Strzelanina w Sanoku. Napastnik się podda?

Strzelanina w Sanoku. Napastnik się podda?

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. sxc 
- Będziemy dążyć do tego, by bandyta dobrowolnie oddał się w ręce policji - powiedział reporterowi RMF FM rzecznik podkarpackiej policji Paweł Międlar.
Napastnik to 33-letni mieszkaniec Sanoka. Otworzył ogień na ul. Cegielnianej w Sanoku po czym zabarykadował się w mieszkaniu. W lokalu przebywa z nim kobieta - najprawdopodobniej jest to jego 18-letnia dziewczyna. Policji nie udało się ustalić, czy kobieta jest przetrzymywana siła, czy jest tam dobrowolnie.

  Teren wokół budynku został odizolowany a mieszkańcy zagrożonych lokali zostali ewakuowani. Jak informuje RMF FM, na miejscu jest około 50-60 antyterrorystów z Warszawy i Rzeszowa. Jest również szef Biura Operacji Antyterrorystycznych ze stolicy i to on będzie bezpośrednio odpowiadał za zatrzymanie bandyty. 

Jak ustalili dziennikarze, szturm jest ostatecznością. W tej chwili prowadzone są rozmowy z napastnikiem, który najprawdopodobniej ma związek z brutalnym zabójstwem w Międzybrodziu. Zginał tam 29-letni mężczyzna. Miał dwie rany postrzałowe.

eb, rmf fm