Zabiła sąsiada w kłótni o psa

Zabiła sąsiada w kłótni o psa

Dodano:   /  Zmieniono: 
26-letnia mieszkanka Sydney została uznana przez sąd za winną zabójstwa sąsiada, z którym pokłóciła się o szczekanie jej psa.

47-letni mężczyzna wracał 27 stycznia 2007 roku rano do domu po obchodach Dnia Australii. Niedaleko domu pokłócił się z sąsiadką, która była w swoim ogrodzie, o jej psa. Sąsiadka najpierw mu groziła, a potem zaatakowała nożem.

"Przyznała, że ostrzegała ludzi, aby nie zwracali się w ten sposób do jej psa" - powiedział prokurator nie podając szczegółów.

Świadkowie widzieli jak właścicielka psa biegła przez swój podjazd wymachując nożem.

"Stała nad facetem, który leżał na ziemi i próbował wstać. Kiedy mu się udało, jestem prawie pewien, że dźgnęła go w kark" - relacjonował świadek.

26-latka przyznała, że doszło do kłótni, ale twierdzi, że nie użyła noża. Kara dla kobiety ma być ogłoszona w maju.

ND, PAP