Rzecznik Praw Obywatelskich prof. Irena Lipowcz odniosła się do incydentu, w którym uczestniczyli funkcjonariusze policji oraz poseł Przemysław Wipler.
Rzecznik zwróciła uwagę, że policjanci w Polsce nie mają najgorszej opinii w Europie i są "policje krajów demokratycznych, które uchodzą za dużo bardziej wątpliwe w swoich działaniach". Profesor dodała, że każdy, kto spotka się z brutalnością policji, powinien zawiadomić RPO. - W każdym przypadku podejmujemy postępowanie. Rzecznik Praw Obywatelskich może monitorować działania policji. Stale spotykamy się z policją i pełnomocnikiem do spraw praw człowieka. Nie wszystkie wnioski skierowane do mnie się potwierdzają, ale każdą sprawę badamy do końca.
- Nagrania jeszcze nie widziałam. Ta sprawa trafi zapewne do Rzecznika Praw Obywatelskich wcześniej czy później. Tutaj jest duży rozgłos, a kwestia brutalności policji zawsze trafia do mnie. Takich spraw jest ponad 700 rocznie. W sprawach cywilnych i administracyjnych RPO interweniuje od razu, w sprawie karnej prawo nakazuje mi czekać na zakończenie postępowania prokuratorskiego - podsumowała Lipowicz.
Polskie Radio
- Nagrania jeszcze nie widziałam. Ta sprawa trafi zapewne do Rzecznika Praw Obywatelskich wcześniej czy później. Tutaj jest duży rozgłos, a kwestia brutalności policji zawsze trafia do mnie. Takich spraw jest ponad 700 rocznie. W sprawach cywilnych i administracyjnych RPO interweniuje od razu, w sprawie karnej prawo nakazuje mi czekać na zakończenie postępowania prokuratorskiego - podsumowała Lipowicz.
Polskie Radio