Stroszenie rakiet

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zimna wojna skończyła się tylko dla niektórych
Władimir - tak się do niego zwracam - tłumaczył George W. Bush - nie powinieneś się obawiać tarczy rakietowej. Zimna wojna się skończyła. Zacznij z nami ten system tworzyć. Dlaczego do nas nie dołączysz?" Dlaczego? Bo zimna wojna skończyła się tylko dla niektórych. Rosja nie dowierza USA i czuje się bardziej komfortowo, gdy jest po przeciwnej stronie.
Gdy Jan Grzębski, pracownik kolei, obudził się ze śpiączki po 19 latach, zauważył dwie rzeczy, które zaszły od 1988 r. Prezydent USA nadal nazywa się George Bush, a Rosja ciągle mówi o zimnej wojnie. Można odnieść wrażenie, że Michaił Gorbaczow i Borys Jelcyn nigdy nie istnieli. W 1994 r. Bill Clinton i Jelcyn podpisali porozumienie, że obie strony zmienią ustawienia pocisków balistycznych, aby nie były wycelowane w partnera układu. Później podobne porozumienia zawarły z Rosją potęgi europejskie. Jeśli Rosja nie dotrzyma tych postanowień, Polska - jak zwykle - znajdzie się pośrodku. Być może część polityków w Warszawie, podobnie jak w Moskwie, uważa, że to dobre miejsce z psychologicznego punktu widzenia.
Więcej możesz przeczytać w 24/2007 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 24/2007 (1277)