Czterech Polaków brutalnie pobiło, a następnie podpaliło swego kolegę, który zaprosił ich na wieczór kawalerski - podaje londynek.net.
Do tragedii doszło 9 marca 2011 roku, jednak sprawa dopiero teraz ujrzała światło dzienne - donosi dziennik "Daily Mail".
35-letni Litwin Ramsey Raulinautis zaprosił czterech kolegów z pracy na swój wieczór kawalerski. Dzień później policja powiadomiła narzeczoną 35-latka, że przebywa on w stanie krytycznym przebywa w szpitalu. Mężczyzna zmarł 3 dni później.
Polacy stanęli przed sądem. Zostali oskarżeni o brutalne morderstwo. 22-letni Paweł L. i 28-letni Kamil S. zostali skazani na dożywocie, a 30-letni Łukasz K. i 31-letni Stanisław G. otrzymali karę 17 lat pozbawienia wolności.
ja, londynek.net
35-letni Litwin Ramsey Raulinautis zaprosił czterech kolegów z pracy na swój wieczór kawalerski. Dzień później policja powiadomiła narzeczoną 35-latka, że przebywa on w stanie krytycznym przebywa w szpitalu. Mężczyzna zmarł 3 dni później.
Polacy stanęli przed sądem. Zostali oskarżeni o brutalne morderstwo. 22-letni Paweł L. i 28-letni Kamil S. zostali skazani na dożywocie, a 30-letni Łukasz K. i 31-letni Stanisław G. otrzymali karę 17 lat pozbawienia wolności.
ja, londynek.net