Naiwni i zdrajcy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rozmowa z prof. Janem Żarynem, dyrektorem Biura Edukacji Publicznej Instytutu Pamięci Narodowej, badaczem historii Kościoła
"Wprost": Jak wielu księży było agentami?

Jan Żaryn: W latach 40. i 50. liczba ta, zdaniem historyków, dochodziła do 10 proc. ówczesnego stanu kapłańskiego. Przy czym jeszcze pod koniec lat 40. agentami było zaledwie kilkudziesięciu duchownych. Później liczba rejestrowanej agentury rosła. Z moich ustaleń wynika, że w 1977 r. około 15 proc. duchownych było zarejestrowanych jako tajni współpracownicy bezpieki. Nie znaczy to jednak, by wszyscy zarejestrowani zasługiwali na to miano. Niestety, działa tu także odwrotna prawidłowość. Zdarzało się, że funkcjonariusz traktował kogoś przez lata jako kandydata na TW, mimo że - jak ustalili historycy - osoba ta współpracowała z SB równie aktywnie jak tajny współpracownik. Dodatkowa trudność polega na tym, że na przełomie lat 80. i 90. funkcjonariusze IV departamentu palili bezcenne dowody swej perfidnej profesji.

- Kto był dla bezpieki najcenniejszy?

- Ludzie z otoczenia biskupów, czyli kurialiści, ale także wykładowcy WSD, KUL czy też ATK w Warszawie. Werbowano proboszczów, uznając ich za osoby opiniotwórcze w swoich środowiskach, oraz zakonników, szczególnie z tych zgromadzeń, które prowadziły aktywną pracę duszpasterską. Najwięcej TW było w środowisku wiejskim. Obok kapłanów werbowano czy też starano się werbować "aktyw" świecki, studentów z duszpasterstw akademickich czy uczestników pieszych pielgrzymek.

- Podobno ksiądz mógł zostać agentem nawet bez swojej wiedzy.

- Instrukcje, na przykład z czerwca 1973 r., pozwalały na rejestrację księdza bez konieczności formalnego podpisania przez niego zobowiązania do współpracy. Oznaczać to mogło w praktyce, że o tym, czy ktoś jest już zwerbowany i spełnia warunki ujęte w instrukcji, decydował oficer prowadzący wraz ze swoim naczelnikiem. I nie musiał o tej decyzji poinformować rejestrowanego właśnie kandydata na TW.

- Czy rację mają ci podejrzewani o współpracę księża, którzy mówią: "Moja teczka jest sfałszowana. Nie byłem agentem, bo nigdy nie podpisałem zobowiązania ani nie brałem wynagrodzenia"?

- Nie znam wypadku fałszowania teczki agenta. Wierzę natomiast, że jakiś ksiądz mógł być nieświadomy całego kontekstu uwikłań, w które wpadł - że podjął tajną współpracę, że został zarejestrowany jako agent. Dopiero teraz zaczął rozumieć, ile zła wyrządził sobie i ewentualnie innym.

- Czyli sam jest ofiarą SB?

- Nie do końca. Bezpieka nie rejestrowała ludzi, biorąc nazwiska z książki telefonicznej! Każdy, kto został uznany za agenta, musiał wejść z esbekiem w dwuznaczną grę operacyjną, i to w taki sposób, że ów funkcjonariusz oraz jego zwierzchnik uznali go za osobę przydatną i wypełniającą warunki wspomnianej instrukcji (na przykład przyjął podarunek, mówi do rzeczy i spotyka się z zachowaniem konspiracji). Ksiądz, który decydował się na rozmowy z SB, miał przecież świadomość, z kim i o czym rozmawia. To był jego wybór. Ojciec Maciej Zięba powiedział kiedyś, że z diabłem się nie rozmawia. Bo jak się zacznie, to część zła siłą rzeczy musi do człowieka przylgnąć... Instrukcje kierownictwa resortu dawały oficerom szerokie pole manewru, jeśli chodzi o prowadzenie gry operacyjnej wobec duchownych. Mogła ona trwać latami. Posiadając liczną agenturę i różne środki techniczne, SB pracowała nad kolejnymi kandydatami na TW z cierpliwością godną lepszej sprawy.

- Na przykład?

- Księdzu nie mówiono, że jest werbowany. Spotkania z esbekiem przedstawiano jako wyraz normalizacji stosunków państwo - Kościół. A więc skoro "normalizacja", to nie ma mowy o "donoszeniu", jest tylko szczera rozmowa. Nie ma też "współpracy", tylko dialog. A SB nie jest wrogiem, tylko partnerem. Niestety, jak się wydaje, wielu duchownych w to uwierzyło.

- Tłumiąc ewentualne wyrzuty sumienia?

- Tak. Mało tego: wielu odbierało te rozmowy jako element represji! "Wezwali, wypytywali, coś tam im powiedziałem, ale w końcu nikomu nie zaszkodziłem". Tymczasem udzielane przez nich informacje mogły być dla bezpieki bardzo cenne.

- Czy analizując akta, można znaleźć wyraźną granicę między grą z SB a zdradą?

- Jeśli dokumenty nie zostały zniszczone i są w miarę kompletne, to mimo wszystko tak. Tą granicą są m.in. okoliczności werbunku oraz przekazywane bezpiece informacje. Jeśli ktoś donosił na swojego współbrata w kapłaństwie, mając świadomość, że mu szkodzi, to barierę zdrady ewidentnie przekroczył. Nawet jeśli nie wiedział, że bezpieka formalnie zarejestrowała go jako TW i nadała mu pseudonim. Oczywiście w praktyce nieraz trudno odpowiedzieć na to pytanie. Pewien kapłan został aresztowany w 1950 r. i zwolniony - jak się wydawało hierarchom - za sprawą ich interwencji. De facto podpisał zobowiązanie do współpracy, a w środowisku uchodził za męczennika. Donosił na swego przyjaciela w kapłaństwie bp. Zygmunta Choromańskiego. Donosy te, jak się wydaje, i tak nie pomogły komunistom. Można powiedzieć, że były nieprzydatne. W którym momencie została przekroczona ta granica zdrady?

- Czasem taką granicę stawiał wyraźnie sam ksiądz.

- I wtedy wszystko jest jasne. Pod tym względem wzorcowa jest dla mnie postawa prymasa Józefa Glempa. Intensywnie próbowano go zwerbować, jednak w 1973 r. powiedział jedno zdanie, które wszystko przecięło. Brzmiało ono mniej więcej tak: "Wy jesteście od tego, żeby mnie zgnoić. Ja od tego, żeby się nie dać".
Więcej możesz przeczytać w 2/2007 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 2/2007 (1255)

  • Wprost od czytelników8 sty 2007Wydział zabójstw księży Nie spodziewałam się, że ktoś wróci jeszcze do tematu niewyjaśnionych zabójstw księży w czasie, gdy większość Polaków zaczyna już oddychać wolnością ("Wydział zabójstw księży", nr 45). Dla mnie najważniejsza jest...3
  • Na stronie - Służba i bezpieczeństwo8 sty 2007Lustracja nie jest zemstą. Jest drogą do wyeliminowania kłamstwa z życia publicznego3
  • Skaner8 sty 2007SKANER POLSKA PROKURATURA Tropem Millera juniora Tajemnica tego, w jaki sposób firma żony Leszka Millera juniora zarobiła 4,3 mln zł (po opodatkowaniu ponad 2,5 mln zł), może zostać wyjaśniona. Polscy prokuratorzy dostaną komplet informacji o...8
  • Sawka czatuje8 sty 2007Henryk Sawka (www.przyssawka.pl)11
  • Efekt Ziobry8 sty 2007  To była jedyna w ostatnich miesiącach okazja, kiedy w jednym rzędzie mogli stanąć obok siebie politycy, biznesmeni, ludzie tajnych służb i dziennikarze. A wszystko to z błogosławieństwem ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Tą...14
  • Playback8 sty 2007Roman Giertych, wicepremier i minister edukacji © A. JAGIELAK18
  • Poczta8 sty 2007NIELOT WE MGLE Wtrakcie redakcyjnych skrótów usunięto z tekstu fragment dotyczący działającego na warszawskim lotnisku Okęcie systemu radiowej nawigacji ILS (Instrument Landing System), który pozwala sygnałami radiowymi naprowadzać samoloty do...18
  • Ryba po polsku - Buraki inteligencji8 sty 2007Samoobrona postanowiła zostać partią inteligencji. Znudziły się jej buraki i chce sięgnąć do konfitur19
  • Z życia koalicji8 sty 2007NAZWISKO ZOBOWIĄZUJE. Młody kanadyjski piłkarz wyszedł w podstawowym składzie przetrzebionego kontuzjami Newcastle i strzelił bramkę samemu Manchesterowi United. Doprowadził w ten sposób do sensacyjnego remisu. Jak się nazywa ten bohater? To...20
  • Z życia opozycji8 sty 2007JUŻ NIE JAN ROKITA, lecz Bronisław Komorowski został platformowym cieniem premiera. Jest to słuszne i przemyślane, bo Bronek, szef MSZ, nie wiedzący, gdzie leży i do czego należy Norwegia, troszkę nadszarpnął wierunek Platfomy Obywatelskiej,...21
  • Wprost przeciwnie - Wizerunek teściowej8 sty 2007Wizerunkiem Polski wycierają sobie gęby ci, którym na tym wizerunku nie zależy22
  • Fotoplastykon8 sty 2007Henryk Sawka (www.przyssawka.pl)23
  • Błogosławiona wina arcybiskupa8 sty 2007Kłamstwa abp. Stanisława Wielgusa pogrzebały plan zatrzymania lustracji w polskim Kościele24
  • Agent Ignacy8 sty 2007Biskup Jerzy Dąbrowski był świadomym, wynagradzanym za współpracę agentem bezpieki28
  • Naiwni i zdrajcy8 sty 2007Rozmowa z prof. Janem Żarynem, dyrektorem Biura Edukacji Publicznej Instytutu Pamięci Narodowej, badaczem historii Kościoła30
  • Jastrzębi gołąb8 sty 2007Skrzypek może dać NBP to, czego bank centralny najbardziej potrzebuje - spokój32
  • Kwas w platformie8 sty 2007Aleksander Kwaśniewski zrobi wszystko, by związać partię Donalda Tuska z lewicą36
  • Chamy i warchoły8 sty 2007Powrót do praktyki sądów honorowych i pojedynków mógłby uzdrowić nasze stosunki polityczne38
  • Giełda8 sty 2007Hossa Świat Liniowy macedoński Macedonia to kolejny, dziesiąty już europejski kraj, który wprowadził podatek liniowy. Stawka wynosi 12 proc., a za rok ma zostać obniżona do 10 proc. Dotychczasowe stawki PIT wynosiły 15 proc., 18 proc. i 24 proc....40
  • Bushujący w ropie8 sty 2007Ameryka wypowiedziała wojnę naftowemu monopolowi Bliskiego Wschodu42
  • Ministerstwo głupich podatków8 sty 2007V EDYCJA KONKURSU O NAGRODĘ ZŁAMANEGO GROSZA46
  • Liberałowie kontra łże-liberałowie8 sty 2007Kraje rządzone przez gangsterów, w majestacie prawa rabujących współobywateli, nie są w stanie się rozwijać48
  • Gerontokapitalizm8 sty 2007Tradycyjny konflikt między robotnikami i właścicielami zastąpi starcie "starych" z "młodymi"52
  • Supersam8 sty 200754
  • Oczy Penélope Cruz8 sty 2007Makijaż á la Penélope Cruz czy Milla Jovovich? Brzmi kusząco i jest możliwy dzięki Color Appeal Star Secrets Trio Pro - nowym cieniom L'Oréal Paris. Powstały one we współpracy z pięcioma "ambasadorkami" marki: Penélope Cruz, Millą...54
  • Pasaże milionerów8 sty 20071,35 mln dolarów rocznie - tyle wynosi czynsz za wynajęcie 100-metrowego sklepu w najdroższym miejscu świata, na skrzyżowaniu nowojorskiej Piątej Alei z 57. Ulicą. Firma Cushman & Wakefield, która monitoruje rynek nieruchomości, jak co roku...54
  • Kupaż pachnący papryką8 sty 2007Chorus 2003, Thermenregion, Stift Klosterneuburg Cena: 115 zł, importer: CK Oboźnia Augustyńskie opactwo w Klosterneuburgu pod Wiedniem istnieje od 1114 r. Tradycja robienia wina jest w nim niemal równie stara. Tu w 1860 r. powstała pierwsza na...54
  • Gra w zwierzątka8 sty 2007"Viva Pinata" to gra stworzona przez brytyjskie studio gier Rare Ltd. specjalnie dla produkowanej przez koncern Microsoft konsoli xBox 360. Przeznaczona dla graczy w każdym wieku ma szansę - jak twierdzą producenci - w krótkim czasie...54
  • Przed ołtarz bez welonu8 sty 2007Do sukni ślubnej nie pasuje welon. Do takiego wniosku doszła amerykańska projektantka Vera Wang, w której strojach na ślubnym kobiercu stawały m.in. Sharon Stone, Avril Lavigne i Jennifer Lopez. W wiosennej kolekcji kreatorki tiulem nie ozdabia...54
  • Ciasteczka babuni8 sty 2007W Wielkiej Brytanii zapanowała moda na domowy wypiek ciast. Rynek potrzebnych do niego produktów szacuje się na mniej więcej 430 mln funtów rocznie. Nowy trend wylansowały brytyjskie gwiazdy kulinarne, więc może - razem z ich programami - trafi on...54
  • Gwiazdobicie8 sty 2007Aktorka Sienna Miller to dla serwisu Perez Hilton "slutienna", czyli "kurwessa"56
  • Polskie Davos8 sty 2007Ranking polskich ośrodków narciarskich: 1. Zakopane, 2. Szczyrk, 3. Zieleniec60
  • Auto na szpilkach8 sty 2007Samochodami zaprojektowanymi dla kobiet lepiej jeździ się mężczyznom62
  • Pazurem - Kamienne tablice8 sty 2007Cybulskiego ostrzegano żartem, że byłoby głupio, gdyby największy polski aktor się zabił, skacząc do pociągu66
  • Urna w urnie8 sty 2007Dopiero podczas wyborów 1957 r. Polacy pogodzili sięz pojałtańską rzeczywistością68
  • Know-how8 sty 2007Serce na nartach Narciarstwo nie zawsze służy zdrowiu, szczególnie zdrowiu osób prowadzących siedzący tryb życia. Takie osoby są narażone na zawał serca na stoku - ostrzegają lekarze w "British Medical Journal". Tak tragiczne skutki może...72
  • Zażyjesz, pożyjesz 100 lat8 sty 2007Czy człowiek mógłby żyć około 190 lat, czyli tyle, ile żyją żółwie, najbardziej długowieczne zwierzęta? Od kilku miesięcy kurację resweratrolem, czyli swoistym eliksirem młodości, stosuje ponad80 Amerykanów cierpiących na choroby skracające życie,...74
  • Eros w koronie8 sty 2007Wielu polskich władców zasłużyło na miano jurnych wszeteczników79
  • Bez granic8 sty 2007Pieniądze w śniegu W Polsce leje, a w północnochińskiej prowincji Jilin trwa Międzynarodowy Festiwal Śniegu. Wystawiane są tam ogromne, mierzące kilkadziesiąt metrów śnieżne rzeźby. Eksperci twierdzą, że Chiny znalazły niszę, rozwijając w...82
  • Guten Tag, Osten8 sty 2007Duet Merkel - Steinmeier tworzy nową wschodnią Realpolitik84
  • Nowe partnerstwo8 sty 2007Z początkiem roku Niemcy przejęły prezydencję w Radzie Unii Europejskiej. Do naszych ważniejszych zadań należy uruchomienie negocjacji dotyczących zawarcia nowego układu w sprawie partnerstwa i współpracy między Unią Europejską a Rosją. W związku...87
  • Trzecia śmierć Saddama8 sty 2007W Bagdadzie coraz częściej mówi się o powołaniu rządu wojskowych88
  • Miasto jednego człowieka8 sty 2007Listy z Rosji - śladami markiza de Custine'a90
  • Recenzor8 sty 2007KINO Fałszywe wzruszenia Bogusław powrócił chyba na dobre, a coraz bardziej manieryczny "Boguś" wreszcie dokonał żywota. To dobra wiadomość dla wielbicieli talentu Lindy. Ale jedna z nielicznych. Reżyserowane przez niego "Jasne,...94
  • Homo Hitler8 sty 2007Druga młodość Trzeciej Rzeszy98
  • Kleksbroadway8 sty 2007"Akademia Pana Kleksa" to pierwszy nowoczesny polski musical102
  • Wencel gordyjski - Konkwistadorzy z Majami8 sty 2007Mit dobrego dzikusa to przejaw rasizmuwobec dzikusów104
  • Krótko po wolsku - Korek w tunelu8 sty 2007I śmieszno, i straszno. W pewnej jaskini w Republice Południowej Afryki zdarzył się ostatnio ciekawy wypadek. Grupa turystów została uwięziona we wnętrzu góry za sprawą pewnej bardzo puszystej pani, która utknęła w korytarzu. Ani wte, ani wewte!...105
  • Ueorgan Ludu8 sty 2007Nr 2 (219) Rok wyd. 6 WARSZAWA, poniedziałek 8 stycznia 2007 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza UWOLNIĆ SIMONA MOLA Wzywamy wszystkie postępowe siły do obrony niesłusznie aresztowanego bojownika w walce z faszyzmem, nietolerancją i rasizmem - Simona...105
  • Skibą w mur - Polska jest facetem8 sty 2007Powiedzmy sobie szczerze: ktoś, kto ładnie się uśmiecha w serialu, przyda się w polskiej polityce106