Putin jest w ofensywie przeciwko Ukrainie i NATO. Realizuje trzy, a może i więcej operacji jednocześnie. Nieustannie demoluje infrastrukturę naszego walczącego sąsiada, pozbawiając Ukraińców złudzeń na zwycięstwo.
Na polach bitew Rosjanie przejęli inicjatywę strategiczną i za cenę ogromnych strat powoli acz systematycznie wypierają wojska ukraińskie z ich pozycji obronnych.
Rosja swoją gospodarką przeszła całkowicie na system funkcjonowania na czas wojny, co pozwala Putinowi dysponować coraz większym potencjałem militarnym. Ale jego celem jest przede wszystkim Ukraina. Na ile sobie jednak będzie mógł pozwolić – zależy przede wszystkim od tego, czy Ukraina będzie miała kim i czym walczyć. Wsparcie materiałowe Zachodu i zdolności mobilizacyjno-szkoleniowe ukraińskiej armii będą decydujące. W tych obszarach przyszłość rysuje się raczej w ciemnych barwach.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.