Niemodne piersi Pameli

Pamela Anderson znów pokazała piersi. Na niedawnym festiwalu w Cannes. I się skompromitowała, bo nie dość, że się powtarza (chyba wszyscy już je widzieli), to jeszcze jest niemodna. Na Madryckich Targach Mody elita iberyjskich kreatorów starała się udowodnić, że epatowanie seksem jest passé. Tego lata modne będą kostiumy bardziej zabudowane. Można za to epatować wzorami afrykańskimi - José Miró przedstawił kostiumy z motywami zwierzęcymi, do których obowiązkowo trzeba nosić długie pióra. Można też imponować futuryzmem - metaliczny kostium Agaty Ruiz de la Prady wygląda jak żywcem wyjęty z filmu „Barbarella". Dlatego wszystkim klonom Pameli radzimy, aby - oprócz „Słonecznego patrolu" - obejrzały film „Dr. No”, w którym Ursula Andress wyłania się z morza w „zabudowanym” kostiumie.