Błaszczak: to Tusk miotał oszczerstwa i prowokował

Błaszczak: to Tusk miotał oszczerstwa i prowokował

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak odpowiada szefowi klubu PO (fot. PAP/Tomasz Gzell) 
PiS zapowiada, że jeżeli Platforma zdecyduje się złożyć wnioski do komisji etyki m.in. wobec Jarosława Kaczyńskiego, to Prawo i Sprawiedliwość złoży własny - dotyczący wypowiedzi premiera Donalda Tuska z ubiegłego tygodnia z debaty nad projektem PiS w sprawie zwrotu przez Rosję wraku samolotu Tu-154M.

Szef klubu PO Rafał Grupiński zapowiedział, że Platforma złoży wnioski do sejmowej komisji etyki poselskiej w sprawie wypowiedzi polityków PiS. Jak mówił, przekroczono granice, jeśli chodzi o insynuowanie rządowi "rzeczy najgorszych" m.in. zdrady ojczyzny.

Do zapowiedzi polityków PO odniósł się szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. - Jeżeli pojawią się wnioski skierowane przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu, oczywiście złożymy wniosek do komisji etyki przeciwko Donaldowi Tuskowi. To Donald Tusk prowokował podczas swojej wypowiedzi na mównicy sejmowej, miotając oszczerstwa i atakując brutalnie opozycję - powiedział Błaszczak.

Zapytany czy PiS, w razie ewentualnego złożenia przez polityków PO zawiadomienia do prokuratury zdecyduje się na podobny krok, odpowiedział: "To nie ma sensu". - Jeżeli będą kierowane wnioski do  prokuratury, to będzie znaczyło, że swobody obywatelskie są w naszym kraju wyłącznie na piśmie, że wolność słowa ma wyłącznie charakter papieru - podkreślił szef klubu PiS.

zew, PAP

Czytaj więcej na Wprost.pl

Polityk PO o demonstracji PiS: oni podżegali do zabójstwa premiera, są zdjęcia

Kaczyński: PO pokazała swój strach, bezradność i klęskę

Gowin do "smoleńskich spiskowców": szanujcie państwo polskie

PO: Macierewicz wmawia Polakom, że toczymy wojnę z Rosją. Niech prokuratura się temu przyjrzy

Tusk: żarty się kończą, w Polsce powstaje front zimnej wojny

Kaczyński o Tusku: ma pan miejsce w historii na liście hańby

Tusk oskarża PiS o zdradę narodową. "Tylko ludzie opętani nienawiścią do Polski apelują do cara"

Senyszyn: elita zginęła, hołota została