Internet kontra globalna sieć56
  • Bezprzewodowi hakerzy27 paź 2002Poufne dane z komputerów można ściągnąć, stając z laptopem w pobliżu domu czy biura60
  • Era postkomputerowa27 paź 2002Wkrótce na rynek wejdzie urządzenie, które zastąpi peceta62
  • Panaceum27 paź 2002Od jakiegoś czasu nasze władze, nie mogąc sobie poradzić z uzdrowieniem sytuacji w Polsce, próbują uzdrowić sytuację na Ukrainie. Przypomina to typową przypadłość psychologów, którym nie układa się w domu, więc zostają...66
  • Wszechnica Wiedzy Wszelakiej27 paź 2002Sieć pomocywww.pomoc.prv.plMożna pomóc potrzebującym, nie wstając od komputera. Wystarczy odwiedzić witrynę Pomoc.prv.pl. Znajdziemy na niej informacje na temat wielu organizowanych w Polsce i na świecie akcji charytatywnych, można dzięki...66
  • Supersam27 paź 2002Aromat sukcesuJak powinien w tym sezonie pachnieć mężczyzna sukcesu? Hugo Boss proponuje połączenie m.in. mandarynki, paczuli i ziaren kminku. Poza tym perfumy "Baldessarini" przyciągają świeżą kompozycją gorzkiej pomarańczy i zielonej...67
  • Hip hop do sukcesu27 paź 2002Dzieci blokowisk i wolnego rynkuHip hop to pierwsza subkultura w Polsce, która łączy image buntu i kontestacji z afirmacją wolnego rynku. Hiphopowcy - i u nas, i na Zachodzie - obnoszą się często z chuligańskim stylem życia, agresywnością,...68
  • Sztuka zarabiania27 paź 2002Grupa Tats Cru, legenda graffiti, zarabia rocznie do 400 tysięcy dolarów72
  • Pijmy kefir!27 paź 2002Drogi Robercie!Kiedy zastanawiaŁem się nad specyfiką polskiego nabiału, to doszedłem do wniosku, że jednym z elementów, które różnią nasz jadłospis od obyczajów reszty świata, jest kefir. Nie znają go nigdzie na...74
  • Papieskie lata27 paź 2002Stan moralny Polaków nie świadczy o tym, że przejmują się pouczeniami papieża75
  • Czy marzenia pomagają w życiu?27 paź 2002Czy marzenia pomagają w życiu? TAK NIE JERZY GRUZAscenarzysta, reżyserPotrzebujemy marzeń, żeby mieć siłę żyć. Marzenia dają nam energię. Najlepsze są te, które się nie spełniają. Spełnione marzenie często nas rozczarowuje. Poza tym...76
  • Chwała czarownicom27 paź 2002Recepta na inny los to walka o samą siebie. Nie z innym mężczyzną i nie z inną kobietą, ale z samą sobą78
  • Globalna ruletka27 paź 2002Czego Saddam Husajn nauczył się od Nikity Chruszczowa?80
  • Know-how27 paź 2002To tylko złudzenieOlaf Blanke z Genewskiego Szpitala Uniwersyteckiego, lecząc chorą na epilepsję pacjentkę, przekonał się, że drażnienie prawego zakrętu kątowego mózgu wywoływało u chorej niezwykłe wrażenia. Kiedy przez elektrody przepływał...83
  • Dieta grozi otyłością27 paź 2002Można jeść do syta i chudnąć84
  • Geny w menu27 paź 2002O tym, co i w jakich ilościach powinniśmy jeść, zadecydowali nasi przodkowie88
  • Choroba na nosa27 paź 2002Stan zdrowia można zdiagnozować na podstawie zapachu. Np. cukrzycy wydzielają woń gumy do żucia. W diagnozie pomoże w tym "elektroniczny nos".90
  • Bez granic27 paź 2002Rosja czy Hobbitowo?Rosja jest o wiele bardziej różnorodna etnicznie, niż dotychczas sądzono. Okazało się, że oprócz Czeczenów, Baszkirów czy Tatarów kraj ten zamieszkują także... Papuasi, Scytowie, Elfy i...92
  • Baza interesów27 paź 2002Al Kaidzie bin Ladena przetrącono kręgosłup i pozbawiono ją azylu w Afganistanie, ale siatka terrorystów przetrwała konfrontację z supermocarstwem. Paradoksalnie, ma dziś większe wpływy na świecie niż przed 11 września 2001 r.94
  • Miecz Ameryki27 paź 2002Rozmowa z generałem WESLEYEM CLARKIEM, byłym głównodowodzącym połączonych sił NATO w Europie102
  • Ślepa władza27 paź 2002Wiktor Juszczenko: "...Parlament, rząd i prezydent powinni wspólnie się zastanowić zarówno nad sposobem zapewnienia stabilizacji na najbliższe dziesięciolecie, jak i nad tym, czego Ukraina potrzebuje."104
  • Latający Holender27 paź 2002Polska padła ofiarą wewnętrznych porachunków holenderskiego establishmentu106
  • Ekspres Dublin - Haga - Warszawa27 paź 2002Baczmy, byśmy - jadąc naszym ekspresem - nie dali się ogłupić Gabrielom, LPR-om, Lepperom108
  • Menu27 paź 2002ŚwiatZłodziej klonówPrzed laty Francis Ford Coppola podkradł George'owi Lucasowi pomysł na "Czas Apokalipsy". Do dziś panowie, mimo że mieszkają w sąsiedztwie, nie rozmawiają z sobą. Tym razem osobą, która okradła Lucasa,...110
  • Ja, Dylan27 paź 2002Bob Dylan stał się najbardziej wpływowym rockmanem świata114
  • Płyty Kuby Wojewódzkiego27 paź 2002TOTOThrough The Looking Glass25 lat buszowania w zbożu światowego show-biznesu i 25 milionów sprzedanych płyt to bilans zobowiązujący. Toto - starsi panowie o niezwykłym darze zamieniania banalnych czasem kompozycji w epickie dzieła pop....117
  • Zabójcza bogini27 paź 2002Współczesne diwy operowe to ofiary Marii Callas Była symbolem artystycznego mistrzostwa, ale wiodła nieszczęśliwe życie, płacąc za obsesję perfekcjonizmu. Maria Callas, najsłynniejsza primadonna świata, zniszczyła nie tylko siebie. Jej...118
  • Kino Tomasza Raczka27 paź 2002 Znaki - ocena: 3.5 Reżyseria M. Night Shyamalan. W rolach głównych: Mel Gibson, Joaquin Phoenix. USA 2002 r. Rzadko się zdarza, żeby film złożony z tak banalnych, a czasem wręcz ogranych elementów robił tak intrygujące...119
  • Boży szaleniec27 paź 2002Nadal mam w sobie witalność młodego człowieka - mówi Jack Nicholson Nie ma tematu, na który nie można by porozmawiać z Jackiem Nicholsonem. Twarz mu się rozjaśnia, gdy mówi o swoich dzieciach (ma syna i córkę z Rebeccą...120
  • Kolosalne perskie oko27 paź 2002Film "8 kobiet" pobił we Francji wszelkie rekordy popularności, łącznie z niedawnym rekordem "Amelii"122
  • Organ Ludu27 paź 2002TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI124
  • Kto zabił milion dolarów?27 paź 2002Wielu ludziom nie brakuje niczego oprócz miliona. Najlepszy ze znanych wszystkim milionów jest oczywiście milion dolarów126