Kurs ekonomii NBP i "Wprost", czyli jak zdobyć pieniądze na założenie własnej firmy
Własna firma na początek, zaraz po skończeniu studiów lub nawet w ich trakcie? To dobre rozwiązanie, tylko skąd wziąć kapitał na początek? W pierwszej kolejności do głowy przychodzi bank. Ale to wcale nie musi być najlepszy wybór. Banki bowiem zwykle z rezerwą podchodzą do początkujących przedsiębiorców ze względu na ich małą wiarygodność kredytową. Jeśli nawet uda się tu uzyskać pożyczkę, na pewno będzie drogo kosztować. Za większe ryzyko banki każą sobie zwykle słono płacić.
Grunt to rodzina
Trzeba więc się rozejrzeć za innymi możliwościami. Przede wszystkim rodzina. Dług wobec krewnych może być jednak czasami nieco uciążliwy. Ale jeśli ktoś wie, że nie będą mu przeszkadzać telefony co wieczór i wizyty w każdą niedzielę do czasu, gdy zwróci wszystkie pieniądze, droga wolna. Najlepiej jednak wszystko załatwić formalnie, sporządzając pisemną umowę. Innym źródłem kapitału mogą być własne oszczędności. Rozwiązanie to umożliwia uniknięcie płacenia wysokich odsetek. Istotne jest, by również w tym wypadku zachować dyscyplinę finansową. Najlepiej potraktować pieniądze z oszczędności jako pożyczkę udzieloną samemu sobie i spłacać ją wraz z odsetkami, oczywiście niższymi niż w wypadku kredytu bankowego. W ten sposób ogranicza się straty, jeśli nowe przedsięwzięcie okaże się niewypałem.
Unia da?
A może leasing? Ta forma finansowania ma jednak swoje ograniczenia. W ofercie firm leasingowych znajdują się głównie produkty, które łatwo sprzedać na rynku, takie jak samochody, typowe maszyny i wyposażenie. Nie uzyska się w ten sposób pieniędzy na bieżącą działalność. Ponadto okres trwania umowy leasingowej nie jest zbyt długi - maksymalnie kilka lat, a do tego koszty ich obsługi mogą być wyższe niż w wypadku kredytu. Można także spróbować zdobyć dotację lub pożyczkę z funduszy pożyczkowych. Po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej polscy przedsiębiorcy mogą się starać o pomoc z wielu funduszy wspomagających rozwój małych i średnich przedsiębiorstw. Aby uzyskać dotację, trzeba jednak spełnić wiele warunków. Głównie chodzi o kapitał na sfinansowanie dość wysokiego udziału własnego. Trzeba także mieć pieniądze na pokrycie wydatków do czasu otrzymania dotacji. Procedury mogą bowiem trwać rok i dłużej.
Czasem dobre są spółki
Stosunkowo prostsze jest pozyskanie kapitału z funduszy pożyczkowych. Taką pożyczkę na rozpoczęcie działalności gospodarczej może zaciągnąć osoba bezrobotna, absolwent czy osoba zagrożona zwolnieniem w związku z likwidacją jej miejsca pracy. Zaletą tej formy finansowania są niskie wymagania co do wkładu własnego oraz atrakcyjne oprocentowanie. Minusem jest stosunkowo krótki okres finansowania oraz niska kwota pożyczki.
Przy większych przedsięwzięciach można spróbować zainteresować swoimi planami fundusze venture capital. Jest to zazwyczaj grupa inwestorów, która specjalizuje się w finansowaniu rozwoju firm stawiających pierwsze kroki na rynku. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że za ponoszone ryzyko będą oczekiwać sowitej zapłaty. Zwykle w formie pokaźnego udziału w zyskach. Nowy udziałowiec będzie chciał mieć wpływ na zarządzanie firmą, przy czym jego poglądy na kierunek działań nie muszą być zgodne z wyobrażeniami pierwotnego właściciela.
Dobrym sposobem na znalezienie kapitału jest pozyskanie wspólnika finansowego. Zachowamy wtedy pełną kontrolę nad działalnością firmy. Koniecznie trzeba pamiętać o zawarciu umowy, która w szczegółach określi zobowiązania obu stron i sposób wynagrodzenia, tak aby w przyszłości uniknąć wszelkich nieporozumień.
Ilustracja: D. Krupa
Grunt to rodzina
Trzeba więc się rozejrzeć za innymi możliwościami. Przede wszystkim rodzina. Dług wobec krewnych może być jednak czasami nieco uciążliwy. Ale jeśli ktoś wie, że nie będą mu przeszkadzać telefony co wieczór i wizyty w każdą niedzielę do czasu, gdy zwróci wszystkie pieniądze, droga wolna. Najlepiej jednak wszystko załatwić formalnie, sporządzając pisemną umowę. Innym źródłem kapitału mogą być własne oszczędności. Rozwiązanie to umożliwia uniknięcie płacenia wysokich odsetek. Istotne jest, by również w tym wypadku zachować dyscyplinę finansową. Najlepiej potraktować pieniądze z oszczędności jako pożyczkę udzieloną samemu sobie i spłacać ją wraz z odsetkami, oczywiście niższymi niż w wypadku kredytu bankowego. W ten sposób ogranicza się straty, jeśli nowe przedsięwzięcie okaże się niewypałem.
Unia da?
A może leasing? Ta forma finansowania ma jednak swoje ograniczenia. W ofercie firm leasingowych znajdują się głównie produkty, które łatwo sprzedać na rynku, takie jak samochody, typowe maszyny i wyposażenie. Nie uzyska się w ten sposób pieniędzy na bieżącą działalność. Ponadto okres trwania umowy leasingowej nie jest zbyt długi - maksymalnie kilka lat, a do tego koszty ich obsługi mogą być wyższe niż w wypadku kredytu. Można także spróbować zdobyć dotację lub pożyczkę z funduszy pożyczkowych. Po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej polscy przedsiębiorcy mogą się starać o pomoc z wielu funduszy wspomagających rozwój małych i średnich przedsiębiorstw. Aby uzyskać dotację, trzeba jednak spełnić wiele warunków. Głównie chodzi o kapitał na sfinansowanie dość wysokiego udziału własnego. Trzeba także mieć pieniądze na pokrycie wydatków do czasu otrzymania dotacji. Procedury mogą bowiem trwać rok i dłużej.
Czasem dobre są spółki
Stosunkowo prostsze jest pozyskanie kapitału z funduszy pożyczkowych. Taką pożyczkę na rozpoczęcie działalności gospodarczej może zaciągnąć osoba bezrobotna, absolwent czy osoba zagrożona zwolnieniem w związku z likwidacją jej miejsca pracy. Zaletą tej formy finansowania są niskie wymagania co do wkładu własnego oraz atrakcyjne oprocentowanie. Minusem jest stosunkowo krótki okres finansowania oraz niska kwota pożyczki.
Przy większych przedsięwzięciach można spróbować zainteresować swoimi planami fundusze venture capital. Jest to zazwyczaj grupa inwestorów, która specjalizuje się w finansowaniu rozwoju firm stawiających pierwsze kroki na rynku. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że za ponoszone ryzyko będą oczekiwać sowitej zapłaty. Zwykle w formie pokaźnego udziału w zyskach. Nowy udziałowiec będzie chciał mieć wpływ na zarządzanie firmą, przy czym jego poglądy na kierunek działań nie muszą być zgodne z wyobrażeniami pierwotnego właściciela.
Dobrym sposobem na znalezienie kapitału jest pozyskanie wspólnika finansowego. Zachowamy wtedy pełną kontrolę nad działalnością firmy. Koniecznie trzeba pamiętać o zawarciu umowy, która w szczegółach określi zobowiązania obu stron i sposób wynagrodzenia, tak aby w przyszłości uniknąć wszelkich nieporozumień.
Ilustracja: D. Krupa
Więcej możesz przeczytać w 15/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.