Nowe oddziały w ukraińskiej armii. Dostały szczególne zdanie

Nowe oddziały w ukraińskiej armii. Dostały szczególne zdanie

Ukraińscy żołnierze podczas wojny, zdjęcie ilustracyjne
Ukraińscy żołnierze podczas wojny, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Facebook / Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy
Ukraina formuje nową jednostkę – „Gwardię ofensywną”, inaczej „Gwardię szturmową”. Wiadomo już, ilu rekrutów udało się zebrać.

W lutym pojawił się informacja, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych rozpoczęło formowanie brygad szturmowych, które mieliby zasilić ochotnicy. Celem nowo powstającej „Gwardii ofensywnej” jest odbicie terenów okupowanych przez rosyjskich najeźdźców.

Ukraina tworzy brygady szturmowe

Ogłaszając tworzenie nowej jednostki p.o. ministra spraw wewnętrznych Igor Klimenko tłumaczył, że decyzję o powstaniu brygad szturmowych podjęli oficerowie, którzy mają ogromny zapał do walki z wrogiem. – Wielu naszych wojskowych, którzy walczyli i walczą za nasz kraj, wyszli z inicjatywą zwerbowania ludzi do takich jednostek. Postanowiono więc, że wszyscy, którzy chcą, którzy są patriotami, którzy przez wojnę stracili swoje domy lub bliskich, powinni zorganizować się w takie brygady – tłumaczył w lutym Klimenko.

Jak dodał, uczestnictwem w działaniach Gwardii ofensywnej zainteresowanych jest wielu wojskowych, którzy bronili Ukrainy w latach 2014-2015 i ponownie stanęli do walki po . – Część z nich odniosła rany. Jednostki będą składać się wyłącznie z ochotników, których motywuje patriotyzm, a takich w naszej ojczyźnie jest wielu – zapowiadał minister.

Nowe oddziały już działają

Jak wielu ich było, okazało się po dwóch miesiącach. Portal Censor.net podaje, że do brygad szturmowych zgłosiło się ponad 35 tys. osób, z czego 16 tys. to żołnierze Gwardii Narodowej. – Ponad 10 proc. kandydatów zostało już przyjętych do jednostek wojskowych – zaznaczył podczas telemaratonu Rusłan Muzyczuk z Gwardii Narodowej Ukrainy.

Rządzący podkreślają, że osoby, które zgłosiły się do Gwardii ofensywnej, są szczególnie zmotywowane. Ze względu na mnogość wniosków możliwe jest przedłużenie okresu przyjmowania podań. Pierwotnie zakładano, że rekrutacja potrwa dwa miesiące – do 1 kwietnia.

Czytaj też:
To będzie „decydująca bitwa” dla Ukrainy? Dmytro Kułeba przestrzega przed niebezpieczną narracją
Czytaj też:
Niebezpieczna umowa między Rosją a Białorusią. „Putin dostaje balkon wchodzący w NATO”