ONZ nie ma wątpliwości ws. działań Rosji. „To były ataki terrorystyczne”

ONZ nie ma wątpliwości ws. działań Rosji. „To były ataki terrorystyczne”

Zniszczenia w Mariupolu, zdjęcie ilustracyjne
Zniszczenia w Mariupolu, zdjęcie ilustracyjneŹródło:Shutterstock / Oleksii Synelnykov
Ostrzał rakietowy teatru w Mariupolu i dworca kolejowego w Kramatorsku były atakami terrorystycznymi – wynika z nowego raportu specjalnej komisji działającej przy ONZ.

Niezależna Międzynarodowa Komisja Śledcza ds. naruszeń prawa na Ukrainie, która została powołana przez Radę Praw Człowieka ONZ opublikowała nowy raport. Wskazano w nim, że „16 marca i 8 kwietnia 2022 roku wrogie wojsko przeprowadziło straszliwe ataki terrorystyczne na naród ukraiński, zabijając wielu cywilów”.

ONZ: działania Rosji to ataki terrorystyczne

Organizacja Narodów Zjednoczonych (ONZ) uznała tym samym udział Federacji Rosyjskiej w serii krwawych ataków terrorystycznych na terytorium Ukrainy. „Komisja zbadała okoliczności ataków popełnionych lub mogących zostać dokonanych przez rosyjskie siły zbrojne i doszła do wniosku, że większość ataków miała charakter masowy” – podkreśla raport.

W raporcie odnotowano, że 16 marca w ramach próby zajęcia Mariupola wojska rosyjskie zaatakowały teatr dramatyczny, w wyniku czego zginęła i została ranna duża liczba osób. Członkowie komisji potwierdzili też udział okupantów w ataku rakietowym na stację kolejową w Kramatorsku, do którego doszło 8 kwietnia 2022 r. Wówczas Rosjanie zabili 59 osób, a 92 osoby zostały w tym ataku ranne.

Rosjanie chcieli odbudować Mariupol

Mariupol to jedno z miast, które Rosjanie wzięli na cel w początkach wojny. Ostrzeliwane z powietrza, wody i lądu, po około 2,5 miesiąca zostało zdobyte przez najeźdźców. Ukraińskie dowództwo wydało rozkaz ostatnim obrońcom, którzy stawiali opór Rosjanom w zakładach Azowstal, by złożyli broń.

Członkowie batalionu Azow, ale też wojskowi z marynarki wojennej i przedstawiciele straży granicznej czy służb medycznych trafili do niewoli. Część z nich wróciła do ojczyzny, z czego ponad 200 osób w trakcie słynnej wymiany jeńców, w ramach której wolność odzyskał ukraiński zdrajca i przyjaciel Władimira Putina Wiktor Medwedczuk.

W trakcie jesiennych nieuznawanych przez świat pseudoreferendów, Mariupol podobnie jak inne miasta obwodu donieckiego, został anektowany przez Rosję. Już po przejęciu pełnej kontroli nad Mariupolem w maju najeźdźcy zaczęli gorączkowo odgruzowywać miasto i przywracać usługi, nie zważając przy tym na ciała ofiar.

Czytaj też:
„Krąg Putina się zawęża”. Na Kremlu szukają już następcy
Czytaj też:
Polak ranny w wyniku rosyjskiego ostrzału. Premier Morawiecki wydał decyzję