Opracowując najnowsze plastry dla dzieci, naukowcy z amerykańskiej firmy 3M posłużyli się wynikami sondażu przeprowadzonego wśród młodych rodziców. Wynikało z niego, że istotną wadą plastrów opatrunkowych jest ich banalny wygląd, sprawiający, że dzieci nieustannie odklejają opatrunki. Z tego właśnie względu nowe produkty 3M opatrzono rysunkami bohaterów kreskówki o Kubusiu Puchatku w nadziei, że najmłodsza generacja potraktuje je jak modny tatuaż.
Więcej możesz przeczytać w 21/2005 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.