Pies, który mówi

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czteronożne gwiazdy podbijają Hollywood
Czy przygody psa mogą utrzymać uwagę widza przez dwie godziny? Ależ tak. Dowodem film "Lassie" Charlesa Sturridge'a, który wchodzi właśnie na ekrany. Hollywood udowadnia, że pieniądze zarabia się na najbardziej zwariowanych pomysłach. To pomysł, a dopiero potem talent twórcy czy pieniądze producenta decydują o sukcesie filmu. Historia światowego kina to historia genialnych idei.
Zwierzęta w filmie? Ależ to kopalnia możliwości i pieniędzy. Niemiecki pies wojskowy Rin Tin Tin (1916-1932) zarabiał dla Hollywood miliony już w latach 20. Miał lokaja, kucharza, limuzynę, pięciopokojową budę i osobną garderobę na terenie wytwórni. Jego konkurent, szkocki owczarek Rover, został przez historyków filmu uznany za "pierwszego aktora, w którego grze nie było przesady". Nie było zwierzęcia, na którym Hollywood by nie zarobiło. Na planie "Roju" (1978) pracowało 22 mln pszczół. W filmie "W 80 dni dookoła świata" (1956) znalazło się ponad 10 tys. zwierzęcych aktorów. Zwierzęta bywały chronione umową. Kiedy w filmie "Arachnofobia" (1990) bohater rozgniata obcasem pająka mutanta, jest to trick filmowy. Obcas był wydrążony, by zwierzęciu nic się nie stało. Równie wysoko cenione były konie. Ten, który w westernie stawał dęba, za pierwszy taki pokaz zgarniał 15 dolarów, a za każdy kolejny 10 dolarów. Na takich aktorach właściciele nieźle zarabiali. Rekord odnotował właściciel kota, pospolitego dachowca, partnera Katharine Hepburn w filmie "Drzwi na scenę". Kupił go za ćwierć dolara, a zwierzak zarabiał 30 dolarów tygodniowo.

Kochaj konusa
Nie tylko na aktora zwierzęcego trzeba mieć pomysł. W wypadku ludzi talent i uroda to za mało. Humphrey Bogart nie był urodziwy ani zdolny - uratował go pomysł. Ten mikrus (pod podeszwy podwiązywano mu 10--centymetrowe drewniane klocki, by mógł patrzeć z góry na kobiety) o końskiej twarzy, niewyraźnie cedził teksty przez zęby. I miał konkurenta George'a Rafta: mierzącego 175 cm przystojniaka, autentycznego gangstera. Raft był gwiazdą i odrzucał role. Wściekli szefowie wytwórni Warner Bros oddawali je Bogartowi. Ten brał wszystko. Raft dostał główną rolę w "Sokole maltańskim", ale poczuł się dotknięty, że obsadzają go w trzeciorzędnym kryminale. I nie stawił się na planie. Sprowadzili więc Bogarta. Ubrali go w prochowiec, nasunęli kapelusz na oczy i na ten widok reżyser John Huston doznał olśnienia. Przecież szemrany detektyw nie musi być przystojny. To może być konus. Ale kiedy ten konus wykrzywi usta w grymasie goryczy, mężczyźni prostują plecy, a kobiety wzdychają z zachwytu.
Marilyn Monroe miała jeszcze mniej atutów niż Bogart. Była przeciętną brunetką. Podczas castingu wypadła blado, ale na koniec dostała polecenie, by przespacerować się po sali. I wtedy komisję zatkało. Zakręciła kuperkiem i to był ten słynny "Monroe's walk". Jednak nawet Marilyn zdarzały się sceny olśniewające. Reżyser Billy Wilder w filmie "Słomiany wdowiec" kazał jej stanąć na kratce wentylacyjnej metra. Podmuch powietrza uniósł aktorce spódnicę. Film przepadł, ale ta scena przeszła do historii.

Papier w zębach
Nie każdy aktor był w stanie wykreować postać, która przejdzie do historii. Tu potrzebny jest przypadek i błysk geniuszu. Marlon Brando na początku lat 70. dobiegał pięćdziesiątki i był skończony jako aktor. Od 20 lat obsadzano go filmach klasy B. Rola włoskiego mafioso w ekranizacji podrzędnej powieści gangsterskiej, której autorem był Mario Puzo, miała być jedną z takich rólek. Do momentu aż Brando na oczach reżysera Francisa Coppoli przyczernił sobie włosy pastą do butów, dokleił wąsik i wypchał policzki chusteczkami higienicznymi. Ucharakteryzowany na podstarzałego buldoga poruszał się wolno i bełkotał pod nosem. Ale to już nie był aktor - to było zjawisko.
W połowie lat 70. Sylvester Stallone od pięciu lat próbował zaistnieć w filmie. Na czynsz zarabiał sprzątaniem klatek w zoo i udziałem w filmach porno. Zdecydował się rzucić Nowy Jork i przenieść do Kalifornii. Za ostatnie pieniądze kupił bilet na mecz bokserski Muhammada Alego z  Chuckiem Wepnerem. Wepner wiedział, że nie ma szans, ale walczył do końca. Od połowy meczu tłum kibicował właśnie jemu. To jest postać! - olśniło Stallone i usiadł do pisania scenariusza. Wytwórnia United Artists dawała mu 75 tys. dolarów i obietnicę, że rolę boksera Rocky'ego zagra zdolny aktor. Ale Stallone wiedział już, że jego pomysł wart jest więcej. Uparł się, że boksera zagra sam. Kiedy po pierwszym dniu zdjęciowym oświadczył, że jego film zarobi 20 mln dolarów, wszyscy uznali, iż woda sodowa uderzyła mu do głowy. Tymczasem film zarobił co najmniej 200 mln dolarów. A Stallone? Wyciągnął wnioski. Kiedy wpadł mu w ręce mierny scenariusz o weteranie z Wietnamu, który toczy prywatną wojnę z małomiasteczkową policją, wiedział, że postać Rambo obroni tylko pomysłem i zaczął skreślać dialogi jeden po drugim: jego weteran nie żali się, lecz działa. Zaledwie rok po premierze Rambo zgarnął 120 mln dolarów.
W poszukiwaniu sławy i zysku producenci działali we wszystkich możliwych kierunkach. Bohaterów umieszczano "Milion lat przed naszą erą" (1966) i za milion lat od dziś, jak w "Planecie małp" (1968). Na ekran wprowadzano najbardziej fantastyczne stwory: od żywych trupów po supermana. Szatan pojawił się jako główny bohater filmu prawie 500 razy. Na ekran trafiały wszelkie moźliwe upośledzenia - od  autyzmu ("Rainman", 1988) po schizofrenię ("Piękny umysł", 2001)).

Piwo z klimatyzacją
Sukces Hollywood opiera się jednak nie tylko na pomysłach artystycznych. Pomysł rządzi też seansem filmowym, i to od początku kina. Pierwsza zmiana dokonała się już w 1908 r., kiedy droższe bilety sprzedawano widzom w odległych rzędach, a nie jak dotychczas w teatrze - w pierwszym. Od 1911 r. w berlińskich kinach podawano piwo. Fotel zaopatrzony był w specjalną tackę. Dwa lata później w amerykańskich kinach matki mogły oddać dzieci na czas seansu do przedszkola. W 1917 r. w Anglii podawano widzom w przerwie filmu lunch: bułkę z masłem i kawę.
Kiniarze ścigali się też na nowinki techniczne. Kolor do filmu wprowadzono już w 1910 r., a dziesięć lat wcześniej powstały pierwsze filmy dźwiękowe. Dubbing zastosowano w połowie lat 20. Efekty dźwiękowe to rok 1928. Czysty dźwięk nagrany w systemie dolby to rok 1971. Z szerokiego ekranu można było oglądać filmy w 1914 r., z ekranem, który biegnie dookoła sali (cinerama), eksperymentowano w USA już przed II wojną. Dziesięć lat wcześniej powstało "kino zapachowe". Właściciel kina, które pokazywało kronikę z wystawy róż, rozwieszał w sali pasma waty nasączonej perfumami. Pierwszy pokaz filmu trójwymiarowego odbył się w Nowym Jorku w 1915 r.
A jednak po 100 latach eksperymentów najczęściej sprawdzają się historie o tym, że pan kocha panią i musi przezwyciężyć przeszkody piętrzące się przed ich miłością. Ale - który pan? I - którą panią? Jakie przeszkody? Na to już trzeba mieć pomysł.
Więcej możesz przeczytać w 19/2006 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 19/2006 (1222)

  • Na stronie - "Wprost" na wprost14 maj 2006Nigdy nie pytaj fryzjera, czy już czas, abyś sobie podciął włosy3
  • Skaner14 maj 2006SKANER POLSKA RZĄD Marcinkiewicz na giełdzie Czy w biznes zarządzany przez Marcinkiewicza, Giertycha i Leppera warto włożyś własne pieniądze? Choś to inwestycja dużego ryzyka, nie należy wpadaś w panikę. Ale i nie można liczyś na zbyt wiele. Kiedy...8
  • Dossier14 maj 2006ANDRZEJ LEPPER wicepremier, przewodniczący Samoobrony "Ja tak się zastanawiam, czy ja sam wiem, kim ja jestem" Polskie Radio Program III PRZEMYSŁAW GOSIEWSKI przewodniczący klubu parlamentarnego PiS "Proszę się dowiedzieć, o co...9
  • Sawka czatuje14 maj 2006© H. Sawka10
  • Poczta14 maj 2006CNOCIE WOJSKOWEJ Zargumentacją Tomasza Nałęcza ("Cnocie wojskowej", nr 17) nie sposób się nie zgodzić. Niewątpliwie polskiemu żołnierzowi, który - pełniąc służbę w zagranicznej misji pokojowej czy stabilizacyjnej - wykazał...14
  • Playback14 maj 2006Wiceprzewodniczący Andrzej Lepper i Roman Giertych oraz premier Kazimierz Marcinkiewicz © K. PACULA14
  • Ryba po polsku - Świadectwo dojrzałości buraków14 maj 2006Nie matura, lecz chęć dzika zrobi z ciebie polityka15
  • Okiem barbarzyńcy - Muzeum podejrzanej historii14 maj 2006Dla postępowego środowiska do zaakceptowania byłoby wyłącznie muzeum narodowego wstydu16
  • Z życia koalicji14 maj 2006DO NASZEJ RUBRYKI POSTANOWIŁA się przeprowadzić cała polska rodzina Giertychów, razem z kopulantami z Odzieży Wszechpolskiej. Tłoczno tu u nas, więc w tym tygodniu posiedźcie sobie w poczekalni, chłopaki. DZIWNĄ MIĘTĘ POCZUŁ Jarosław...18
  • Z życia opozycji14 maj 2006W WYNIKU REDAKCYJNEGO HOKUS-POKUS z poprzedniego odcinka opozycji wypadła notka o ROAD-owskich i tatarskich korzeniach Łukasza Abgarowicza. W efekcie żarciki o Tatarach i łucznikach mogły się wydać cokolwiek absurdalne. Mamy jednak sygnały, że co...19
  • Nałęcz - Pomnik dla Dmowskiego14 maj 2006To, że w 1918 r. Polacy znaleźli się w gronie zwycięzców, zawdzięczamy Romanowi Dmowskiemu20
  • Fotoplastykon14 maj 2006© Henryk Sawka (www.przyssawka.pl)21
  • Prześwietlenie dziennikarzy14 maj 2006Polscy dziennikarze są mniej lewicowi od zachodnich, większość popiera podatek liniowy, chce sprywatyzowania służby zdrowia i ograniczenia państwa opiekuńczego22
  • Liberałowie czwartej władzy14 maj 2006Dziennikarze mają sympatie i poglądy, które nie mogą się podobać obecnym elitom władzy34
  • Radio Wolna Maryja14 maj 2006Można się nie zgadzać z ojcem Rydzykiem, ale trzeba walczyć o jego prawo do istnienia i wypowiadania się36
  • Dwie pamięci14 maj 2006Granica Polski i Ukrainy nie może być nową żelazną kurtyną38
  • Pawłokoma pojednania14 maj 2006W UPA nie walczyli jedynie bandyci i zbrodniarze, a AK nie tworzyli tylko nieskalani rycerze40
  • Giełda14 maj 2006Hossa Świat Wal-Bank? Wal-Mart, największa na świecie sieć hipermarketów, chce rozpocząć działalność bankową. Jeśli koncern uzyska odpowiednią licencję, będzie zarządzał kartami kredytowymi, debetowymi oraz transakcjami elektronicznymi....42
  • Euro 201214 maj 2006Większość obywateli Francji, Niemiec, Włoch, Grecji, Holandii i Portugalii chce powrotu do narodowych walut44
  • Waluta biurokratów14 maj 2006Rozmowa z Garym S. Beckerem, laureatem Nagrody Nobla w ekonomii48
  • Marcinkiewicz na minach14 maj 2006Dziura budżetowa Zyty Gilowskiej będzie półtora raza większa od dziury Jarosława Bauca50
  • Pokerzysta z Wall Street14 maj 2006Jak w miesiąc zarobić miliard dolarów54
  • Polityk w banku14 maj 2006Kurs ekonomii NBP i "Wprost", czyli czy dbać o oszczędności i portfele obywateli, czy też spełniać życzenia polityków58
  • 2 x 2 = 4 - Przywileje i nierówność14 maj 2006Rząd czerpie pełną garścią z odziedziczonego wzrostu gospodarki59
  • Supersam14 maj 200662
  • Wakacje bez zgrzytów14 maj 2006Koniec z czyszczeniem aparatu fotograficznego z piasku po każdym dniu urlopu nad morzem. Firma Pentax wprowadza właśnie na polski rynek aparat Optio T10 sterowany trzycalowym dotykowym wyświetlaczem bez guzików i przycisków, pod które mogłyby...62
  • Nawadnianie algami14 maj 200613 proc. wody w zewnętrznej warstwie naskórka - tyle trzeba, by skóra była dobrze nawilżona, a przez to wolniej się starzała. Tymczasem u osób w starszym wieku wilgotność spada nawet do 7 proc. Naukowcy z laboratorium marki Lierac odkryli, że na...62
  • Piwo dla elit14 maj 2006Peroni - cenione na świecie włoskie piwo - trafi do sklepów w Polsce. Aby podkreślić elegancję trunku, który zwyczajowo nie kojarzy się z elitarnością, producent piwa otworzył tzw. non shop boutique, czyli rodzaj witryny sklepowej w stołecznym...62
  • Muzyka na telefon14 maj 2006 Przyszłość odtwarzaczy mp3, mimo że na rynku pojawiły się one masowo zaledwie kilka lat temu, jest zagrożona. Ich funkcje przejmują teraz telefony komórkowe. Nawet do tysiąca piosenek może przechowywać w swojej pamięci nowy aparat i300 marki...62
  • Z archiwum K14 maj 2006W podziemiach zamku w Książu mogą się znajdować bezcenne dokumenty Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy64
  • Pływający kurort14 maj 2006Pierwsi Polacy popłyną superluksusowym wycieczkowcem "Freedom of the Seas" już w lipcu67
  • Bolszewizm salonowy14 maj 2006Dla Slavoja Żiżka - idola polskich lewaków - najważniejsza jest rewolucja, czyli destrukcja cywilizacji Zachodu70
  • Dzień zniewolenia14 maj 2006Chwałę Stalina i Armii Czerwonej nadal głoszą w Polsce kłamliwe tablice na wielu pomnikach72
  • Know-how14 maj 2006Drzemka w pigułce Melatonina poprawia sen, ale tylko wtedy, kiedy jest zażywana w ciągu dnia - twierdzą lekarze z Brigham and Women's Hospital i Harvard Medical University. Przebadali oni wpływ popularnej pigułki nasennej na organizm zdrowych...75
  • Terapia plastyczna14 maj 2006Gdzie poprawić swoje ciało - przewodnik po najlepszych klinikach chirurgii plastycznej76
  • Bez granic14 maj 2006Hossa dyktatorów Fidel Castro płynie na fali globalnej hossy. Amerykański magazyn "Forbes" podwyższył wycenę jego fortuny z 550 mln USD do 900 mln USD. Główne aktywa stanowią państwowe firmy kubańskie kontrolowane...85
  • Energetyczna zimna wojna14 maj 2006Umowa Putin-Schreder brzmi bardziej agresywnie niż pakt Ribbentrop-Mołotow86
  • Bush dla mułłów14 maj 2006Atak na Iran byłby aktem politycznego szaleństwa90
  • Nowy Taliban14 maj 2006Najbardziej fanatyczni zwolennicy dżihadu znów rządzą pograniczem afgańsko-pakistańskim92
  • Dobrobyt na diecie14 maj 2006Przeciętny Szwed uczy się do 30. roku życia, a na emeryturę odchodzi w wieku 62 lat94
  • Kosmonauta Łukaszenka14 maj 2006Białoruś chce z Antarktydy wystartować w kosmos96
  • Menu14 maj 2006KRÓTKO PO WOLSKU Kod Leonarda Wiadomo, że geniusze najczęściej mieli kota. Leonardo da Vinci dodatkowo ma jeszcze "Kod". I ten kod - jak piąty koń Apokalipsy - zdąża ku ekranom świata. Twarz ma podwójną - Forresta Gumpa i...100
  • Recenzje14 maj 2006102
  • Powrót z niebytu14 maj 2006Grunge kojarzy się bardziej z nową wersją buntu romantycznego dla najmłodszych i flanelowymi koszulami amerykańskich drwali niż z poważną muzyką gitarową. Szum medialny wokół gatunku ucichł po śmierci lidera Nirvany, specjalisty od depresji i...102
  • Plebania po duńsku14 maj 2006Mała duńska kinematografia co rusz zaskakuje nas skromnymi filmami, które potrafią mówić o rzeczach ważnych. "Jabłka Adama" nie są wyjątkiem. Spory kawałek tego obrazu mógłby wyjść spod ręki Ingmara Bergmana, gdyby mistrz miał 50 lat...102
  • Laurki z archiwum14 maj 2006Archiwum przystępne i swojskie. Poetka Julia Hartwig znała wszystkich najważniejszych w kulturze polskiej ostatniego półwiecza. Teraz wspomnienia z tych znajomości notuje w zbiorku wywiadów i gawęd. O Witoldzie Lutosławskim, którego minister...102
  • Hoże miasteczka14 maj 2006Kto lubi opasłe obyczajowe sagi Johna Irvinga, sięgnie z pewnością po "Miasteczka" Johna Updike'a. Tylko po co, skoro po przeczytaniu książki w głowie pozostają jedynie skrawki losów informatyka, który sypiał z każdą poznaną kobietą....102
  • Kawior dla buntownika14 maj 2006Kontestowanie to lukratywny zawód104
  • Pies, który mówi14 maj 2006Czteronożne gwiazdy podbijają Hollywood108
  • Detonator w sprayu14 maj 2006Malując graffiti, autor uruchamia proces, nad którym nie panuje110
  • Pazurem - Gablociarze14 maj 2006Kultura narodowa to piorunująca mieszanka geniuszu i prostactwa przyprawiona paranoją112
  • Ueorgan Ludu14 maj 2006TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 18 (184) Rok wyd. 5 WARSZAWA, poniedziałek 8 maja 2006 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza Orły Kaczyńkiego Co prawda z Litwą przegraliśmy, ale dużym pocieszeniem jest to, iż na niwie polityki wiedzie nam...113
  • Skibą w mur - Z pamiętnika Chucka Norrisa14 maj 2006Powszechnie uważa się, że zapiski Norrisa mogą mieć niebagatelny wpływ na obronność naszego kraju114