Papież Franciszek zadebiutował na TikTok-u w związku z promocją swojej autobiografii, która ukazała się 14 stycznia w różnych krajach na świecie. Tytuł książki to „Spera” (dosł. „miej nadzieję”). W trwającym niecałą minutę nagraniu na profilu wydawnictwa Mondadori widać Ojca Świętego siedzącego w swoim gabinecie w Domu św. Marty.
Głowa Kościoła katolickiego trzymając autobiografię w rękach i przewracając kilka stron powiedziała, że książka pomogła mu przypomnieć wiele rzeczy z jego życia. Papież Franciszek dodał, że tego typu autobiografie są według niego po to, aby podziękować Bogu za dobro, które uczynił w jego życiu.
Papież Franciszek zadebiutował na TikTok-u. Zwrócił się szczególnie do jednej osoby
Ojciec Święty ocenił również, że prawdziwym bohaterem jest współautor jego autobiografii – dziennikarz Carlo Musso. Głowa Kościoła katolickiego podziękowała mu za „cierpliwość” w wysłuchaniu jego wspomnień. Papież Franciszek poprosił również o modlitwę i zaoferował, że też będzie się modlił.
W książce znalazło się wiele historii o Ojcu Świętym, poczynając o pochodzeniu rodziny Bergoglio, zmuszonej do emigracji z Piemontu, po narodziny Jorge. W autobiografii z jednej strony zawarte są informacje m.in. i pasji papieża Franciszka do piłki nożnej. W drugiej części głowa Kościoła katolickiego porusza swoją relację z wiernymi i o wyzwaniach, przed jakimi stoi jako papież.
Papież Franciszek w autobiografii o katastrofie włoskiego „Titanica”. Wspomniał też o kard. Karolu Wojtyle
Włoskie media jeszcze przed wydaniem książki publikowały jej fragmenty. Szerokich echem odbiła się historia o tym, że jego dziadkowie i ojciec byli o włos od śmierci w katastrofie określanej jako włoski „Titanic”, gdyby udało im się sprzedać majątek, aby zdobyć bilet. Ojciec Święty wspomniał też o poczuciu humoru kard. Karola Wojtyły.
Czytaj też:
Papież Franciszek napisał o „wiatrach konklawe”. Zdradził, jak się czujeCzytaj też:
Papież doznał urazu w wyniku upadku. Jest komunikat Watykanu