PO pozywa Sławomira Mentzena. Kość niezgody stanowi krótki film

PO pozywa Sławomira Mentzena. Kość niezgody stanowi krótki film

Donald Tusk i Jan Grabiec / Sławomir Mentzen
Donald Tusk i Jan Grabiec / Sławomir Mentzen Źródło: PAP / Lech Muszyński
Wybory prezydenckie 2025 za pasem. Tymczasem Platforma Obywatelska zapowiada złożenie pozwu przeciwko jednemu z kandydatów – Sławomirowi Mentzenowi.

Kandydat Konfederacji ma kłopoty? 15 maja po południu szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów – Jan Grabiec – poinformował o pozwie, który PO złoży ws. możliwego naruszenia dóbr osobistych, czego wobec partii, w opinii jej członków, dopuścić miał się Mentzen.

Minister „bez teki” załączył do wpisu na platformie X film, który nie przypadł do gustu politykom. Poseł prawicy opublikował go na swoim profilu społecznościowym w czwartek.

PO chce pozwać Mentzena. „Kampania wyborcza nie może usprawiedliwiać rzucania fałszywych oskarżeń”

Już w tę niedzielę odbędą się wybory, które wyłonią nową głowę państwa. Zastąpi ona urzędującego wciąż Andrzeja Dudę, którego druga, pięcioletnia kadencja, powoli dobiega końca. Z sondaży wynika, że Mentzen nie ma zbyt dużych szans na wejście do drugiej tury, jednak jeśli tak by się stało, to właśnie na niego postawi prawdopodobnie elektorat Prawa i Sprawiedliwości. Miałby więc szansę zająć fotel po Dudzie.

I choć Mentzen razem ze swoim sztabem skupia się teraz na końcówce kampanii, to jednak nieco rozproszyć mogą go nowe plany PO. Partia nie zgadza się z treścią materiału wideo, który parlamentarzysta opublikował na X i nie zamierza tak sprawy zostawić. W swoim filmie lider Konfederacji zwracał uwagę na niepokojące reklamy, które pojawiają się tu i ówdzie w social mediach. Nawiązał do ostrzeżenia Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej – Państwowego Instytutu Badawczego, który 14 maja wskazał na „możliwą próbę ingerencji” w wybory 18 maja przez obce państwo lub państwa. O sprawie poinformowana została już Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

„Reklamy te (...) atakują mnie, Karola Nawrockiego [szefa Instytutu Pamięci Narodowej, kandydata Prawa i Sprawiedliwości – przyp. red.] i wspierają Rafała Trzaskowskiego [prezydenta Warszawy, kandydata PO]. Wczoraj NASK stwierdził, że jest to kampania dezinformacyjna, prowadzona z zagranicy, która ma tak naprawdę zaszkodzić – uwaga – Rafałowi Trzaskowskiemu. A dzisiaj [15 maja – przyp. red.] dziennikarze Wirtualnej Polski doszli do tego, że za tą kampanią stoją ludzie związani z PO. Czyli ludzie związani z PO nagrywają reklamy, które z pominięciem naszych przepisów dotyczących finansowania kampanii wyborczych – czyli zupełnie nielegalnie – atakują konkurentów Trzaskowskiego, wspierają go i cała Platforma, przychylne jej media oraz NASK, twierdzą, że to jest robota wymierzona w Trzaskowskiego. Nie wiem, jak można tak traktować ludzi – jak kompletnych idiotów” – podsumował gorzko sytuację Mentzen.

Partia Donalda Tuska chce wyjaśnić sprawę. „Współpracujemy ze służbami”

„Kampania wyborcza nie może usprawiedliwiać rzucania fałszywych oskarżeń” – podkreślił szef KPRM. Zwrócił uwagę, że PO „od 21 lat uczestniczy w kampaniach wyborczych i nigdy Państwowa Komisja Wyborcza nie stwierdziła żadnych nielegalnych działań, choć wielu działającym w Polsce partiom się to przytrafiło”.

„Platforma współpracuje ze służbami w celu pełnego wyjaśnienia tej absurdalnej prowokacji” – wskazał Grabiec.

Jest oświadczenie Mentzena

15 maja wieczorem poseł Mentzen, który został wywołany do tablicy, tak odpowiedział na wpis szefa KPRM.

Platforma mnie pozywa za moje słowa o dzisiejszej aferze z nielegalnym finansowaniem kampanii. Najpierw przegrałem w sądzie z [marszałkiem Sejmu, liderem Polski 2050, Szymonem] Hołownią, bo powiedziałem, że zaprosił do Sejmu nielegalnych imigrantów, co widziała przecież cała Polska. A teraz pewnie jako jedyny poniosę odpowiedzialność za to, że ludzie związani z PO nielegalnie finansują kampanię wyborczą. Ci ludzie naprawdę wstydu nie mają” – ocenił.

twitterCzytaj też:
Żukowska oskarżyła Mentzena o „nieudolne nagranie” filmu z groźbami od Ukraińców. Jest reakcja
Czytaj też:
Sztab Trzaskowskiego o zmasowanym ataku. Ktoś wysyła fałszywe SMS-y