Grzegorz Janas chce odzyskać prawie 700 mln zł. Nie jest komornikiem, lecz szefem zespołu, który ma zmusić inwestorów biorących udział w prywatyzacji, by oddali skarbowi państwa należne kwoty. 700 mln zł to tyle, ile udało się wygospodarować rządowi na naprawę służby zdrowia. Choć część zaległości powstała na początku lat 90., zespół, który ma ścigać dłużników, powołano dopiero teraz. Czy misja Janasa przyniesie efekty? Tak, ale mniejsze od oczekiwań. Po wstępnym zapoznaniu się z sytuacją Janas szacuje, że jego zespół odzyska prawdopodobnie niewiele ponad 200 mln zł. Właśnie dlatego, że wiele zaległości pochodzi sprzed piętnastu lat. Efektem działania grupy, poza odzyskaniem należności, ma być wypracowanie takiego modelu prywatyzacji, który w przyszłości nie doprowadziłby do powstawania zadłużeń.
Więcej możesz przeczytać w 16/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
