Rosyjska propaganda przeszła samą siebie. „Stań w obronie prawdziwych ziem polskich”

Rosyjska propaganda przeszła samą siebie. „Stań w obronie prawdziwych ziem polskich”

Czołg Leopard 2 w wersji 2A4.
Czołg Leopard 2 w wersji 2A4. Źródło:Materiały prasowe / US Army
Rosyjska propaganda kolportuje zaskakujący fotomontaż. Przedstawia on kadr ze stacji metra w Warszawie, gdzie miał pojawić się plakat ws. rekrutacji do Wojska Polskiego. „To kolejny przykład fake newsa” – podkreśla Ministerstwo Obrony Narodowej.

Jak już wcześniej informowaliśmy, zainicjowanie przez Polskę koalicji państw, które z własnych arsenałów dostarczą Ukrainie czołgi Leopard, wywołała wściekłość Rosji.

Rosja odgraża się Zachodowi ws. czołgów Leopard

W czwartek, 2 lutego, Władimir Putin odgrażał się, że dostarczyciele wspomnianych maszyn prowadzą „niewypowiedzianą wojnę z Rosją” i otrzymają twardą odpowiedź

Mamy czym odpowiedzieć, a użycie pojazdów pancernych nie będzie końcem (...) Nie wysyłamy naszych czołgów na ich granice, ale mamy czym odpowiedzieć – zapowiedział Putin.

Przypomnijmy, że dzięki staraniom Polski Ukraina powinna niebawem otrzymać od sojuszników ponad sto czołgów Leopard. Do inicjatywy dołączyły również Stany Zjednoczone i Wielka Brytania, które dostarczą odpowiednio 31 czołgów Abrams oraz 14 czołgów Challenger.

Propaganda Rosji „pokazuje” stację metra w Warszawie

Jak donosi białoruski portal belsat.eu, w rosyjskich mediach – m.in. w portalu gazety „Moskiewski Komsomolec” i państwowej telewizji Rossija 1 – opublikowano w piątek, 3 lutego, rzekome nagranie z Warszawy.

Przedstawia ono plakat, który jakoby miał pojawić się na stacji metra Centrum u zbiegu al. Jerozolimskich i ul. Marszałkowskiej. Plakat do złudzenia przypomina swoją stylistyką ogłoszenia, które zachęcają do wstępowania w szeregi Wojska Polskiego.

„W obronie prawdziwych ziem polskich”, czyli jakich?

„Widnieje” na nim czołg Leopard, logo Ministerstwa Obrony Narodowej i napis o następującej treści: „Stań w obronie prawdziwych ziem polskich. Zostań czołgistą Leopard. Broń Polski w Ukrainie”.

Już sama analiza językowa tego hasła – delikatnie mówiąc – budzi poważne wątpliwości co do jego autentyczności. Warto zwrócić uwagę na sformułowanie „prawdziwe ziemie polskie”, które ma sugerować rzekome roszczenia terytorialne Polski wobec swojego wschodniego sąsiada.

Ministerstwo Obrony Narodowej: Kolejny przykład fake newsa

Jednak kluczowa kwestia polega na tym, że władze Polski wielokrotnie oświadczały, że nie zamierzają wysyłać żołnierzy Wojska Polskiego na Ukrainę. Tymczasem prezentowany w rosyjskich mediach plakat sugeruje, że jest odwrotnie. Jak nietrudno domyślić się, publikacja jest po prostu fotomontażem.

„To kolejny przykład fake newsa wpisujący się w działania dezinformacyjne szerzące się zwłaszcza w mediach społecznościowych. Polska przekazuje Ukrainie sprzęt i amunicję w ramach donacji” – skomentował dla belsat.eu Wydział Prasowy Centrum Operacyjnego Ministra Obrony Narodowej.

Czytaj też:
Zełenski o „wschodniej fortecy” Ukrainy. „Nikt jej nie odda”
Czytaj też:
USA z nowym pakietem dla Ukrainy. Mowa o systemie antyrakietowym