Pakt senacki na finiszu. Znamy szczegóły

Pakt senacki na finiszu. Znamy szczegóły

Senat
Senat Źródło:PAP / Radek Pietruszka
We wtorek liderzy opozycji mają zakończyć rozmowy ws. paktu senackiego w wyborach parlamentarnych.

Polsat News informuje, że we wtorek Donald Tusk, Władysław Kosiniak-Kamysz, Włodzimierz Czarzasty i Szymon Hołownia wezmą udział w spotkaniu w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Tym samym rozmowy dotyczące kształtu paktu senackiego mają dobiec końca. Według wstępnych ustaleń PO ma dostać 40 miejsc, po kilka miejsc przypadnie Lewicy, PSL i Polsce 2050.

Podobnie jak cztery lata temu opozycja nie zamierza wystawiać przeciwko sobie kandydatów w jednomandatowych okręgach wyborczych. Celem jest zdobycie większości w izbie wyższej.

Do uzgodnienia zostały jeszcze trzy okręgi: na Śląsku, wielkopolski i jeden z warszawskich. Są też takie okręgi, w których partie opozycja woli wesprzeć niezależne kandydatury. Jednym z przypadków jest północne Mazowsze, gdzie startuje Jan Maria Jackowski. Do uzgodnienia miały pozostać jeszcze trzy okręgi: na Śląsku, wielkopolski i jeden z warszawskich.

Pakt senacki. Opozycja chce znów zdobyć izbę wyższą

Niedawno w rozmowie „Rzeczpospolitą” o szczegółach ustaleń mówił sekretarz klubu Lewicy Dariusz Wieczorek.

– Dzisiaj jest już wszystko jasne i wygląda na to, że KO będzie dysponowała kandydatami w około 40 okręgach, z 65, w których potencjalnie wygrywa opozycja. Pozostali partnerzy, czyli Lewica, Trzecia Droga i ruch samorządowy będą dysponować 25 okręgami. Do wyjaśnienia pozostaje, jacy kandydaci będą w konkretnych okręgach – przekazał.

Prace nad kształtem paktu senackiego trwały od dawna, ale nieraz już pojawiały się pogłoski, że dochodzi na tym tle do tarć między ugrupowaniami. Ostatnio współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń oświadczył nawet, że „prace zostały całkowicie zamrożone”, a powodem miało być to, że „jeden z liderów stwierdził, że sondaże innych ugrupowań opozycyjnych się zmieniły”. Nie wskazał, o kogo chodzi, ale można było wywnioskować, że miał na myśli Donalda Tuska.

Czytaj też:
Koalicja rządowa PiS-u z Konfederacją? Włodzimierz Czarzasty dla „Wprost”: Boję się tego