Niemiecki koń trojański
Chciałbym wyrazić poparcie dla śmiałej decyzji umieszczenia fotomontażu przedstawiającego Erikę Steinbach i Gerharda Schrödera na okładce 38. numeru "Wprost". Mam nadzieję, że taka kuracja szokowa zmobilizuje niemiecką opinię publiczną do zapoznania się z podstawowymi faktami dotyczącymi historii polsko-niemieckiej, o których w tak precyzyjny sposób mówią artykuły "Niemiecki koń trojański" i "Wychowanie do agresji". Symbolem niemieckiej ignorancji w tej mierze jest m.in. kazus prezydenta RFN, który - zaproszony na obchody rocznicy wybuchu powstania warszawskiego - w ostatniej chwili zmieniał tekst swego przemówienia, gdyż "okazało się", że w tym wypadku nie chodzi o powstanie w getcie warszawskim...
To jest wielka dziura w świadomości - jak widać - nie tylko przeciętnych Niemców, o czym pisał zresztą między innymi Thomas Urban. Na niedawnej konferencji w redakcji "Rzeczpospolitej" znamienne było to, że panie Erika Steinbach i Helga Hirsch starały się uzasadnić swój projekt właśnie niewiedzą Niemców... W tym kontekście uważam, że inicjatywa "Wprost" może się okazać bardzo pomocna, szczególnie jeśli udałoby się zrealizować propozycję parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej o powołaniu w Warszawie Centrum Pamięci pod egidą Unii Europejskiej.
Mimo wszystko wyrażam nadzieję, że polsko-niemieckie pojednanie nie jest tylko i wyłącznie przejawem chciejstwa polskich pięknoduchów.
MICHAŁ TYRPA
Kraków
List do Eriki Steinbach
Szanowna pani Steinbach,
Wzywam panią do ustąpienia ze wszystkich urzędów, które zajmuje pani m.in. w Bundestagu, Związku Wypędzonych i w Fundacji Centrum przeciw Wypędzeniom. Od wielu lat z wielką troską obserwuję pani karierę robioną na plecach wypędzonych. Szczególnie wielkie szkody wyrządziła pani tym tysiącom kobiet i mężczyzn w Niemczech i w Polsce, dla których pojednanie i porozumienie między naszymi narodami jest dziełem życia. Ostatnio miałem możliwość zobaczenia i wysłuchania pani wystąpienia w Warszawie, podczas debaty na temat Centrum przeciw Wypędzeniom (...). Ponieważ wystąpienie to przekroczyło wszelkie granice, wzywam panią do rezygnacji ze wszystkich publicznych stanowisk.
dr ZBIGNIEW CZERSKI
właściciel legitymacji Wypędzonych i Uciekinierów nr 30 000/25382
Chciałbym wyrazić poparcie dla śmiałej decyzji umieszczenia fotomontażu przedstawiającego Erikę Steinbach i Gerharda Schrödera na okładce 38. numeru "Wprost". Mam nadzieję, że taka kuracja szokowa zmobilizuje niemiecką opinię publiczną do zapoznania się z podstawowymi faktami dotyczącymi historii polsko-niemieckiej, o których w tak precyzyjny sposób mówią artykuły "Niemiecki koń trojański" i "Wychowanie do agresji". Symbolem niemieckiej ignorancji w tej mierze jest m.in. kazus prezydenta RFN, który - zaproszony na obchody rocznicy wybuchu powstania warszawskiego - w ostatniej chwili zmieniał tekst swego przemówienia, gdyż "okazało się", że w tym wypadku nie chodzi o powstanie w getcie warszawskim...
To jest wielka dziura w świadomości - jak widać - nie tylko przeciętnych Niemców, o czym pisał zresztą między innymi Thomas Urban. Na niedawnej konferencji w redakcji "Rzeczpospolitej" znamienne było to, że panie Erika Steinbach i Helga Hirsch starały się uzasadnić swój projekt właśnie niewiedzą Niemców... W tym kontekście uważam, że inicjatywa "Wprost" może się okazać bardzo pomocna, szczególnie jeśli udałoby się zrealizować propozycję parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej o powołaniu w Warszawie Centrum Pamięci pod egidą Unii Europejskiej.
Mimo wszystko wyrażam nadzieję, że polsko-niemieckie pojednanie nie jest tylko i wyłącznie przejawem chciejstwa polskich pięknoduchów.
MICHAŁ TYRPA
Kraków
List do Eriki Steinbach
Szanowna pani Steinbach,
Wzywam panią do ustąpienia ze wszystkich urzędów, które zajmuje pani m.in. w Bundestagu, Związku Wypędzonych i w Fundacji Centrum przeciw Wypędzeniom. Od wielu lat z wielką troską obserwuję pani karierę robioną na plecach wypędzonych. Szczególnie wielkie szkody wyrządziła pani tym tysiącom kobiet i mężczyzn w Niemczech i w Polsce, dla których pojednanie i porozumienie między naszymi narodami jest dziełem życia. Ostatnio miałem możliwość zobaczenia i wysłuchania pani wystąpienia w Warszawie, podczas debaty na temat Centrum przeciw Wypędzeniom (...). Ponieważ wystąpienie to przekroczyło wszelkie granice, wzywam panią do rezygnacji ze wszystkich publicznych stanowisk.
dr ZBIGNIEW CZERSKI
właściciel legitymacji Wypędzonych i Uciekinierów nr 30 000/25382
Więcej możesz przeczytać w 39/2003 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.