Koniec świata Gudzowatych

Koniec świata Gudzowatych

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jeden z najbogatszych Polaków przegrywa sam z sobą
Początek końca Gudzowatego? Trudno o inną prognozę po ogłoszeniu wyników Bartimpeksu za 2002 r. Przychody firmy spadły w porównaniu z poprzednim rokiem aż trzykrotnie (do 600 mln zł), a zysk (sic!) - trzydziestokrotnie (do 2,8 mln zł). To w doraźnym wymiarze skutki wojny, jaką Aleksandrowi Gudzowatemu wydały nowe władze Gazpromu. Dla 41-letniego Aleksieja Millera, szefa koncernu, polski biznesmen to raczej zawadzający w interesach relikt dawnej epoki. W dodatku Gudzowaty jest niebezpieczny i nieobliczalny, bo jest nazbyt ambitny, nazbyt samodzielny i nazbyt zadziorny. Uwagi Rosjan nie uszło to, iż Aleksander Iljicz - jak go nazywają nad Wołgą - pozywał w III RP o zniesławienie polityków z pierwszych stron gazet. A Rosjanie hołdują zasadzie: Tisze jediesz, dalsze budiesz. Uważają, że szum medialny, jaki wywołuje Gudzowaty, może im zaszkodzić. Dlatego główny kontrahent Bartimpeksu na Wschodzie nie chce już mieć z nim nic wspólnego.
To nie jedyne kłopoty drugiego na liście najbogatszych Polaków "Wprost". Prezydent zawetował w styczniu ustawę o biopaliwach. Do dziś Sejm nie uchwalił jej poprawionej wersji, a Gudzowaty, licząc na wejście w życie korzystnego prawa, zainwestował w sektor biopaliw - jak potwierdził w rozmowie z dziennikarzem "Wprost" - około 160 mln zł. Bank Współpracy Europejskiej, rodzinny bank Gudzowatych (kontrolują 80 proc. udziałów), ledwo wiąże koniec z końcem. W pierwszym półroczu 2003 r. stracił ponad 8 mln zł (w 2002 r. straty wyniosły 33,1 mln zł). Od ostatniego sukcesu Gudzowatego, jakim było nieoczekiwane uzyskanie przez niego udziałów w EuRoPol Gazie, który miał wybudować i eksploatować polski odcinek gazociągu jamalskiego, minęło 10 lat. Potem już tylko dyskontował efekty słynnego pomysłu na barter (zamiana rosyjskiego gazu na towary z 5-procentową marżą dla Bartimpeksu). Sporą część zarobionych pieniędzy 65-letni dziś Gudzowaty odkładał na kontach w Szwajcarii (z naszych szacunków wynika, że w ciągu 12 lat prowadzenia interesów szef Bartimpeksu mógł zgromadzić nawet 500 mln USD).
Gudzowaty ma zatem powody i fundusze, by zostać ekskluzywnym rentierem. Wielokrotnie deklarował jednak, że będzie pracował "do końca". Nie może się pogodzić, że "generacja Gudzowatych", czyli biznesmenów, którzy doświadczenie i nawyki zdobywali w gospodarce planowej, ustępuje miejsca ludziom uczącym się ekonomii kapitalizmu - w teorii i praktyce - w III RP. - Głównym problemem Gudzowatego nie jest nie rozstrzygnięta rozgrywka z Gazpromem - mówi dawny partner szefa Bartimpeksu w interesach. - Jego największym problemem jest on sam, jego mania wielkości i wiara we własną nieomylność. Gudzowaty przegrywa z Gudzowatym.

Minimonarchia absolutna Bartimpex
Aleksander Gudzowaty to chyba ostatni z "wielkich" naszego biznesowego światka, który prowadzi firmę, używając metod, jakie 20-30 lat temu stosowali ludzie zarządzający socjalistycznymi centralami handlowymi. W latach 90. zbił majątek, bo dysponował bezcennym wówczas kapitałem - kontaktami w świecie współczesnych rosyjskich bojarów. Nawiązał je jako dyrektor w Textilimpeksie i Kolmeksie, centralach handlu zagranicznego prowadzących interesy z ZSRR. Kontakty umiał zamieniać na gotówkę, a gotówkę na polityczne wpływy. W 1991 r., rok po założeniu firmy, sprzedał 100 tys. ton pszenicy do Rosji, zarabiając jednego dnia pół miliona dolarów! Dziś znajomości i kontakty Gudzowatego na Wschodzie znaczą coraz mniej, bo w Rosji nastąpiła pokoleniowa wymiana oligarchów. Pozycje utracili Borys Bieriezowski, Władimir Gusinski, Wiktor Czernomyrdin i przyjaciel Gudzowatego Rem Wiachiriew. Ich miejsca zajęło pokolenie zbliżające się do czterdziestki, do którego należą Michaił Chodorkowski, Aleksiej Miller czy jeszcze młodszy Roman Abramowicz.
Podobna zmiana dokonała się w Polsce. W gospodarce wolnorynkowej polegli m.in. Andrzej Skowroński, twórca Elektrimu, Zofia Gaber, wieloletnia prezes Agrosu, Dariusz Przywieczerski, prezes Universalu, czy Marian Błędniak, szef Galteksu. Na emeryturę udał się także Witold Zaraska, który był gwiazdą późnego socjalizmu i początków transformacji. Z pierwszej dziesiątki najbogatszych Polaków znikają biznesmeni z PRL-owskim rodowodem. Najbogatszy kiedyś w kraju Zbigniew Niemczycki dziś jest zaledwie 30. na liście 100 najbogatszych Polaków "Wprost". Dystans do czołówki tracą Piotr Büchner, Krzysztof Niezgoda i Sobiesław Zasada. - Przyszli zagraniczni inwestorzy, skończyły się układy towarzyskie i okazało się, że kwalifikacje naszych "starych żubrów" nijak się mają do wymogów wolnego rynku - komentuje Andrzej Sadowski, wiceprezes Centrum im. Adama Smitha.
Aleksander Gudzowaty odrzuca sugestie, że dla niego czas zatrzymał się w miejscu, że Bartimpex nadal jest zarządzany jak państwo - minimonarchia absolutna. Tymczasem o wszystkich, nawet najdrobniejszych sprawach w firmie należącej praktycznie w całości do biznesmena Gudzowatego decyduje dyrektor Gudzowaty.

Niewolnik, ofiara układów
Aleksander Gudzowaty zbił majątek, robiąc interesy z dwiema państwowymi firmami - polskim PGNiG i rosyjskim Gazpromem. Władze polskiej spółki tłumaczyły, że obecność Gudzowatego jest konieczna, bo wymagają tego Rosjanie. Już w 1994 r. Gudzowatego wychwalał potężny mer Moskwy Jurij Łużkow, gdy w tamtejszym ratuszu - w bizantyjskiej oprawie - podpisywał z Bartimpeksem umowę na dostawy żywności dla stolicy Rosji w zamian za gaz dla Polski. Rem Wiachiriew, wieloletni szef Gazpromu, dawał wtedy publicznie do zrozumienia, że z polskim rządem interes ubije tylko pod warunkiem, że uwiarygodni go Gudzowaty. Nikogo więc nie dziwiło, że Bartimpex, za pośrednictwem spółki Gas Trading, znalazł się w spółce EuRoPol Gaz. Co prawda, szef Bartimpeksu wielokrotnie zapewniał, że to nie on interesuje się polityką, lecz polityka interesuje się nim, ale fakty mówią co innego.
W 1995 r. na kampanię wyborczą Lecha Wałęsy przeznaczył 2 mln zł (była to wówczas równowartość miliona dolarów). Do połowy 2001 r. przez firmy związane z Gudzowatym przewinęło się 17 byłych ministrów i wysokich urzędników państwowych, m.in. Wiesław Kaczmarek i Piotr Czyżewski, ministrowie skarbu w rządzie Leszka Millera. - Gudzowaty, zatrudniając ludzi, bardziej niż na kwalifikacje zwraca uwagę na znajomości i układy towarzyskie. Czyżewski był w trudnej sytuacji, gdy dostał pracę w Bartimpeksie. Na pewno jest wdzięczny byłemu pracodawcy - uważa były pracownik Aleksandra Gudzowatego. Polityka kadrowa firmy jest na swój sposób długofalowa. W 2002 r. Gudzowaty zatrudnił na stanowisku członka zarządu i wicedyrektora Bartimeksu 28-letniego Aleksandra Kotłowskiego, członka gabinetu politycznego Jerzego Widzyka, ministra transportu w rządzie AWS. Szef Bartimeksu zapewne liczy, że jego "wychowanek" w przyszłości będzie zajmował jeszcze bardziej wpływowe stanowiska. - Wiara w układy w gospodarkach dawnego bloku wschodniego oznaczała, że ich inspirator stawał się najpierw beneficjentem układu, później niewolnikiem politycznym i sponsorem partii, a w końcu padał ofiarą własnych knowań. Na szczęście, ten proces się kończy - uważa Thomas Riccardo, znawca gospodarek Europy Środkowej i Wschodniej, analityk giełdowy.

Zawody polityczne
Po trwającej cztery lata wojnie z rządem Jerzego Buzka Gudzowaty nie krył już sympatii do SLD. Za rządów AWS nie wiodło mu się najlepiej. Fiaskiem zakończyła się próba powołania w 1999 r. otwartego funduszu emerytalnego, który miały utworzyć Bank Współpracy Europejskiej i Prokom Investments z Gdyni. Konsorcjum nie dostało licencji. Po niepowodzeniu z tworzeniem OFE musiał przełknąć następną gorzką pigułkę - nie udało mu się wziąć udziału w prywatyzacji Rafinerii Gdańskiej.
Przed wyborami w 2001 r. Gudzowaty głosił, że SLD to partia o "wysokim ilorazie inteligencji". Dziś mówi "Wprost", że zawiódł się na politykach sojuszu. Ma im za złe, że - jak to ujmuje - wyżej cenili interes rosyjski niż polski. Zgodę na budowę gazociągu Bernau - Szczecin, zapewniający Polsce dywersyfikację dostaw gazu, dostał po podpisaniu przez Marka Pola umowy z Rosją (w jej wyniku płacimy za ten surowiec jedne z wyższych cen na świecie). Zawiódł się też na SLD w sprawie biopaliw. W 2002 r., gdy zaczął inwestować w biopaliwa, szefem spółki Brasco, którą w tym celu utworzył, został Andrzej Śmietanko, doradca prezydenta i były szef Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Rok później prezydent zawetował ustawę o biopaliwach, a Śmietanko pożegnał się ze stanowiskiem. Na pytanie, czy ta dymisja to skutek prezydenckiego weta, Gudzowaty denerwuje się i zaprzecza. - Nie sądziłem jednak, że prezydent zawetuje ustawę - dodaje po chwili zastanowienia dyrektor naczelny Bartimpeksu. - Część polityków SLD zaczęła bardziej respektować interesy innych oligarchów - tłumaczy Piotr Niemczyk, sekretarz Unii Wolności, wiceminister gospodarki w rządzie Jerzego Buzka. - Gdyby jednak SLD zupełnie nie respektował wpływów Gudzowatego, w ogóle nie powstałaby ustawa o biopaliwach - dodaje.

Jego Bliski Wschód?
"Póki ci szczęście sprzyja, naliczysz wielu przyjaciół, ale gdy los się odmieni, zostaniesz sam" - zauważył 2 tys. lat temu Owidiusz. Gudzowaty doświadczył tego na własnej skórze. "Jesteśmy pierwszą familią kapitalizmu w Polsce" - powiedział w 1997 r. dziennikarzom "Chicago Tribune". Dziś czuje się marginalizowany - ciągle dysponuje wielkimi pieniędzmi, ale na liście najzamożniejszych, na której przez trzy lata zajmował pierwszą lokatę, jest drugi - po Janie Kulczyku. Politycy coraz mniej się z nim liczą i coraz rzadziej zabiegają o jego względy.
Gudzowaty nie chce się pogodzić z koniecznością przejścia na emeryturę. Próbuje ostatniego manewru, by przerwać złą passę. Nie potrzebuje pieniędzy, lecz sukcesów. - To, co dziś robię, jest dywerysfikacją działalności firmy, zawodowstwem - tłumaczy się Gudzowaty. Z pompą podpisał w 2002 r. umowę z amerykańskim koncernem Lockheed Martin gwarantującą, że po kupnie przez polski rząd myśliwca F-16 w ramach tzw. offsetu firmy z USA zakupią u nas towary i usługi za 700 mln USD. Bartimpex może liczyć najwyżej na 5 proc. tej kwoty (czyli 35 mln USD). W dodatku kontrakt jest rozłożony na wiele lat. To za mało, by odtrąbić spektakularne zwycięstwo w mistrzostwach rangi globalnej. Dlatego Gudzowaty stworzył konsorcjum polskich firm, które zamierzają zarobić na Bliskim Wschodzie, a zwłaszcza w odbudowywanym Iraku. Bank Współpracy Europejskiej, będący do tej pory kulą u nogi jego interesów, ma zostać powiązany kapitałowo z Jordan National Bank. Gudzowaty nie ukrywa, że wiele sobie obiecuje po "powrocie do Iraku" (prowadził tam interesy jako dyrektor socjalistycznych przedsiębiorstw handlowych). Tu też prowadzi długofalową politykę, która ma mu zjednać przychylność Arabów, między innymi funduje stypendia palestyńskim dzieciom.
16 września 2003 r. siedzibę Bartimexu w alei Szucha w Warszawie, sztab dyrektora Gudzowatego, odwiedzają dwie delegacje. Najpierw przychodzą porozmawiać o interesach przedstawiciele amerykańskiej ambasady. Kiedy wychodzą, w drzwiach mija ich delegacja Gazpromu, która ma negocjować zakończenie sporu z Bartimpeksem. Gudzowaty uważa, że Rosjanie chcieli go wyrzucić z interesów, bo słyszeli, że jest słaby. Jest przekonany, że się mylili. Wierzy w swój Bliski Wschód.

Cmentarz socimperatorów
  • Janusz Baranowski - współzałożyciel i prezes towarzystwa ubezpieczeniowego Westa. W 1992 r. firma utraciła płynność finansową, a po serii podejrzanych transakcji również licencję na działalność ubezpieczeniową.
  • Witold Zaraska - założyciel, wieloletni szef i współwłaściciel firmy budowlanej Exbud. W 2000 r. rozstał się ze spółką po jej przejęciu przez firmę Skanska, szwedzkiego potentata w branży. Szwedzi postawili na innych menedżerów.
  • Andrzej Skowroński - twórca potęgi Elektrimu, wielobranżowego holdingu skupiającego m.in. spółki energetyczne, kablowe, telekomunikacyjne i elektromaszynowe. Powodem odwołania Skowrońskiego była poufna (niekorzystna dla spółki) umowa, jaką zawarł z Kulczyk Holding.
  • Kazimierz Grabek - pod koniec lat 90. był jedynym w Polsce, trzecim w Europie i czwartym na świecie producentem żelatyny. Niedługo potem należące do niego zakłady zaprzestały produkcji. Prezes przebywa w areszcie tymczasowym w Toruniu podejrzany o zagarnięcie mienia znacznej wartości.
  • Marian Błędniak - w latach 70. pracował razem z Aleksandrem Gudzowatym w Textilimpeksie. W III RP zostali konkurentami. Prowadzony przez Błędniaka Galtex w pierwszej połowie lat 90. był potentatem w dostawach m.in. bawełny. Potem przegrał z Bartimpeksem walkę o kontrahentów ze Wschodu.
  • Zofia Gaber - wieloletnia szefowa Agrosu. Fotel prezesa opuściła po konflikcie z zagranicznymi akcjonariuszami holdingu. W 1999 r. przychody firmy spadły do 1,1 mld zł. Agros miał 69 mln zł strat. Czarę goryczy przepełniło pozbawienie spółki prawa do znaków towarowych najsłynniejszych polskich wódek.
  • Sobiesław Zasada - na początku lat 90. trząsł polskim przemysłem motoryzacyjnym. Jest właścicielem większościowych udziałów w fabryce autobusów i samochodów ciężarowych ZS Jelcz SA, Autosan SA oraz ZPTS-PZL Mielec. Obie firmy motoryzacyjne są w trudnej sytuacji finansowej. Zasada jest dziś rezydentem Monako i nie prowadzi działalności biznesowej.
  • Dariusz Przywieczerski - ostatni prezes (i współwłaściciel) Universalu. Po serii nieudanych inwestycji (zapłacił m.in. 20 mln USD za fabrykę płytek PCW w Rosji, 30 mln USD przeznaczył na skup zbóż) firma stanęła na skraju bankructwa. Universal był pierwszą spółką, którą KPWiG karnie usunęła z warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych.

Opracował Aleksander Piński

HOLDING TOWARZYSKI
Byli i obecni pracownicy Aleksandra Gudzowatego, którzy zajmowali wysokie stanowiska państwowe:
  • Kazimierz Adamczyk, wiceminister przemysłu w gabinecie Hanny Suchockiej
  • Jan Antosik, minister gospodarki materiałowej z PZPR w latach 1981-1983, na początku lat 90. wiceprezes NIK
  • Andrzej Arendarski, minister współpracy gospodarczej w rządzie Hanny Suchockiej
  • Władysław Baka, minister pełnomocnik rządu ds. reformy gospodarczej w latach 80.
  • Jan Bogutyn, wiceminister finansów w rządach SLD-PSL
  • Roman Czerwiński, wiceminister przemysłu w rządach SLD-PSL
  • Piotr Czyżewski, wiceminister prywatyzacji w rządach SLD-PSL, później wiceminister skarbu; minister skarbu w rządzie Leszka Millera
  • Izabela Dudzin, wiceminister w Urzędzie Rady Ministrów w gabinecie Waldemara Pawlaka, w latach 1995-1996 wiceminister zdrowia, w 1997 r. dyrektor generalny kancelarii premiera Włodzimierza Cimoszewicza
  • Herbert Gabryś, wiceminister przemysłu w rządach SLD-PSL
  • Wiesław Kaczmarek, były minister prywatyzacji, a potem gospodarki w rządach SLD-PSL
  • Krzysztof Kilian, minister łączności w rządzie Hanny Suchockiej (wykonywał prace zlecone dla Gudzowatego)
  • Aleksander Kotłowski, członek gabinetu politycznego ministra transportu w rządzie Jerzego Buzka
  • Jacek Merkel, minister stanu w kancelarii prezydenta Wałęsy ds. bezpieczeństwa narodowego w 1991 r.
  • Eugeniusz Morawski, wiceminister przemysłu w rządzie Hanny Suchockiej, minister transportu w rządzie Jerzego Buzka
  • Zbigniew Okoński, wiceminister współpracy gospodarczej w rządzie Jana Krzysztofa Bieleckiego, szef MON w rządzie SLD-PSL (z rekomendacji prezydenta Lecha Wałęsy)
  • Andrzej Olechowski, wiceprezes NBP w latach 1989-1991, wiceminister współpracy gospodarczej w rządzie Jana Krzysztofa Bieleckiego, minister finansów w rządzie Jana Olszewskiego, minister spraw zagranicznych w rządzie Waldemara Pawlaka
  • Andrzej Śmietanko, doradca prezydenta, szef Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w rządzie Leszka Millera
Więcej możesz przeczytać w 39/2003 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 39/2003 (1087)

  • Wprost od czytelników28 wrz 2003, 1:00Niemiecki koń trojański Chciałbym wyrazić poparcie dla śmiałej decyzji umieszczenia fotomontażu przedstawiającego Erikę Steinbach i Gerharda Schrödera na okładce 38. numeru "Wprost". Mam nadzieję, że taka kuracja szokowa zmobilizuje...3
  • Na stronie - Samowróg28 wrz 2003, 1:00Na świecie aż się roi od samowrogów - ludzi, których największymi wrogami są oni sami.3
  • Peryskop28 wrz 2003, 1:00Europa zdewaluowana Kurczy się liczba posłów, którzy chcą kandydować do Parlamentu Europejskiego. Rada Ministrów w Brukseli nie zatwierdziła postulatu deputowanych, aby każdy zasiadający w PE otrzymywał takie samo...8
  • Dossier28 wrz 2003, 1:00Józef OLEKSY poseł SLD "Nie znamy w Polsce pojęcia członkostwa za wszelką cenę, ale też cena byłaby kwestią najistotniejszą, gdybyśmy wstępowali do jakiegoś egzotycznego sojuszu. Tymczasem wchodząc do Unii Europejskiej, pozostajemy...9
  • Poczta28 wrz 2003, 1:00Straszne bezprawie Zaszczycając doroczne ziomkowskie Święto Stron Ojczystych w sobotę 6 września w Operze Komicznej w Berlinie, prezydent Johannes Rau zaatakował zwycięzców II wojny światowej, zarzucając im "straszne bezprawie"....11
  • Kadry28 wrz 2003, 1:0011
  • M&M28 wrz 2003, 1:00 TORUŃSKA SZKOŁA KARANIA Dla belfrów i rodziców jest to oczywiste, że za dręczenie karać należy anglistę. Potem, przy "Wiadomościach", oburzą się szczerze, że prawo od przestępców mniej sprzyja ofierze.12
  • Playback28 wrz 2003, 1:0012
  • Eurodyrektoriat28 wrz 2003, 1:00Kanclerz Schröder z prezydentem Francji sprowadzili do Berlina brytyjskiego premiera, dając tym samym sygnał innym stolicom, że wielkim i małym przysługiwać mają w Europie różne prawa.12
  • Z życia koalicji28 wrz 2003, 1:00Mazowsze ma nowego barona. Szefem SLD w stolicy został, ku zgryzocie Leszka Millera, Józef Oleksy. Niestety, z marnym wynikiem. Był co prawda jedynym kandydatem, ale z rezultatem 97 proc. "za" nie ma pierwszego miejsca w historii...14
  • Z życia opozycji28 wrz 2003, 1:00Są już pierwsze efekty prac komisji Platformy Obywatelskiej, która miała zbadać tworzony przez PO, UW i SLD "układ warszawski". Zdaniem Jana Marii Władysława Rokity, istniała "nepotyczna sitwa", ale były prezydent...15
  • Fotoplastykon28 wrz 2003, 1:0016
  • Kolonizatorzy Śląska28 wrz 2003, 1:00Węglowi magnaci szkodzą górnictwu bardziej niż nierentowne kopalnie18
  • Bomba Steinbach28 wrz 2003, 1:00Gerhard Schröder jest przez Erikę Steinbach traktowany jak koń, który wyniesie na prawno-polityczną płaszczyznę jej skrywane żądania terytorialne i majątkowe22
  • Niemieckie kłamstwo28 wrz 2003, 1:00Zredukowanie ucieczki i wypędzenia do przemocy wobec niewinnych ofiar przerzuca odpowiedzialność z nazistów na aliantów26
  • Waterloo Rydzyka28 wrz 2003, 1:00Na krawędzi bankructwa stanęło medialne imperium ojca Tadeusza Rydzyka.28
  • Woda na krzemowej pustyni28 wrz 2003, 1:00Pełna autonomia nauki jest mitem szkodliwym dla niej samej30
  • Nauka interesów28 wrz 2003, 1:00Grozi nam oddanie zarządzania polską nauką miernocie naukowej i intelektualnej31
  • Zwyczajni ludzie28 wrz 2003, 1:00Jak wygląda Żyd?32
  • Nałęcz - Sąd skorupkowy28 wrz 2003, 1:00Całą klasę polityczną Polacy poddaliby bezlitosnemu ostracyzmowi34
  • Zawracanie gitary - Nie oddamy Pola28 wrz 2003, 1:00Opozycję i mass media kłują w oczy sukcesy Marka Pola34
  • Giełda i wektory28 wrz 2003, 1:00Hossa Świat Pytanie wprost do Kima "Korea Północna rozpoczyna budowę sieci komórkowej. Będzie można z niej korzystać w największych miastach i wzdłuż głównych dróg" - doniosły światowe agencje. Zachodzimy w...36
  • Koniec świata Gudzowatych28 wrz 2003, 1:00Jeden z najbogatszych Polaków przegrywa sam z sobą38
  • Ostatnie takie tango28 wrz 2003, 1:00Rząd zaprasza nas do Argentyny. Radzę nie jechać!44
  • Kabel na szyi widza28 wrz 2003, 1:00Monopolotelewizje kablowe nas łupią!46
  • Państwo środka biznesu28 wrz 2003, 1:00Ręce zamieniać na mózgi - tylko w ten sposób Europa Środkowa uratuje się przed ucieczką inwestycji do Chin50
  • Balcerowicz wprost - Niewolnicy Keynesa28 wrz 2003, 1:00Nagły wzrost długu publicznego w relacji do PKB powinien być otrzeźwiającym sygnałem. Ile razy można przejechać na czerwonym świetle bez wypadku?52
  • 2 x 2 = 4 - Siódme przykazanie28 wrz 2003, 1:00Europejczycy zdecydowanie wolą Marksa nawet wtedy, gdy są chrześcijanami54
  • Supersam28 wrz 2003, 1:00Volvo coraz młodsze Zaprezentowane we Frankfurcie nowe volvo S-40 to samochód konserwatywny a zarazem rewolucyjny. Konserwatywny, bo trzeba dobrze znać auta tej marki, by na pierwszy rzut oka odróżnić nowe S-40 od modelu S-60....56
  • Rodzina Kasi i Tomka28 wrz 2003, 1:00Bez dzieci, za to z podwójnymi dochodami - to nowy model rodziny.58
  • Kapitał Kotana28 wrz 2003, 1:00Marek Kotański nie zaliczył testu łosia, ale zaliczył test życia62
  • Napompowani ryzykiem28 wrz 2003, 1:0017 osób zginęło, a ponad 100 zostało rannych w tym roku w nielegalnych wyścigach samochodowych.64
  • Bikont do Makłowicza, Makłowicz do Bikonta - Głód lodożerców28 wrz 2003, 1:00Drogi Robercie! Lato już się powoli kończy, robi się zimno, w telewizji zapowiedziano na dzisiejszą noc pierwsze w tym roku przymrozki, a także lody (te do lizania).66
  • Druga płeć - Szkło powiększające28 wrz 2003, 1:00Każdego dnia każda z nas boi się czegoś - męża, szefa i egzaminu z francuskiego67
  • Bombowa dyskoteka Kaddafiego28 wrz 2003, 1:00Ameryka rozpoczęła otwartą wojnę ze światowym terroryzmem już w latach 80.68
  • Know-how28 wrz 2003, 1:00Matematyczki z urodzenia Kobiety są szybsze od mężczyzn w błyskawicznym liczeniu. Sugeruje to przeprowadzone w Bristolu doświadczenie, w którym wzięło udział 18 tys. osób. Testy wykazały, że ludzki mózg prawdopodobnie rachuje...71
  • Męczennik lekarzy28 wrz 2003, 1:00Kto lub co odpowiada za gwałtowne pogorszenie się stanu zdrowia Jana Pawła II?72
  • Wybór cierpienia28 wrz 2003, 1:00Rozmowa z prof. Giannim Pezzolim, dyrektorem Ośrodka Choroby Parkinsona i Patologii Ruchu w Mediolanie73
  • Pomocnicy Charona28 wrz 2003, 1:00Połowa brytyjskich lekarzy przyznaje, że kilkakrotnie podała beznadziejnie chorym zabójczą dawkę leku przeciwbólowego76
  • Statek bogów wojny28 wrz 2003, 1:00Chińczycy wyruszają na Księżyc na podbój Ziemi78
  • Bez granic28 wrz 2003, 1:00Isabel atakuje Z wysokimi na 11 metrów falami, wiatrem o prędkości dochodzącej do 160 km/h i ulewnym deszczem huragan Isabel zaatakował wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych. I choć na lądzie jego niszczycielska moc osłabła, w...80
  • Nowe szaty Abu Amara28 wrz 2003, 1:00Należało zabić Arafata - przyznał niedawno Ariel Szaron82
  • Na ostrzu noża28 wrz 2003, 1:00Dziewięcioma dzielnicami Bagdadu administruje doktor ekonomii z Polski88
  • Front nienawiści28 wrz 2003, 1:00Na nowej granicy Europy. Wprost i The Times92
  • Zmiana pierwszego toreadora28 wrz 2003, 1:00Rajoy, podobnie jak wcześniej Aznar, chwyci byka za rogi94
  • Menu28 wrz 2003, 1:00Kraj Penderecki po chińsku Na awanturze o festiwal Pendereckiego w Krakowie zyskała Warszawa. Do stolicy zjechała bowiem orkiestra China Philharmonic, która pierwotnie miała wystąpić pod Wawelem. To pierwsze europejskie tournée...96
  • Nienasycenie pornografią28 wrz 2003, 1:00Po raz pierwszy od lat widzowie festiwalu w Gdyni nie mieli poczucia, że uczestniczą w zbiorowym samobójstwie naszego kina98
  • Pruski targ28 wrz 2003, 1:00Za obietnicę poparcia Polski w kwestii traktatu nicejskiego nasz rząd chce oddać Niemcom Berlinkę102
  • Farciarz z Witebska28 wrz 2003, 1:00Po raz pierwszy prace Marca Chagalla z rodzinnego miasta pokazano za granicą104
  • Perły do lamusa? - Pirateria28 wrz 2003, 1:00"Piraci z Karaibów" to widowiskowe połączenie filmu przygodowego i horroru106
  • Pietrzak - Pomnikowe projekty28 wrz 2003, 1:00Stawianie pomników to stary obyczaj108
  • Nowowizja - Człowiek paczka28 wrz 2003, 1:00Ostatnio obiegła media wiadomość o pewnym Amerykaninie, który sam siebie nadał na bagaż w formie paczki i wysłał pocztą lotniczą. Ten nowatorski czyn spotkał się z potępieniem znanych z okrucieństwa władz amerykańskich, które obecnie...108
  • Organ Ludu28 wrz 2003, 1:00TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 39 (52) Rok wyd. 2 WARSZAWA, poniedziałek 22 września 2003 r. Cena + VAT + ZUS + winieta Między nami stabilizatorami ,,Argentyna" nam nie straszna Media straszą nas tzw. scenariuszem...109
  • Skibą w mur - Prawo liścia jesiennego28 wrz 2003, 1:00Policzkowanie to zdrowy i potrzebny odruch w czasach politycznej poprawności i ogólnego mazgajstwa110