Kto wygrałby wybory prezydenckie? Kandydat PiS na czele, a Ziobro na samym końcu

Kto wygrałby wybory prezydenckie? Kandydat PiS na czele, a Ziobro na samym końcu

Zbigniew Ziobro i Mateusz Morawiecki
Zbigniew Ziobro i Mateusz MorawieckiŹródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski
Gdyby wybory prezydenckie odbyły się w najbliższą niedzielę, pierwszą turę wygrałby kandydat PiS, którym w sondażu IBRiS dla Radia ZET był premier Mateusz Morawiecki. Drugie miejsce zająłby Rafał Trzaskowski. Obaj zmierzyliby się w drugiej turze. Na samym końcu zestawienia znalazł się Zbigniew Ziobro.

Wybory prezydenckie odbędą się w 2025 roku, gdy zakończy się druga kadencja Andrzeja Dudy. Oznacza to, że Duda nie będzie mógł ubiegać się o reelekcję. Według sondażu IBRiS dla Radia ZET, gdyby pierwsza tura wyborów prezydenckich odbyła się w najbliższą niedzielę, najwięcej głosów (33,8 proc.) otrzymałby jako kandydat PiS premier Mateusz Morawiecki. Drugie miejsce (30,4 proc. głosów) zająłby Rafał Trzaskowski. W takim układzie doszłoby do drugiej tury wyborów.

Na trzecim miejscu (10,6 proc. głosów) znalazł się lider Polski 2050 Szymon Hołownia, dalej poseł Konfederacji i wiceprezes Ruchu Narodowego Krzysztof Bosak (7,1 proc.), a za nim prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz (6,6 proc.). Szóste miejsce zajął współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń (4,1 proc. głosów), a siódme lider AgroUnii Michał Kołodziejczak (1,7 proc.). Na samym końcu zestawienia znalazł się szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro, który otrzymał tylko 1 proc. głosów.

„Gdyby wybory prezydenckie odbyły się w najbliższą niedzielę, to wzięłoby w nich udział 65,8 proc. uprawnionych do głosowania. 28,1 proc. deklaruje, że nie wzięłaby udziału w głosowaniu. 6,1 proc. nie wie czy poszłaby zagłosować. Sondaż IBRiS dla Radia ZET przeprowadzono w dn. 20-21.05 2022 r. metodą CATI na ogólnopolskiej próbie 1000 osób” – informuje stacja.

Czytaj też:
„Niedyskrecje parlamentarne”: Spisek przeciwko Tuskowi, PiS zaszantażował Ziobrę