Ukraina wybiera: Kliczko pewien sukcesu?

Ukraina wybiera: Kliczko pewien sukcesu?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Witalij Kliczko (fot. klichko.org)
Na Ukrainie wielkimi krokami zbliżają się wybory parlamentarne (odbędą się 28 października). Wieczorem 26 października w Kijowie dojdzie do "konfrontacji" dwóch największych partii na ulicach Kijowa. Rządząca Partia Regionów i Zjednoczona Opozycja na godzinę 18 zaplanowały spotkania wyborcze, które odbędą się na sąsiadujących ze sobą placach: Michajłowskim i Sofijskim.
Partia UDAR Witalija Kliczki ostatnie spotkania wyborcze ma już za sobą – odbyły się one 25 października w Kijowie oraz pobliskim Boryspolu. Wydaje się, że lider ugrupowania, który wyrasta na czarnego konia tegorocznych wyborów, jest już pewien sukcesu (sondaże wyborcze dają mu drugie miejsce za Partią Regionów ale przed Zjednoczoną Opozycją Arsenija Jaceniuka i znajdującej się w więzieniu Julii Tymoszenko).

Podczas spotkania z prasą Kliczko wyraził zaniepokojenie mającymi dotychczas miejsce niedemokratycznymi zachowaniami - m.in. chodzi o finansowanie kampanii Partii Regionów ze środków państwowych. Według lidera UDAR-u, jego partia zwracała się w tej sprawie do ukraińskich organów ścigania - jednak nie wywołało to żadnej reakcji ze strony policji czy prokuratury. Lider partii zaznaczył równocześnie, że jego partia nie będzie bierna – podczas wyborów będzie pracowało 60 tysięcy obserwatorów z ramienia UDAR-u, którzy będą monitorować czy wybory odbywają się w sposób demokratyczny.

Znany bokser podkreślił, że jego partia liczy w zbliżających się wyborach na wynik rzędu minimum 15 proc. i na stworzenie z partiami demokratycznymi większości w nowym parlamencie. – Nie będzie współpracy ani z Partią Regionów, ani z Komunistyczną Partią Ukrainy – zaznaczył Kliczko.

Kliczko, zapytany przez "Wprost” o poruszaną wielokrotnie w publicznych wystąpieniach kwestię przywrócenia europejskich standardów życia oraz zapewnienia Ukraińcom wyższego poziomu życia, przypomniał, że "na początku swojej sportowej kariery mieszkał w Polsce, trenował na Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie”. - Wówczas pomiędzy Polską a Ukrainą nie było prawie w ogóle widać różnicy. W tej chwili tych dwóch państw nie ma co porównywać. Ukraina jest najbardziej skorumpowanym państwem świata, jednak mimo to chcemy żyć na europejskim poziomie. Chcemy dokonać zmian, możemy wzorować się na Polsce, która przez ostatnie 20 lat poczyniła duży krok do przodu – podkreślił.

Więcej o Witaliju Kliczce i jego partii UDAR można przeczytać w artykule Macieja Jarkowca i Tomasza Kobylańskiego w ostatnim numerze tygodnika "Wprost".