Putinbasza

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rosyjscy wyborcy nie chcą demokracji
Pobieditieliej nie sudiat! (Zwycięzców nie sądzą!) - krzyczą wzdłuż moskiewskich ulic wielkie billboardy z podobizną Lenina, wodza bolszewickiej rewolucji. Tej filozofii zdaje się hołdować także Władimir Putin. Rosjanom głosującym na prezydenta podsunięto ofertę, jaką swego czasu przedstawił amerykańskim konsumentom Henry Ford ("Możecie wybrać samochód takiego koloru, jaki sobie zażyczycie, pod warunkiem że będzie to kolor czarny"). - To nie są żadne wybory, ale cyrk, w którym ludzie ciągnięci na głosowanie robią za małpy! - piekli się moskwianin, 44-letni Wiktor Kolierow, weteran wojny afgańskiej z lat 80., inżynier dźwigów okrętowych. - Nie uwierzysz, ale tak nas wtedy zamotali propagandą, że jadąc do Kandaharu, wierzyłem, że jadę pomagać Afgańczykom. Wszyscy moi koledzy tak myśleli. Dopiero na miejscu otworzyły nam się oczy, gdy było już za późno. Teraz też robią ludziom wodę z mózgu, mówiąc, że możemy wybierać - twierdzi Kolierow.
Mimo że Putin jest naprawdę bardzo popularny w rosyjskim społeczeństwie, takich głosów można usłyszeć sporo i to one - jak twierdzi Andrew Kuchins, dyrektor analitycznego centrum Carnegie w Moskwie - są wyzwaniem dla prezydenta. - Gdy namaszczony przez Jelcyna na następcę Putin ubiegał się pierwszy raz o fotel włodarza Kremla, jego celem była konsolidacja władzy. Wszystko inne znajdowało się na dalszym planie, bo w kraju panował chaos - mówi "Wprost" Kuchins. - Teraz, na progu drugiej kadencji, pytanie jest inne: co ponownie wybrany prezydent zrobi z tak wielką władzą? Jakim zmianom ma ona służyć?

Dwujęzyczny Kreml
Liberalni ekonomiści przestrzegają, że Putin ma janosikowe ciągoty - chce odbierać bogatym i dawać biednym. Czy ucieranie nosa części największych kapitalistów oznacza, że prezydent i jego ekipa chcą ograniczyć proces oligarchizacji gospodarki (Moskwa dorobiła się w ciągu dekady przemian więcej miliarderów niż jakakolwiek inna stolica, z wyjątkiem Nowego Jorku) i polityki (pod wpływem lobbingu Chodorkowskiego komuniści oraz liberalne partie, Sojusz Sił Prawicowych i Jabłoko, zgodnie głosowali za odrzuceniem reformy podatkowej), by zamiast tego lansować rozwój demokratycznych instytucji oraz małych i średnich przedsiębiorstw, które są solą wolnego rynku?
- Mimo że różnica na pozór wydaje się kolosalna, Putin tak naprawdę niewiele zmienił w systemie przejętym po Jelcynie. Struktura własności jest ta sama. Oligarchowie i ci, którzy ich obsługują, są zabezpieczeni, ale zwykłym ludziom ze złotego deszczu nie skapnęła dotychczas ani kropla - mówi "Wprost" Dmitrij Babicz, były redaktor "Moskowskich Nowosti" oraz niezależnych programów telewizyjnych, dziś przygotowujący nowe pismo anglojęzyczne. Sęk w tym, że taki system rodzi napięcia. - Niebezpiecznie jest być bogatym w biednym kraju - konstatuje Babicz. Zdaniem politologa Dmitrija Orłowa, naturalnym celem drugiej kadencji Putina będzie więc zniwelowanie tej przepaści i stąd na przykład biorą się próby rzetelniejszego ściągania podatków z oligarchicznych biznesów.
Z Kremla płyną jednak sprzeczne sygnały. Z jednej strony, mówi się o potrzebie demonopolizacji i wprowadzania reguł konkurencyjności, ale z drugiej - ustanawia się regulacje cenowe. Prywatyzacja ziemi na wsi - tak jak wcześniej sprzedaż zakładów - prowadzi przede wszystkim do tworzenia wielkich latyfundiów, a nie drobnych gospodarstw rolnych. Błyskawicznie powstaje klasa wiejskich oligarchów.

Sygnalizacja czekistów
Ręczne sterowanie sygnalizacją świetlną jest zmorą ruchu ulicznego w dziewięciomilionowej Moskwie. Choć na głównych skrzyżowaniach funkcjonują światła, to i tak decyzja o tym, jakie światło włączyć w danej chwili, należy do milicjanta marznącego w budce ustawionej obok sygnalizatora.
Podobnie wygląda pomysł prezydenta na zarządzanie przechodzącym przemianę państwem. Putin, owszem, zapala oficjalnie zielone światło dla wolnego rynku, ale robi to ręcznie ze swej kremlowskiej budki. Jeszcze przed wyborami do Dumy zapowiedział, że w Rosji pierwszy raz na czele rządu stanie przedstawiciel większości parlamentarnej, co miało świadczyć o rozwoju demokracji. Po czym tuż przed wyborami prezydenckimi nagle wyciągnął z kapelusza premiera, dokładnie tak samo, jak kiedyś mianował go Jelcyn.
Tylko formalnie wszystko było bez zarzutu - Michaiła Fradkowa zaakceptowała przecież później większość w Dumie. Doświadczony w sprawowaniu urzędniczych i dyplomatycznych funkcji Fradkow faktycznie należy do politycznej większości - w tym sensie, w jakim jest nią niby-partia czynowników pod nazwą Zjednoczona Rosja, z dużym udziałem przedstawicieli służb specjalnych i resortów siłowych, czyli środowiska, z którego wywodzi się Putin. Uznał on, że oparcie się na pracownikach tych instytucji, tzw. siłowikach, to jedyny sposób na zaprowadzenie porządku. To jednak ci ludzie wciągnęli Rosję w czeczeńską awanturę. - Nie chcieliście, żeby rządzili wami czekiści, to teraz macie piterskich czekistów! ( z Petersburga, skąd pochodzi Putin) - grzmi lider komunistów Giennadij Ziuganow.

Jak u Gogola
To, co na pewien czas przyniosło pozytywne skutki i pomogło opanować chaos, na dłuższą metę będzie przeszkodą w rozwoju nowoczesnego państwa. Demokratyzacyjny eksperyment z lat 90. już się zakończył. Procedury demokratyczne są parawanem dla rządów autorytarno-administracyjnych. Zaniepokojenie koncentracją władzy na Kremlu wyraziła Condoleezza Rice, doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego. George Soros przestrzega: w putinowskiej Rosji wyeliminowano atrybuty społeczeństwa otwartego. Nie ma mowy o niezależnym sądownictwie. - Jak to było u Gogola, "jeden tylko u nas uczciwy człowiek, prokurator, ale i ten - prawdę mówiąc - świnia" - przypomina Walerij Fiedorow, dyrektor generalny instytutu badania opinii WCIOM. Coraz bardziej ograniczana jest swoboda mediów. Urzędniczo-bezpieczniacki aparat w żaden sposób nie może też sprzyjać rozwojowi przedsiębiorczości. Króluje więc system układów i łapówek. - Mówią, że zakład ma spełniać wyśrubowane standardy ekologiczne, ale dasz wziatku i już nie musi - opisuje ten system Babicz.
Na razie wielu przeciętnych Rosjan jest jednak zadowolonych: prezydent zapewnił im względny spokój i poczucie bezpieczeństwa - zatrudnionym na państwowych posadach zaczęto systematycznie wypłacać wynagrodzenia... Od czasu kryzysu finansowego sprzed sześciu lat Rosja przeżywa okres wzrostu gospodarczego, przyciągając miliardowe inwestycje z Zachodu. Prezydent i jego premier obiecują Rosjanom podwojenie PKB do 2010 r., a więc i znaczne podniesienie poziomu życia.

Rosja ropo-gazoholiczka
Ponad połowa dochodów z eksportu i prawie połowa zysków podatkowych państwa bierze się wyłącznie z eksploatacji bogactw naturalnych - ropy i gazu. Reszta gospodarki jest coraz bardziej podminowywana - rośnie wartość rubla, co uderza w eksport. Bank Światowy ostrzega, że utrzymanie stopy wzrostu gospodarczego, jaki Rosja notowała w ostatnich latach, wymagałoby "nierealistycznie wysokich cen ropy i gazu" na światowych rynkach. Co zrobi Putin, gdy ropa stanieje?
Gospodarcze ingerencje siłowików (aresztowanie Chodorkowskiego) jeszcze komplikują sytuację. Wprawdzie rośnie udział zagranicznych inwestorów w rosyjskim sektorze naftowym, ale to wcale nie jest uspokajający sygnał. Szybki napływ funduszy z zewnątrz tylko wzmacnia system, sprawiając, że staje się on niereformowalny. Zdaniem Kuchinsa, Rosja ma coraz więcej cech petropaństwa, ale raczej na modłę nigeryjsko-saudyjską niż norweską. Lider komunistów, odnosząc się głównie do politycznej "nadbudowy", mówi z kolei drwiąco o "rządach Putinbaszy". Zdaniem Fiedorowa, po okresie fascynacji wzorcami zachodnimi moskiewskie elity z rosnącym podziwem patrzą na model chiński, bardziej dla nich zrozumiały i przystający do miejscowych warunków.
Celem jest to, by władzę mogli przejmować tylko namaszczeni na Kremlu następcy. Nie chodzi już - według Fiedorowa - o stosowanie bolszewickiej zasady "raz oddanej władzy nigdy nie oddamy", lecz o to, by w imię racji stanu uniknąć groźby krachu państwa. - Sondaże pokazują, że elektorat nie chce demokracji. Wyobraża pan sobie, kto mógłby wygrać, gdyby wyborcy mieli wolny wybór? - pyta Fiedorow. Zachód zresztą postrzega Rosję podobnie, a dla tamtejszych polityków i inwestorów naprawdę liczy się odpowiedź tylko na jedno pytanie: czy z ekipą rządzącą da się współpracować? Ten postulat Putinbasza spełnia w znacznie większym stopniu niż Jelcyn.

Juliusz Urbanowicz
Imperium władzy
2000 styczeń
Rezygnacja Jelcyna z urzędu prezydenckiego, obowiązki głowy państwa zaczyna pełnić Władimir Putin
2000 marzec
Putin wygrywa wybory
2000 sierpień
Na Morzu Barentsa tonie nuklearny okręt podwodny "Kursk". Ginie cała załoga. Przez kilka dni rosyjska opinia publiczna nie może się niczego dowiedzieć o tragedii
2000 maj - październik
Ucieczka z Rosji magnatów telewizyjnych Władimira Gusinskiego i Borysa Bieriezowskiego
2002 styczeń
Ostatnia niezależna stacja telewizyjna TV-6 zostaje zmuszona do przerwania nadawania
2002 październik
Czeczeńscy bojownicy atakują teatr w Moskwie, biorąc 800 zakładników. 120 osób ginie na skutek użycia gazu podczas odbijania teatru
2003 październik
Aresztowanie Michaiła Chodorkowskiego, szefa największej firmy rosyjskiej Jukos
2003 grudzień
Po wyborach parlamentarnych partia prezydencka Jedna Rosja przejmuje kontrolę nad Dumą
2004 styczeń
W samobójczym ataku na moskiewskie metro ginie 40 osób. Władze informują, że sprawcami zamachu byli Czeczeni
Więcej możesz przeczytać w 11/2004 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 11/2004 (1111)

  • Na stronie - Podglądam, więc jestem14 mar 2004W świecie istnieje względna równowaga między podglądaczami a ekshibicjonistami3
  • Wprost od czytelników14 mar 2004Listy od czytelników3
  • Skaner14 mar 2004Janik, Millera killer Nowy szef SLD Krzysztof Janik nie chce żadnych zmian. Oprócz jednej - nieoficjalnie zapowiada, że jeszcze w maju zmusi Leszka Millera do ustąpienia. Dotychczasowy najbliższy przyjaciel i wieloletni...6
  • Sawka14 mar 20047
  • Dossier14 mar 2004bp TADEUSZ PIERONEK rektor Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie Kościół jest wspólnotą ludzi grzesznych i zawsze nią będzie "Gazeta Wyborcza" JAN MARIA ROKITA lider Platformy Obywatelskiej, członek komisji badającej...7
  • Kadry14 mar 20049
  • Licznik14 mar 20041 raz Andrzej Gołota podawał się za policjanta podczas zatrzymania w USA - mimo to jest honorowym policjantem stanu Illinois 2 razy uderzył poniżej pasa i został zdyskwalifikowany (za każdym razem jego ofiarą był Riddick Bowe) 4 razy...9
  • Jutrzenka satyry nad Europą14 mar 2004Wydaje mi się, że ostatnią szansą Busha w Europie byłaby możliwość powołania się na starą przyjaźń z Adamem Michnikiem11
  • Playback14 mar 200413
  • M&M14 mar 2004DYSKOPA(R)TIA13
  • Poczta14 mar 2004Listy od czytelników13
  • Z życia koalicji14 mar 2004Tydzień trwały gorączkowe poszukiwania przewodniczącego SLD. To znaczy, nie żeby tenże zaginął, ale trzeba było znaleźć takiego, co się zgodzi sojuszem kierować po Millerze. Odmawiali po kolei Oleksy, Szmajdziński, Olejniczak i Janik. Naszym...14
  • Z życia opozycji14 mar 2004Ryszard Czarnecki wsłuchał się w myśli Polaków i wylądował w Samoobronie. Liczy pewnie, że później wyląduje na Wiejskiej, a na koniec w rządzie. Decyzja pewnie nie była łatwa, ale czegóż się nie robi dla dobra ojczyzny....15
  • Fotoplastykon14 mar 2004Henryk Sawka www.przyssawka.pl16
  • Zmowa półszeptów14 mar 2004Kluczem do afery grupy trzymającej władzę może być "okrągły stół"18
  • Alfabet afery Rywina14 mar 2004Agora - to do niej udał się Lew Rywin, by za 17,5 mln dolarów sprzedać ustawę, dzięki której Agora kupiłaby Polsat. Taką wersję podaje "Gazeta Wyborcza", więc jest to wersja słuszna. Wersja Jana Rokity, czyli niesłuszna i...20
  • Cichocki Arms14 mar 2004Tam, gdzie biją się Bumar i Ostrowski Arms, wygrywa Nat.23
  • Unia fantasmagorii europejskiej14 mar 2004Rządy odmawiały dotychczas Europejczykom debaty nad przyszłością unii26
  • Skok na zero14 mar 2004W policji najłatwiej można ukraść pieniądze z najbardziej tajnego funduszu.30
  • Ucho generała14 mar 2004Wojciech Jaruzelski umożliwił obcym wywiadom inwigilację służb specjalnych PRL32
  • Nałęcz - Sojusz krwi14 mar 2004Nowy pomysł strategów z "Trybuny" polega na tym, by świeżą lepperowską krwią zasilić słabnący SLD36
  • Giełda i wektory14 mar 2004HossaŚwiat Unia afrykańska Prezydenci Kenii, Ugandy i Tanzanii podpisali protokół zawarcia unii celnej między tymi krajami. Ratyfikacja umowy ma trwać kilka miesięcy. Po tym okresie taryfa celna na importowane spoza państw porozumienia...38
  • Hyundaiowe zwycięstwo14 mar 2004Dlaczego Polska stała się zadżumioną strefą dla światowych inwestorów40
  • Kredyt nieufności14 mar 2004Jak najtaniej pożyczyć pieniądze na dom, mieszkanie i samochód44
  • Miliardy pomysłów14 mar 2004Rekordowa liczba debiutantów znalazła się na liście najbogatszych ludzi świata magazynu "Forbes"48
  • Król Steve Midas14 mar 2004iPod, walkman XXI wieku, oferuje melomanom 10 tys. piosenek52
  • Balcerowicz wprost - Żywe prawo14 mar 2004Wszystkie złe prawa lansuje się pod hasłem "ochrony" lub "wsparcia". Oznacza to dotowanie nierentownych branż i wzrost bezrobocia56
  • Deficyt demokracji14 mar 2004Społeczeństwo oczekuje stanowczości, a nie łagodności wobec obrażających prawo57
  • Supersam14 mar 2004Obraz jak w kinie Po ciekłokrystalicznych monitorach komputerowych przyszedł czas na oswojenie się z płaskimi monitorami telewizorów. Ich cena spadła w ostatnich dwóch latach o połowę, a sprzedaż rośnie z roku na rok o kilkaset...58
  • I ty jesteś poglądaczem!14 mar 2004Kopulacja psów, nagość czy agonia ofiary wypadku - każdy z nas już jako dziecko zobaczył coś, co było tabu lub było zarezerwowane dla dorosłych. Po każdym takim akcie podglądania wiedzieliśmy więcej o życiu, byliśmy bardziej ciekawi świata. Do...60
  • Być jak Krystyna Lubicz14 mar 2004Świecką mszą są spotkania fanów z ich serialowymi idolami68
  • Bikont do Makłowicza, Makłowicz do Bikonta - Bataty w Bawarii14 mar 2004Wróciłem właśnie z krótkiej, lecz treściwej i bardzo miłej podróży do Monachium.70
  • Między słowami14 mar 2004Daj mi właściwe słowo i odpowiedni akcent, a poruszę świat" - napisał kiedyś Joseph Conrad. Niespodziewanie sentencja ta wróciła do mnie jak bumerang po obejrzeniu "Między słowami", najnowszego filmu Sofii Coppoli71
  • Ziemia odebrana14 mar 2004Marzec 1968 nawrócił ostatnich polskich Żydów na "syjonizm"72
  • Know-how14 mar 2004Koniec rafy koralowej Położona równolegle do północno-wschodniego wybrzeża Australii, mająca 2 tys. km długości Wielka Rafa Koralowa może w ciągu niespełna 100 lat zniknąć, jeśli proces globalnego ocieplenia będzie postępował -...76
  • Wzór na związek14 mar 2004Uczeni potrafią przewidzieć, czy i kiedy dojdzie do rozwodu78
  • Wielki wyścig robotów14 mar 2004Milion dolarów dla konstruktora najszybszego pojazdu bez kierowcy80
  • Miasto Bogów14 mar 2004Teotihuacán w V wieku n.e. liczyło więcej mieszkańców niż starożytny Rzym!84
  • Bez granic14 mar 2004Uprowadzony czarodziej "Biali Amerykanie, biali wojskowi. Przybyli w nocy (...) Zmusili mnie do wyjazdu. Powiedzieli, że jeśli nie wyjadę, zaczną strzelać i będą zabijać" - tak Jean-Bertrand Aristide opisuje swoją ucieczkę z...86
  • Młody starzec14 mar 2004Dlaczego Aznar porzuca politykę?88
  • Putinbasza14 mar 2004Rosyjscy wyborcy nie chcą demokracji92
  • Wolnoamerykanka14 mar 2004Bush i Kerry podzielili obywateli USA na dwie równe części96
  • Bezpiecznik świata14 mar 2004Rozmowa z Jaapem de Hoop Schefferem, sekretarzem generalnym NATO100
  • Krwawy dzień bezwolności14 mar 2004Aszura, czyli piekło na ziemi102
  • Menu14 mar 2004Świat Gruzinka w Londynie Importem z Gruzji jest najnowsza gwiazda brytyjskiej sceny muzycznej 20-letnia Katie Melua. Jej debiutancki album "Call Off The Search" sprzedano już w ponad milionie egzemplarzy - na listach przebojów...104
  • Psy prezydenta14 mar 2004Najnudniejszą od czasu, gdy kino przestało być nieme, nazwano tegoroczną galę oscarową - Marta Fita-Czuchnowska z Hollywood.106
  • Duma i uprzedzenie14 mar 2004Mit o Żydach zabójcach Jezusa był najtragiczniejszym źródłem antysemityzmu w ostatnich dwóch tysiącleciach110
  • Nowojorski desant14 mar 2004Dwieście przebojów sztuki XX wieku na berlińskiej wystawie stulecia112
  • Kino Tomasza Raczka14 mar 2004Między słowami, Symetria - recenzje113
  • Starszy Pan14 mar 2004Jeremi Przybora stworzył świat, który stał się azylem dla kilku pokoleń Polaków114
  • Sława i chała14 mar 2004Wystawa, Książka Teatr116
  • Perły do lamusa? - Oscar dla inspicjenta14 mar 2004Oscary to typowa impreza handlowa, podczas której dba się o interesy rzemieślników z Hollywood118
  • Do przyjaciół w sojuszu!14 mar 2004Afera goni aferę. Jeszcze nie ujęto dwóch takich, co ukradli księżyc na oczach niejakiego Pineiry (czy jak mu tam), a już prokuratura wszczęła dochodzenie z oskarżenia o wyłudzenie przeciwko dwóm takim, co chcieli wyżyć miesiąc za 500 zł.120
  • Idole i komórki14 mar 2004Nieokiełznany rozwój ludzkości sprawił, że żywimy się już nie tylko kaloriami i witaminami. Żywimy się także informacjami. Z tego punktu widzenia obfity mamy tydzień jak rzadko. News goni newsa i newsem pogania jak dorożkarz batem chabetę....120
  • Organ Ludu14 mar 2004TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Wydanie specjalnie feministyczne Nr 11 (76) Rok wyd. 3 WARSZAWA, poniedziałek 8 marca 2004 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza W policji, a także gdzie indziej Tuszowana dyskryminacja Dużym zgrzytem przed...121
  • Skibą w mur - Lepsze kalosze niż biustonosze14 mar 2004W dzisiejszych czasach faceci to często tylko figuranci, których wystawia się dla picu na pokaz122