Kaczyński: nie chcemy wygrać? To fantastyka publicystyczna

Kaczyński: nie chcemy wygrać? To fantastyka publicystyczna

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński, fot. Wprost
Debata dwóch polityków to nie walka na pięści – jak chce Tusk – ale poważna rozmowa. Takiej nie unikam – mówi w „Fakcie” Jarosław Kaczyński.
Kaczyński zapewnia, że nie unika debaty z premierem. – Stawiam twardo warunek: to musi być poważna rozmowa. Nie przyjmuje logiki Donalda Tuska, że to ma być „walka bokserska" – twierdzi prezes PiS. Dodaje także, że debata musi dać równe szanse obu stronom. – Dziś media w Polsce tego nie gwarantują – dodaje. Przypomina także słowa Bronisława Komorowskiego: "Mamy już przyjaciół w TVN. Wspiera nas też druga, prywatna telewizja".

Debata? Sam nie wiem

Pytany, o to, czy ostatecznie dojdzie do debaty, odpowiada, że sam nie wie. Podkreśla również, że to PO boi się przedmiotowej dyskusji. – Ja zaproponowałem PO ekspercką debatę o charakterze merytorycznym w obiektywnych warunkach. Podejrzewam jednak, że taka formuła Tuskowi nie pasuje, bo odsłania słabość jego ekipy – mówi Kaczyński.

Wyborca PiS umie ocenić rządy PO

Prezes PiS swych potencjalnych wyborców, widzi wśród ludzi, którzy, jak mówi, potrafią ocenić cztery lata rządów PO. – Wierzę, że duża część społeczeństwa widzi tę symboliczną białą flagę, którą powiewa ten rząd, kapitulując wobec trudności. Przy każdym problemie  Tusk wychodzi do nas, rozkłada ręce i mówi: „Nic nie mogę, na nic nie mam wpływu" – komentuje Kaczyński.

Były premier dementuje opinie, wedle, których PiS chciałoby te wybory przegrać, aby stworzyć rząd np. za dwa lata. – Opinia, że nie chcemy wygrać wyborów, to fantastyka publicystyczna. Podobnie jest z pomysłem, że chcemy współrządzić z SLD. Nie ma partii bardziej odległej od nas – mówi.

PiS - porządki to my

Były premier zapewnia, że jego partia jest w stanie zrobić – niezbędny według prezesa –„wiosenny porządek" w państwie.  - Polska to taki duży ładny dom. Niestety, od czterech lat w tym domu nie ma odpowiedzialnego gospodarza, Panuje bałagan i chaos. Potrzebne są takie duże wiosenne porządki. My wiemy, jak je zrobić – przekonuje prezes PiS.

Kaczyński pytany, o to, z kim PiS chce rządzić, odpowiada, że o koalicjach rozmawia się po wyborach. Przypomina także, że jego partia nastawiona jest na to, by mieć większość. – Jesteśmy nastawieni, na to, żeby mieć większość. To oczywiście jest zadanie bardzo trudne. Ale wykonalne- twierdzi Kaczyński.

„Fakt", BP