W amatorskim nagraniu, które ukazało się na portalu www.pomniksmolensk.pl, Jarosław Kaczyński sugeruje, że katastrofa smoleńska mogła być wynikiem zemsty Rosjan za sprzedaż Gruzji rakiet, którymi potem Gruzini bronili się przed Rosjanami - pisze "Super Express".
- W to, że tak miękkie drzewo, nie tak wielkiej grubości, jest w stanie przeciąć dosłownie jak nożem, potężną konstrukcję, jaką jest skrzydło dużego samolotu pasażerskiego nie chciało mi się wierzyć od początku - mówi Kaczyński nawiązując do oficjalnych ustaleń polskich i rosyjskich śledczych. Następnie dodaje, że skrzydło Tu-154M mógł ściąć co najwyżej "100-letni dąb".
Skoro za katastrofę Tu-154M nie jest odpowiedzialne uderzenie samolotu skrzydłem w brzozę, to jaka była przyczyna tragedii? Kaczyński ma pewne podejrzenia. - Była Gruzja, były polskie rakiety, które okazały się skuteczne. No i jest pewna tradycja, oczywiście nie po polskiej stronie - mówi prezes PiS.
"Super Express", arb