Państwo Tuska zatrudni Tuska juniora, bo... był dobrym dziennikarzem "Wyborczej"

Państwo Tuska zatrudni Tuska juniora, bo... był dobrym dziennikarzem "Wyborczej"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Syn Donalda Tuska dostał państwową posadę, fot. PAP/Radek Pietruszka
Syn premiera dostał posadę w Porcie Lotniczym Gdańsk - donosi Super Express. Michał Tusk został zatrudniony bez konkursu.
Port lotniczy im. Lecha Wałęsy jest własnością kilku samorządów: gmin Gdańska, Gdyni i Sopotu oraz województwa pomorskiego, a także Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze" podlegającego pod Ministerstwo Transportu. Przedstawiciele lotniska odrzucają jednak oskarżenia, by syn premiera dostał pracę "po znajomości". - Takie oskarżenia pojawiałyby się wszędzie tam, gdzie zostałby zatrudniony Tusk junior. Swoją wiedzą wielokrotnie już udowodnił, że zna się doskonale na obowiązkach, które mu powierzyliśmy - wyjaśnia rzecznik prasowy portu, Michał Dragacz.

Tłumaczy on także, na jakiej podstawie oceniono kompetencje syna Prezesa Rady Ministrów i potwierdza, że nie przeprowadzano konkursu na to stanowisko. - Wiele artykułów, które Michał Tusk pisał jako dziennikarz, dotyczyło właśnie spraw lotniczych. Wielokrotnie podpowiadał nam rozwiązania, które potem były wdrażane - mówi Dragacz.

Zainteresowany zapytany o nową posadę, stwierdza, że wcale się o nią nie starał. To władze lotniska miały proponować pracę młodemu Tuskowi. - Od półtora roku kuszono mnie tą propozycją. W końcu się zgodziłem - opowiada syn premiera.

Super Express informuje, że w Porcie Lotniczym im. Lecha Wałęsy, Michał Tusk ma zarabiać ok. 4 tysięcy złotych miesięcznie.

mp, Super Express