Zarzuty molestowania wobec księdza. Nie przynaje się do winy, ale podda się karze

Zarzuty molestowania wobec księdza. Nie przynaje się do winy, ale podda się karze

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zarzuty molestowania wobec księdza. Nie przynaje się do winy, ale podda się karze, fot. sxc.hu Źródło:FreeImages.com
Ksiądz Zygfryd L., były proboszcz parafii spod Korfantowa usłyszał zarzuty dotyczące molestowania seksualnego małoletnich i rozpijania ich. Pomimo tego, że ksiądz nie przyznał się do winy, to złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze - wyborcza.pl.
L. przez 10 lat był proboszczem w Rzymkowicach w województwie lubuskim. Prokuratura Rejonowa w Nysie postawiła mu trzy zarzuty dotyczące molestowania seksualnego małoletnich i 11 zarzutów dotyczących ich rozpijania. Zdaniem śledczych księdz dopuszczał się tych przestępstw od końca 2013 roku.

Śledztwo w sprawie wszczęto w czerwcu 2014 r., kiedy 14-latek, wrócił do domu pijany. Ustalono, że wraz z trzema kolegami pili alkohol po mszy świętej na parafii w Rzymkowicach. Duchowny miał częstować ich dwiema butelkami wódki i zamówił pizzę. Podczas postępowania okazało się, że ksiądz mógł dopuścić się również molestowania seksualnego nieletnich.

Po tym jak wszczęto śledztwo ksiądz L. został odwołany z funkcji proboszcza przez biskupa Andrzeja Czaję. Duchowny nie przyznaje się do winy, ale wraz z adwokatem złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze.

wyborcza.pl