Spotkanie Zespołu poświęcone było m.in. przygotowaniom do zimy na drogach, kolei i bezpieczeństwu energetycznemu. - Prognozy meteorologiczne mówią o tym, że na początku zimy zarówno opady, jak i temperatury będą utrzymywały się w wieloletniej normie, więc nie ma powodu do niepokoju - powiedział szef rządu.
- Jeśli chodzi o zagrożenie dotyczące energetyki przynajmniej w niektórych miejscach w Polsce w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy przeprowadzono inwestycje, które wyraźnie zwiększają bezpieczeństwo energetyczne. Tak jest na przykład w Wielkopolsce - podkreślił Tusk. Według premiera, jeśli chodzi o przygotowania zimowe związane z przygotowaniem do łamania lodu na rzekach, to w tym roku jesteśmy lepiej przygotowani. - Nauczeni złym doświadczeniem i bardzo złą pogodą w zeszłym roku - powiedział Tusk.
Dodał, że doniesienia „o grożącej Polsce suszy są, delikatnie mówiąc, przesadzone", a stany wód głębinowych i opadów mieszczą się w normie, choć są miejsca w Beskidach i na Podkarpaciu, gdzie występują problemy z wodą, a niski stan Wisły utrudnia chłodzenie elektrowni w Kozienicach. - Jest kilkadziesiąt tego typu negatywnych zjawisk, ale to wszystko mieści się w normie – zapewnił premier.
eb, pap