Rosja wyrzuca 45 polskich dyplomatów i pracowników konsularnych – poinformował dziennikarz RMF Krzysztof Berenda. Dyplomaci mają czas na opuszczenie Rosji do 13 kwietnia. Decyzja Rosji ma być krokiem odwetowym za wydalenie przez Polskę 45 osób pod zarzutem szpiegostwa, o czym poinformowano 23 marca.
Wcześniej Onet ustalił nieoficjalnie, że Rosja podjęła decyzję o wydaleniu 38 polskich dyplomatów z Moskwy. Wówczas nie były znane żadne szczegółowe informacje w tej sprawie.
Ambasador RP w Moskwie wezwany do rosyjskiego MSZ
TVP Info poinformowało, że w piątek 8 kwietnia rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało polskiego ambasadora w Moskwie. Rzecznik polskiego MSZ Łukasz Jasina potwierdził, że Krzysztof Krajewski będzie rozmawiał z przedstawicielami Rosji. Na razie nie wiadomo, jaki jest powód oraz temat spotkania.
Polska wydala rosyjskich dyplomatów
W środę 23 marca polskie władze poinformowały o wydaleniu z kraju 45 rosyjskich dyplomatów. Większość z nich otrzymała polecenie opuszczenia terytorium Rzeczpospolitej w ciągu pięciu dni. – Jedna spośród osób wydalanych, jeden pan otrzymał termin 48 godzin na opuszczenie terytorium Rzeczpospolitej – przyznał rzecznik MSZ Łukasz Jasina i dodał, że prowadził on „znacznie bardziej niebezpieczną wobec Polski działalność niż pozostali”.
Jak wyjaśnił Jasina, przyczyną wydalenia Rosjan było prowadzenie przez pracowników ambasady „działalności niezgodnej z polskim prawem i narażającej normy konwencji wiedeńskiej, czyli działalności niezgodnej ze statusem dyplomatów".
Czytaj też:
Wojna na Ukrainie. Janina Ochojska: Mnie bardzo bolą w internecie wpisy „nienawidzę Rosjan”