Policjanci z Żagania ustalają osobę odpowiedzialną za wniesienie do budynku tamtejszej szkoły niewybuchu. Ze szkoły ewakuowano we wtorek ok. 300 uczniów i pracowników, zabezpieczono teren i wezwano saperów.
Około godziny 10 dyrektor Zespołu Szkół Tekstylno-Handlowych powiadomił o znalezieniu w niej podejrzanie wyglądającego przedmiotu. Metalowy, skorodowany walec wygląda jak mina z okresu II wojny światowej. Policjanci zabezpieczyli budynek, podjęto też decyzję o ewakuacji.
- Podejrzany przedmiot odnaleziono w męskiej toalecie. Prawdopodobnie został tam celowo podrzucony. Wszystko wskazuje, że jest to rzeczywiście mina ćwiczebna - prawdopodobnie bez zapalnika - powiedział rzecznik lubuskiej policji Sławomir Konieczny. Jak dodał, policja podjęła działania mające ustalić osobę, która przyniosła minę do szkoły.
zew, PAP