Załatwione odmownie

Załatwione odmownie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polską gospodarkę czekają kolejne cztery zmarnowane lata
Stanisław Cat-Mackiewicz, pisząc swego czasu o gen. Sosnkowskim i jego kwalifikacjach do sprawowania funkcji szefa państwa, stwierdził, że gdyby polityka polegała na pozowaniu artystom do malowania patriotycznych obrazków, to generał wypadałby jako polityk wręcz znakomicie. Jednakże - stwierdził znakomity publicysta - polityka polega na podejmowaniu trudnych decyzji, a to nie jest mocną stroną generała. Ta właśnie sentencja jednego z najlepszych piór w historii polskiej publicystyki przypomniała mi się właśnie, gdy zobaczyłem zdjęcia rządu piejącego peany na swoją cześć. Otóż rząd rzeczywiście dobrze wypada na zdjęciu. Natomiast z podejmowaniem trudnych decyzji jest znacznie gorzej.

Gospodarka, czyli PiS niechętny
Zwłaszcza w gospodarce pierwsze sto dni wypadło wręcz fatalnie. Jest rzeczą powszechnie wiadomą, że jeśli chce się przeprowadzić trudne, kosztowne i przez to niepopularne reformy, trzeba to zrobić w ciągu pierwszych stu dni. Z reguły bowiem takie reformy spotykają się z negatywnym przyjęciem. Mniej więcej po dwóch latach efekty zaczynają być jednak widoczne. Wzrost gospodarczy przyspiesza, bezrobocie spada (na Słowacji i jedno, i drugie odnotowano nawet wcześniej, po mniej niż półtora roku). W rezultacie nastroje poprawiają się i po czterech latach jest wyraźnie lepiej, co pozwala tym, którzy zdecydowali się na radykalne reformy, wygrać kolejne wybory. W przeciwnym wypadku, nie podejmując reformatorskich kroków, nie wzbudza się niechęci w trakcie kadencji, ale też nie wygrywa się następnych wyborów.
PiS od wygranych wyborów manifestował swoją niechęć do reform wolnorynkowych. A dziś już wiadomo, że długotrwałe przyspieszenie gospodarcze jest możliwe tylko tą drogą. Ponieważ rząd premiera Marcinkiewicza i jego zaplecze parlamentarne nie zrobili nic w tym kierunku, więc nie tylko jego "studniówkę" należy ocenić jednoznacznie negatywnie, ale też można być pewnym, że żadnych reform niezbędnych do tego, by podwoić tempo wzrostu (przypominam: 3,2 proc. w 2005 r.), nie będzie. Polską gospodarkę czekają kolejne cztery zmarnowane lata...

Krajowe lobbies, czyli PiS trwożliwy
Przyglądając się zachowaniom politycznym rządu, widać wyraźnie, że jest on niesłychanie miękki w relacjach z rozmaitymi krajowymi grupami nacisku. Od wycofania projektu ustawy o górniczych emeryturach z Trybunału Konstytucyjnego po wycofanie się z reform w kolejnictwie aż po takie błahostki jak zapowiedź akceptacji wyodrębnienia resztek byłej Stoczni Gdańskiej ze Stoczni Gdynia - rząd wykazuje się ogromną wręcz bojaźliwością. Tak jakby się bał zantagonizować najmniejszą choćby cząstkę elektoratu. To znaczy zorganizowanego elektoratu. Elektorat nie zorganizowany, taki jak my, płatnicy PIT, generalnie bowiem sobie lekceważy. I tu widać wyraźnie taktykę PiS, które zarówno w swojej kampanii wyborczej, jak i teraz przedstawia siebie i swój rząd jako wiernego sojusznika przeciwników ładu rynkowego. I tak w praktyce postępuje. Wystarczy, by ten czy ów związek zawodowy tupnął nogą (a są to siły społeczne najsilniej przyssane do państwowej klamki!), by rząd wycofywał się natychmiast z jakichś sensownych planów działania.
Swoją drogą, ten sojusz ze szczególnym rodzajem lobbies, jakim są związki zawodowe, jest z punktu widzenia tworzenia szerokiego politycznego zaplecza niewątpliwym błędem. Związki zawodowe są instytucją w zaniku na całym świecie. Są to siły nastawione na trwanie istniejącego niesprawnego systemu gospodarczego. W związku z tym są przeszkodą dla reform i przyspieszenia gospodarczego, a więc ich interesy są sprzeczne z interesami większości obywateli (a w dłuższym okresie - także z interesami członków tychże związków).
Przy okazji, choć PiS przedstawia siebie jako partię prawicową, to jednak jego elektorat zdecydowanie bardziej przypomina elektorat partii lewicowych, socjalistycznych. Wspierają go bowiem związki zawodowe, radykalne organizacje chłopskie i inne grupy roszczeniowe, w naszym specyficznym wypadku są to grupy wyznaniowe (elektorat "radiomaryjny"). W sumie więc PiS jest partią chrześcijańsko-socjalistyczną. Jeszcze jedną cechą charakterystyczną lewicowości PiS jest ledwie skrywana niechęć do kapitalistycznej gospodarki rynkowej i nieufność wobec sektora biznesu; takie partie prawicowe są niewątpliwą rzadkością w cywilizacji zachodniej.

Zagranica, czyli PiS blefujący
Wobec biznesu, zwłaszcza zagranicznego, rządzący zachowują się wręcz wyzywająco. Trochę jak niepewny swej pozycji na podwórku chłopak, który musi udowodnić konkurentom, "kto tu rządzi". Uderza łatwość, z jaką rząd wchodzi w konflikty z biznesem międzynarodowym i, co ciekawe, czyni to, kompletnie lekceważąc kwestię, z jakimi naprawdę kartami siada do tej gry.
W sprawie Eureko (nie ukrywam, że mam wiele zastrzeżeń do tzw. cząstkowego sposobu przeprowadzenia prywatyzacji PZU) po przegranym arbitrażu rząd zaostrzył spór w sposób najgorszy - jak się zdaje - z możliwych. To znaczy oskarżył o brak bezstronności światowej sławy arbitra (był m.in. sędzią międzynarodowego trybunału w Hadze; to dla prawnika odpowiednik tego, czym jest Nagroda Nobla dla ekonomisty!) Jeśli w dodatku wierzyć doniesieniom prasowym, rząd maluje jakieś zupełnie fantastyczne scenariusze sprzedaży banku BPH jednemu z głównych akcjonariuszy Eureko, co miałoby zaowocować wycofaniem roszczenia Eureko realizacji umowy prywatyzacyjnej dotyczącej PZU. Wygląda to równie poważnie jak propozycja pana Zagłoby ofiarowującego królowi szwedzkiemu Niderlandy... W sprawie konfliktu z UniCredito karty w rękach rządu są w tej chwili jeszcze słabsze, praktycznie rzecz biorąc - same blotki. Po pierwsze, decyzje w sprawie połączenia UniCredito i HVB zapadały na szczeblu unijnym. Zgoda na tym szczeblu nie pozwala stosować przepisów krajowych, a więc dotyczących tylko części rynku unijnego.
Natomiast według eksperta prawa UE Charlotte Bus, Polska się spóźniła (patrz "Gazeta Wyborcza", 19.01). W ramach istniejących w UE procedur mogła, po pierwsze, poinformować komisję przed powzięciem przez nią decyzji, że fuzja tych dwóch banków narusza interesy konkurencji na lokalnym polskim rynku. I, po drugie, mogła już po wydaniu decyzji przez KE zaskarżyć ją w ciągu dwóch miesięcy do unijnego trybunału. Ale rząd nie zrobił ani jednego, ani drugiego i w tej chwili nie ma żadnych podstaw prawnych (pomijając wątpliwej jakości argumenty merytoryczne). Mści się tutaj typowa dla liderów tej formacji wiara, że nic się nie liczy poza własnym przekonaniem, że tak właśnie (stanowczo, odważnie itp.) należy postępować. W rezultacie rząd siada do gry (a raczej nie siada, lecz kiedyś będzie musiał!) bez żadnych liczących się kart. Tymczasem mając blotki w kartach, rząd (jak w wypadku Eureko) podwaja stawkę i grozi wywłaszczeniem Włochów za symboliczne raczej odszkodowanie...
Takie zachowania w stosunku do biznesu międzynarodowego są w Europie rzadkością. Natomiast piszący te słowa, którego obszarem zainteresowań badawczych były kraje słabo rozwinięte, obserwował takie zachowania lewicowo-nacjonalistycznych rządów Trzeciego Świata w latach 60. i 70. Po pewnym czasie owocowały one jednakże wyschnięciem ważnego źródła rozwoju gospodarczego, jakim są zagraniczne inwestycje bezpośrednie. Pic kosztuje...
Więcej możesz przeczytać w 8/2006 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 8/2006 (1211)

  • Na stronie - Użyteczni idioci26 lut 2006Z rządzeniem jest podobnie jak z piłką nożną: im prostsza gra, tym skuteczniejsza3
  • Skaner26 lut 2006(Skaner - Polska) RZĄD Dziesięć dni stu dni Jeśli premierowi Marcinkiewiczowi uda się porządzić tysiąc dni, możemy się spodziewać studniowych obchodów. Stoma dniami rządu ministrowie i premier chwalili się bowiem z niewielkimi przerwami od...6
  • Dossier26 lut 2006BOGDAN BORUSEWICZ marszałek Senatu "Stabilizacja stała się bardziej stabilna" Program I RP ROMAN GIERTYCH lider Ligi Polskich Rodzin "Jeśli ktoś uważa, że PiS jest monolitem, to ja mam 150 cm wzrostu" "Rzeczpospolita"...7
  • Playback26 lut 200612
  • Poczta26 lut 2006W obronie Wildsteina Jacek Żakowski w TVN 24 stwierdził, że poglądy Bronisława Wildsteina na lustrację przychodzą mu łatwo, bo przez całe lata 80. Wildstein dekował się za granicą. 10 lutego w Tok FM Żakowski przestrzegał, by określając Wildsteina...12
  • Ryba po polsku - Obchody obchodów26 lut 2006Nie mamy innych polityków. Musimy słuchać wywodów tych, których mamy13
  • Z życia koalicji26 lut 2006Kolega z rubryki obok po(że)gnał już Samoobronę i LPR, że niby nieopozycyjni. To fakt, ale przejście tak poważnych polityków z jednej strony na drugą musi trochę potrwać. Dlatego w tym tygodniu ani słowa o Lepperze i Giertychu. Utknęli...14
  • Z życia opozycji26 lut 2006Tośmy narobili! Przechlapane mamy nie tylko u dziennikarzy "Wprost", ale i u niektórych czytelników tygodnika. Wszystko przez to, że zamarzył nam się tekst Frasyniuka w miejsce tekstów Millera. Lider...15
  • Nałęcz - Stabilizowanie kijem26 lut 2006Lepper i Giertych przy pierwszej nadarzającej się okazji skoczą do gardła braciom Kaczyńskim16
  • Fotoplastykon26 lut 2006© Henryk Sawka (www.przyssawka.pl)17
  • Ziobro kontra klika sprawiedliwości26 lut 2006Kodeks postępowania karnego w ostatnich kilku latach nowelizowano aż 25 razy, a tylko jedna zmiana zawierała 250 poprawek!18
  • Chcę przeciąć wrzód26 lut 2006Rozmowa ze Zbigniewem Ziobrą, ministrem sprawiedliwości, prokuratorem generalnym24
  • Dramat w dwóch aktach i pół26 lut 2006Czy przed wyborami parlamentarnymi przygotowywano prowokację przeciwko braciom Kaczyńskim?26
  • Agenci w sutannach26 lut 2006Czy ks. Janusz Bielański, jedna z legend krakowskiego Kościoła, to agent SB o pseudonimie Waga?28
  • Testament programowy26 lut 2006Najwyższy czas przerwać umysłowy impas w MSZ30
  • Awantura demokratyczna26 lut 2006Może kiedyś historyk badający nasze czasy odnotuje zwycięski początek zmian, opisując niepojęty sukces rządu Marcinkiewicza34
  • Wczasy pod olimpiadą26 lut 2006Słabi polscy olimpijczycy maskują swoją nieudolność i słabe wytrenowanie biadoleniem o pechu36
  • Giełda26 lut 2006HossaŚwiat Śmiecie napędowe Dwieście milionów euro zainwestuje w ciągu pięciu lat w czternastu krajach Europy (w tym w Polsce) holenderska firma Envosmart. Firma chce budować zakłady przetwarzania odpadów z tworzyw sztucznych na olej...38
  • Unia nie do usług26 lut 2006Merkel i Chirac wygrali z "polskim hydraulikiem", czyli strzelili Niemcom i Francuzom w stopy40
  • Prywatny plan Gilowskiej26 lut 2006Rząd nie wie, co zrobić, by populistyczny elektorat był syty i budżet cały44
  • Maratończyk26 lut 2006Jak Słowacja stała się jasną górą w sercu Europy46
  • Billboard w komórce26 lut 2006Przeciętnego Europejczyka codziennie bombarduje 2 tysiące reklam48
  • Załatwione odmownie26 lut 2006Polską gospodarkę czekają kolejne cztery zmarnowane lata50
  • Supersam26 lut 200652
  • Gigant ze szklanką26 lut 2006Zimowy Puchar Jedynki już trwa! Drużyna narciarska "Wprost"- ubiegłoroczny zwycięzca imprezy - tym razem potyka siź na stokach z silniejszą konkurencją. Najwiźcej emocji i zabawy dostarcza zawodnikom i publiczności slalom gigant ze...52
  • Suknia zdobi mężczyznę26 lut 2006Znany z awangardowego image`u piłkarz David Beckham był jedną z osobowości, które zainspirowały organizatorów Madryckiego Tygodnia Mody do stworzenia wystawy "Mężczyźni w sukienkach". Prezentowane tam kreacje, nawiązujące do tradycyjnych...52
  • Żeń-szeń na zmęczenie26 lut 200656 proc. dorosłych Polaków - według badań Pentora - odczuwa ogólne osłabienie i zmęczenie (skarży się na nie aż 66 proc. Polek). Zaradzić temu może uzupełnienie diety wyciągiem z żeń-szenia i witaminami. Producent środka Bodymax poleca tabletkę...52
  • Choroba próżniacza26 lut 2006Inteligencki salon to siedlisko schizofrenii: nie mam nic, nie znaczę nic, ale udaję, że jestem znakomitością54
  • Styliści sejmowi26 lut 2006Styl retro disco zdominował ubiory polskich polityków58
  • Tapeta na ludwiku26 lut 2006Meble projektowane w Finlandii przez włoskich designerów, produkowane w Rumunii i sprzedawane w Niemczech składają się na niemieckość wnętrz62
  • Niewolnik na urlopie26 lut 2006Stalin na krótko zamienił łagry w sanatoria - ze strachu przed brakiem siły roboczej66
  • Know-how26 lut 2006Grejpfruty na serce Czerwone grejpfruty obniżają poziom cholesterolu i trójglicerydów niemal tak skutecznie jak leki. Uczeni z Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie wykazali, że codzienne spożywanie jednego owocu lub wyciśniętego z...69
  • Igrzyska genetyków26 lut 2006Pierwsi superatleci walczą o medale w Turynie?70
  • Pandemia paniki26 lut 2006Wirus ptasiej grypy zaatakował ponad milion Chińczyków!74
  • Saper błonkoskrzydły26 lut 2006Owady potrafią wykryć rozkładające się zwłoki, narkotyki, broń biologiczną, a nawet groźne zanieczyszczenia76
  • Bez granic26 lut 2006Terror zakratowany Abu Hamza al-Masri, jeden z najgroźniejszych muzułmańskich duchownych w Wielkiej Brytanii, idzie do więzienia. Sąd w Londynie uznał go za winnego kilkakrotnego podżegania do morderstwa oraz siania nienawiści rasowej i skazał na...78
  • Konserwatysta Blair26 lut 2006Brytyjska lewica zamienia się poglądami z prawicą80
  • Wojna o pokój26 lut 2006Izrael ma przystąpić do NATO czy NATO do Izraela? - pytają niektórzy komentatorzy84
  • Ekstremiści w salonie26 lut 2006Palestyńska demokracja nie mogła dostać lepszego prezentu niż zwycięstwo Hamasu86
  • Z armaty do przepiórki26 lut 2006Amerykańska opinia publiczna zniesie w polityce wszystko, ale nie śmieszność88
  • Menu26 lut 2006KRÓTKO PO WOLSKUObrazoburcy Po ostatniej globalnej awanturze z karykaturami Mahometa naszły mnie spore wątpliwości, czy my i muzułmanie wierzymy w tego samego Pana Boga... IĘnie jest to podejrzenie bezpodstawne. Wygląda bowiem na to, że...92
  • Recenzje26 lut 200694
  • Strach się bać26 lut 2006** W grudniu amerykańskie stacje telewizyjne wyemitowały dwa różne filmy o Janie Pawle II: ABC - obraz "Nie lękajcie się: Życie papieża Jana Pawla II" z Thomasem Kretschmannem, CBS dwuodcinkowy film "Jan Paweł II" z Jonem...94
  • Stara, poczciwa małpa26 lut 2006***** W 2005 r. Peter Jackson użył całej współczesnej technologii, by w swym "King Kongu" odtworzyć rok 1933. W 1933 r. podróżnicy, awanturnicy i filmowcy Merian C. Cooper i Ernest B. Schoedsack o realizm troszczyli się mniej. Stworzyli...94
  • Ojczyzna z papieru26 lut 2006* Nareszcie nie biurowiec z pleksi na skrzyżowaniu Alej i Marszałkowskiej, ale Polska podwrocławska w epizodach. Alert jest jednak na wyrost. Niby mamy młodych, których wolny rynek nie wciągnął, starszych, których odsunął, i emerytalnych, których...94
  • Sekretne życie kowbojów26 lut 2006*** Cztery Złote Globy i osiem nominacji do Oscara nie są w stanie zagłuszyć wątpliwości, czy mamy do czynienia z dziełem sztuki, czy średniej klasy niskobudżetowym filmem, który wstrzelił się w klimat naszych czasów. Filmów traktujących o...94
  • Polskie sępy26 lut 2006Na 20 polskich filmów przypada rocznie prawie 300 nagród i kilka razy tyle nominacji96
  • Orgazm świętej Teresy26 lut 2006Erotyczne uniesienia przeżywa co piąty widz oglądający klasyczną sztukę100
  • Pazurem - Kochani inaczej26 lut 2006W słowniku biograficznym wielcy posortowani, cali w datach i przypisach: martwica104
  • Ueorgan Ludu26 lut 2006TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 8 (174) Rok wyd. 5 WARSZAWA, poniedziałek 20 lutego 2006 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza POLSKA CORAZ BLIŻEJ MEDALU Krokiem Łyżwowym od sukcesu do sukcesu * Pewny medal na igrzyskach w 2030 roku...105
  • Skibą w mur - Dotacje na kreacje26 lut 2006Osoba rozdająca pieniądze jest miła sercu każdego, choćby prezentowała się jak członek gangu106