Egzekucja na klasie próżniaczej

Egzekucja na klasie próżniaczej

Dodano:   /  Zmieniono: 
Platforma Obywatelska proponuje trzęsienie ziemi w polskiej polityce i wizji państwa Państwo polskie obrosło liczną, podobną do komunistycznej klasą próżniaczą polityków. Mnożą oni dla siebie przywileje (immunitety), tworzą niezliczone stanowiska płatne z budżetu państwa (posłowie, senatorowie, radni, gabinety polityczne ministrów, biurokracja centralna i samorządowa). Ta klasa próżniacza świetnie funkcjonuje w gęstwie nieczytelnych i zagmatwanych przepisów, jawnie przy tym sprzyjających korupcji. Co więcej, klasa ta stara się - powołując na demokratyczną wolę ludu - w istocie wolę tę zafałszować, ponieważ tworzy władzę chwiejną, opartą już po wyborach na niejasnych koalicyjnych umowach, a przede wszystkim władzę słabą i pozbawioną jasnych zasad odpowiedzialności. Poseł czy marszałek województwa w niewygodnej dla siebie sytuacji może w każdej chwili zwalić winę na radnych, radni na wojewodę, ten na centralę, tak że nie wiadomo, co gdzie i jak załatwić. Nie wiadomo, kto faktycznie i formalnie za co odpowiada.Taką diagnozę stawia Platforma Obywatelska i podejmuje wielką kampanię konstytucyjno-ustrojową. W jej wyniku ma zostać zebrane ponad pół miliona podpisów pod wnioskiem o rozpisanie referendum konstytucyjnego.
Propozycje PO, przedstawione prostym językiem w broszurze opatrzonej podobizną lidera Donalda Tuska (najpewniej kandydata na urząd prezydenta RP), uderzają zdecydowaniem i pryncypializmem. Ograniczenie władzy klasy próżniaczej jest kluczem, zdaniem liderów PO, do stworzenia sprawnych instytucji państwa: czytelnie działających, w miarę przejrzystych. Co równie ważne, wyborcy powinni wiedzieć, kogo i do jakich zadań powołują, i w związku z tym, za co i jak mają go rozliczać po skończonej kadencji. Tego rodzaju demokracja stwarza wzajemny system odpowiedzialności: wyborcy odpowiadają za tego, kogo wybrali, a on przed nimi za to, co zrobił, powiedział, wymyślił. Błąd jednych, jeśli postawili na złego konia, będzie prowadzić ku wykluczeniu w następnych wyborach prezydenta miasta czy burmistrza. Platforma chce państwa zdyscyplinowanego, z precyzyjnie wyznaczonymi obowiązkami, prawem i - co niezwykle ważne - oszczędnym systemem finansowania.

Centrowa, umiarkowana i odpowiedzialna
Platforma Obywatelska przystąpiła do ofensywy w momencie, gdy pojawiły się pewne negatywne sygnały o jej pozycji na polskiej scenie. Od grudnia 2003 r., gdy osiągnęła szczytowe poparcie (31 proc. według CBOS), straciła kilka procent aprobaty. Nie udało się Samoobronie wyprzedzić PO, nie uda się zapewne Lidze Polskich Rodzin, która nieco zyskuje, nie uda się też chyba Prawu i Sprawiedliwości. Również dwaj liderzy platformy cieszą się wysokim zaufaniem: Rokita zajmuje obecnie czwarte miejsce w rankingu (ufa mu 44 proc. respondentów; w styczniu tego roku - 53 proc.), a Tusk jest w tych notowaniach tuż za nim (41 proc. zaufania), i co ważne, ma stosunkowo nieliczne grono osób, które mu nie ufają (15 proc.).
Platforma podjęła walkę z Samoobroną, występując jako obrończyni demokratycznej kultury politycznej, wróg chamstwa i taniego populizmu. Walki tej być może sama nie wygrała, ale jej najgroźniejszy konkurent stracił od tego czasu wiele - prawie 10 proc. zwolenników.
Sprawdziła się w wyborach europejskich. Wiele wskazuje na to, że nadal jest partią rozwojową: 11 proc. obywateli wskazuje na nią jako na partię drugiego wyboru. Wyraźne jest poparcie dla PO jako partii rządzącej, co wynika z jej dużego potencjału koalicyjnego. Może ona, zdaniem respondentów, wejść zarówno (czy przede wszystkim) w koalicję z PiS, ale również z PSL oraz SdPl. Jest postrzegana jako partia centrowa, umiarkowana i odpowiedzialna. Może nie budzi wielkiego entuzjazmu - zresztą o taki nie zabiega, ale też nie wywołuje, jak Samoobrona czy SLD, skrajnych reakcji.
Społeczna ocena platformy znajduje potwierdzenie w postawach jej zwolenników. Z badań można wnosić, że jej sympatycy są zadeklarowanymi antykomunistami i zdecydowanie mocniej niż zwolennicy innych partii (nawet LPR czy PiS) są przekonani, że czasy socjalizmu były stracone. Zarazem popierają PO osoby, które - co zbliża ich do SLD i UP - są optymistycznie nastawione do przyszłości Polski. Sympatycy Rokity i Tuska są przekonani, że sytuacja w najbliższych miesiącach albo się nie zmieni, albo pogorszy. Są to wyborcy zdecydowanie proeuropejscy, i choć są krytycznie nastawieni do konstytucji UE, w większości gotowi są ją poprzeć. Krótko: popierają PO ludzie o poglądach spokojnych, o orientacji centrowej, optymistycznie nastawieni do odleglejszej przyszłości, choć nader krytyczni wobec obecnej koalicji rządowej.

Ewolucja ustrojowa
Pomysły ustrojowe platformy nie powstały na zasadzie deus ex machina. Zaczęło się od idei bezpośredniego wyboru wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. I ten pomysł stał się prawem. W ten sposób władze regionalne po części pochodzą wprost z woli wyborców, a nie wyrastają z zakulisowych gier politycznych nomenklatur niższego i wyższego szczebla. Idea ta w zasadzie zdała egzamin. Poza kilkoma wyjątkami (na przykład Szczecin i jego prezydent Marian Jurczyk) władze miast wydają się działać skuteczniej niż wcześniej, a wyborcy nie wyrażają jawnej dla nich dezaprobaty.
Po tym, jak bezpośrednie wybory samorządowe stały się faktem, platforma wystąpiła z pomysłem, by zlikwidować dotacje z budżetu państwa dla partii. Partie są dwukrotnie opłacane przez podatników: otrzymują dotację za wyniki wyborcze oraz pośrednio, gdy płaci się za diety i biura poselskie czy senatorskie. To spora suma pieniędzy i nie ma powodów, by jednej z tych dopłat nie obciąć: albo biura, albo dotacje. Poza tym finansowanie partii z budżetu nie ukróciło, na co wskazują liczne afery, zjawiska lewej kasy, płynącej od różnych tajemniczych mocodawców. W kontekście afer opolskiej, łódzkiej czy paliwowych stale pojawia się wątek wspierania kampanii wyborczej przez silnych lobbystów. Partie jak korzystały, tak zapewne korzystają z kasy możnych sponsorów.
Kilka miesięcy temu pojawił się kolejny projekt PO: trzy razy piętnaście - związany z newralgiczną dla funkcjonowania państwa sprawą podatków. Proste i jasne zasady miały ograniczyć różnego rodzaju matactwa i uniki, dać poczucie bezpieczeństwa podatnikom, a zarazem ograniczyć wydatki państwa. Od lat liderzy PO mówią, czy wręcz krzyczą, o marnotrawstwie środków publicznych, złych budżetach i korupcji. Posłanka Zyta Gilowska przedstawiła stosowny projekt ustawy, ale izba nie znalazła czasu, by się nad nim zastanowić.

Remont państwa
Obecnie politycy platformy wzywają już nie do kolejnych zmian, ale do zasadniczej przebudowy podstaw naszego państwa, włącznie z ustawą zasadniczą i ordynacją wyborczą. Likwidacja immunitetów zarówno parlamentarzystów, jak i sędziów czy prokuratorów nie budzi szerszych społecznych wątpliwości. Większość z nas i tak uważa, że podstawowe wolności obywatelskie wystarczą do wykonywania mandatów i nie trzeba szczególnej ochrony posłów czy prokuratorów. Likwidacji przywilejów domaga się prosta zasada równości wobec prawa. Mają oni tak samo, jak wszyscy inni obywatele odpowiadać za czyny karalne, przestępstwa skarbowe czy kryminalne. Z jednym zastrzeżeniem, o którym PO wspomina, choć nie wprost: osoby pełniące funkcje publiczne, tak jak przed wojną, powinny ponosić surowszą niż reszta obywateli odpowiedzialność za złamanie prawa, dlatego mają być skazywane na kary o 50 proc. wyższe. Pozycja polityka czy wyższego urzędnika (oraz godność urzędów) w pełni do tego zobowiązują.
PO jest za ograniczeniem nawet o połowę liczby posłów. Sejm ze swoją całkiem pokaźną izbą jest zjawiskiem do pewnego stopnia unikalnym. W niewielu krajach świata zachowane są takie proporcje między liczbą ludności a liczbą posłów. Można z pewnością mówić, że tych ludzi na sali sejmowej jest za dużo. Robią oni wrażenie anonimowej ciżby, a anonimowość rodzi pokusę albo nieodpowiedzialności, albo lenistwa. Mniejszy skład izby może zwiększyć skuteczność jej działania, o ile wybrane zostaną osoby o odpowiednich kwalifikacjach moralnych i intelektualnych. Poza tym, oszczędzając pieniądze z diet, poważną ich część można przeznaczyć na ekspertyzy czy kancelarie prawne, a więc wszystkie te instytucje i siły, które mogą wspomóc posłów w ich dziele legislacyjnym. Nie jest tak, jak chcieli marksiści, że ilość przechodzi w jakość. Jest odwrotnie: ilość posłów w Sejmie ewidentnie przechodzi w nijakość.
Propozycja likwidacji Senatu nie jest nowa, co nie znaczy, że nie zaskakuje. Najczęściej o potrzebie jego zniesienia mówiła lewica. Zresztą elektorat PO dotychczas nie wspierał tego pomysłu. Znów chodzi o poważne oszczędności, ale przede wszystkim o brak pomysłu, co z tą izbą zrobić. Obecnie można ją nazwać albo izbą przecinka, albo izbą redakcyjną. Wiemy, dlaczego Senat powołano przy okrągłym stole, natomiast nikt nie znalazł sensowego pomysłu na jego legislacyjne i polityczne usytuowanie w wolnym już państwie. Nie wiadomo, kogo i jakie interesy, różne od tych wyrażonych w wyborach sejmowych, reprezentuje. Na razie Senat tylko wzmacnia pozycję partii zwycięskiej w Sejmie. Zresztą nikt specjalnie tej izby poważnie nie traktuje. Liderzy partii swoje główne siły i tak lokują w tzw. izbie niższej. Senat jest słaby i co najwyżej pospiesznie poprawia pospiesznie wykoncypowane prawo i odsyła je do kolejnej obróbki. Czy warto w tej sytuacji utrzymywać izbę posiadającą niejasne kompetencje, nie reprezentującą żadnego szczególnego interesu, systemu wartości czy grup ludzi? Można generalnie mówić o zmierzchu wyższych izb parlamentu (poza Stanami Zjednoczonymi) i ich historycznej nieadekwatności. PO proponuje, by uprawnieniami Senatu po części obdarzyć urząd prezydenta: miałby on nie tylko prawo weta, ale również mógłby zmieniać czy modyfikować proponowane przez Sejm ustawy. W ten sposób urząd prezydencki miałby okazję odegrać bardziej twórczą rolę niż dotychczas.

Zło ordynacji
Platforma Obywatelska chce zasadniczej zmiany ordynacji wyborczej - z proporcjonalnej na większościową. To pomysł śmiały, choć ryzykowny. W znacznym stopniu słabość naszego systemu politycznego daje się wyjaśnić złymi ordynacjami wyborczymi. Najgorsza była ta przyjęta przez Sejm kontraktowy. Doszło do kompletnego rozdrobnienia izby i osłabienia władzy wykonawczej. Kolejna ordynacja wzmocniła rolę aparatów partyjnych w procesie wyłaniania i tym samym tworzenia składu izby. Polski parlament jest w pewnym stopniu wyrazem woli zbiorowej, a zasadniczo - woli sztabów wyborczych. Utwierdza to panowanie klasy próżniaczej polityków i osłabia demokratyczną kontrolę nad posłami. Platforma chce zerwać z tym modelem uprawiania gry wyborczej.
Zwykle model większościowy prowadzi do trzech skutków. Po pierwsze, zmianie ulega system partyjny, co prowadzi do wyłonienia modelu dwupartyjnego - jak w Wielkiej Brytanii. Po drugie, z walki wyborczej wypadają zwykle partie radykalne i partie protestu w stylu Samoobrony, nawet jeśli mają kilkunastoprocentowe poparcie. Stabilizuje to ustrój demokratyczny i czyni mniej podatnym na skrajności. Można się spodziewać jeszcze jednego pozytywnego skutku nowej ordynacji: wzmocni się więź między wyborcami a ich reprezentantem, który w mniejszym stopniu będzie partyjnym nominatem, a bardziej człowiekiem znanym i obecnym w lokalnej polityce.

Platforma IV Rzeczpospolitej
Platforma Obywatelska z całym pakietem swoich propozycji - od hasła trzy razy piętnaście, po zmiany konstytucyjne - w istocie proponuje trzęsienie ziemi w polskiej polityce. Odpowiada tym samym na społeczne przekonanie, że wypracowany w III Rzeczpospolitej model politykowania wyczerpał się, po części skompromitował, a w każdym razie państwo w jego obecnym kształcie służy raczej interesom klasy próżniaczej (politycy i biurokraci), niż interesom społecznym. Propozycje te zbliżają nas, być może nawet wbrew zamysłom polityków PO, do czegoś, co można określić mianem projektu IV Rzeczpospolitej. Chodzi o taki ustrój państwa, który zachowując demokratyczną formę władzy, zapewni nam sprawne państwo i dobry mechanizm wyłaniania i kontroli nad politykami.
Jest jeszcze jeden, bardziej doraźny wymiar kampanii PO. Zbliżają się wybory, partia Tuska traci w sondażach i nie potrafi znaleźć dla siebie nowej niszy wyborczej. Wszystkie partie prawicowe zaczęły już kampanie wyborcze, walcząc przede wszystkim między sobą. W tej sytuacji ugrupowanie, niekiedy zwane liberalnym czy centrowym, nie może zostać w tyle. Musi wejść na rozkrzyczany polityczny bazar z czymś mocnym i wyraźnym, by dookreślić swój obraz jako partii rozwagi, ale jak trzeba także stanowczości. Kampania referendalna jest przy tym swego rodzaju próbą generalną przed wyborami. Sprawdza się wtedy aparat partii, zdolność mobilizacji elektoratu, popularność haseł. Prawdziwe przedstawienie obejrzymy za kilka miesięcy.
4 x tak!
TAK - dla mniej licznego Sejmu, mniej kosztownego, bo liczba posłów nie przekłada się na jakość tworzonego prawa
TAK - dla zniesienia Senatu, który w ostatnich latach stał się symbolem mnożenia politycznych bytów
TAK - dla zniesienia immunitetu, który w Polsce stał się gwarancją bezkarności przestępców na stanowiskach
TAK - dla wyborów większościowych w okręgach jednomandatowych, aby wyborcy decydowali, kto ich reprezentuje
Więcej możesz przeczytać w 38/2004 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 38/2004 (1138)

  • Na stronie - Biedni na umyśle19 wrz 2004W Polsce bycie bogatym jest rodzajem raka czy aberracji To bzdura, że bogaci rządzą światem. Brednią jest też twierdzenie, że lepiej być bogatym i zdrowym niż biednym i chorym. Światem rządzą biedni. A biednym i chorym opłaca się być choćby...3
  • Wprost od czytelników19 wrz 2004Szkoda czasu na dzieciństwo Jako uczeń liceum całkowicie zgadzam się z tezami artykułu "Szkoda czasu na dzieciństwo" (nr 36). Moim zdaniem, należy także przypomnieć o kolejnych bezsensownych projektach Ministerstwa Edukacji, jak choćby...3
  • Skaner19 wrz 2004Milczenie Schroedera Wojna na rezolucje i eskalacja na tle roszczeń Pruskiego Powiernictwa wręcz rujnują dokonania na rzecz pojednania naszych narodów - mówi "Wprost" poseł SPD Markus Meckel po przyjęciu przez Sejm uchwały...8
  • Dossier19 wrz 2004To, co jest wypowiadane pod adresem mojej małżonki oraz fundacji, to jest już po prostu draństwo Polskie Radio Program I ALEKSANDER KWAŚNIEWSKI, prezydent RP Dosyć tego bicia się w piersi! Ileż można się bić w te piersi? One są już po prostu sine...9
  • Sawka19 wrz 200410
  • Kadry19 wrz 200411
  • Poczta19 wrz 2004Z Łodzi do Lodziji Lodzija, fabryka pończoch w Izraelu, nie powstała - jak stwierdzono w artykule "Z Łodzi do Lodziji" (nr 36) - w Tel Awiwie, lecz w miejscowości Hulon pod tym miastem. Redakcja Rzeczpospolita familijna W artykule...13
  • M&M19 wrz 2004PREZYDENT PRZED KOMISJĄ Zeznawać przed tą pierwszą strasznie się opierał. Przed drugą sam się wprasza Kraj oczy przeciera. - To rzecz osobowości - ktoś wyjaśnił mi to. Mniej straszny Giertych z Gruszką niż Ziobro z Rokitą.13
  • Playback19 wrz 200413
  • Nałęcz: Mnożyć czy dzielić?19 wrz 2004Dobrych chęci wystarcza na razie jedynie na wybrukowanie lewicowego piekła Pojawiają się kolejne propozycje jednoczenia podzielonej lewicy. Na pierwszy rzut oka trudno odmówić im słuszności. Już Onufry Zagłoba zauważył, że zawsze bardziej opłaca...14
  • Amerykańskie drożdże19 wrz 2004Konkurs tygodnika "Wprost" i ambasady USA w Polsce dla młodych dziennikarzy Historyk Paul Johnson stwierdził, że nienawidzić Ameryki to znaczy nienawidzić ludzkości. Podobnie jest z amerykańską kulturą - nienawidzić jej to odrzucać gusty...15
  • Z życia koalicji19 wrz 2004  To nie ludzie, to wilki atakują przezacną fundację Jolanty Kwaśniewskiej i żądają, by ujawniła, ile kasy dał jej Orlen. A prezydentowa pojąć nie może, że ktoś nie wierzy jej na słowo i domaga się kwitów. A ona co, w pralni robi, żeby...16
  • Z życia opozycji19 wrz 2004 Zbigniew Chrzanowski, wiceminister rolnictwa za Buzka, a dziś poseł SKL - Coś Tam Jeszcze, rezygnuje z mandatu i rzuca politykę. Mało tego, pakuje żonę, dziatki swoje, bagaże i... emigruje do Ameryki. Rację miał Krzysztof Janik,...17
  • Fotoplastykon19 wrz 2004Henryk Sawka www.przyssawka.pl18
  • Bogactwo wróg Polaków19 wrz 2004Jesteśmy biedni, bo chcemy być biedni Mądre narody - powiedział król amerykańskiego radia Rush Limbaugh - we własnym interesie roztaczają ochronę nad swoimi bogaczami, narody głupie ich niszczą". Polska należy do tej drugiej grupy. Żądanie w...20
  • Egzekucja na klasie próżniaczej19 wrz 2004Platforma Obywatelska proponuje trzęsienie ziemi w polskiej polityce i wizji państwa Państwo polskie obrosło liczną, podobną do komunistycznej klasą próżniaczą polityków. Mnożą oni dla siebie przywileje (immunitety), tworzą niezliczone...28
  • Lawina Steinbach19 wrz 2004Trzysta polskich rodzin wypędzonych w 1942 r. z Wileńszczyzny domaga się od Litwy odszkodowań Pruskie Powiernictwo zaczęło pączkować w Polsce. Odszkodowań za mienie utracone podczas II wojny światowej domaga się założone w Gdyni Polskie...32
  • Cepy nierozumu19 wrz 2004Dlaczego posłowie chcą wpakować Polskę w kolejną czarną dziurę? W przedwyborczych debatach w USA na dalszy plan zeszło wszystko to, co nie ma związku z wykorzystywanymi na rzekach Indochin (podczas wojny wietnamskiej) szybkimi łodziami patrolowymi...34
  • Orwell z o.o.19 wrz 2004Rozmowa z dr Ewą Kuleszą, generalnym inspektorem ochrony danych osobowych36
  • Giełda19 wrz 2004Hossa Świat Więzienny kurort Ośmiu mężczyzn osadzonych w więzieniu Amontada w północno-wschodniej Brazylii regularnie płaci rachunki za czynsz oraz zużywane przez siebie wodę i prąd. - To był ich własny pomysł - zapewnia Fabio Feitosa, szef...38
  • Miliardy z kanapy19 wrz 2004Jak meblujemy Europę Czeski komplet kieliszków, laptop z procesorem wyprodukowanym na Węgrzech, opakowanie słoweńskich leków, puszka estońskich śledzi, a w salonie - stół i komplet krzeseł z Polski. Takie zdjęcie wnętrz typowego apartamentu w...40
  • Mennica pod ratuszem19 wrz 2004Trzy tysiące lokalnych walut funkcjonuje na świecie XXI wiek będzie stuleciem prywatnych walut" - uważa Alan Greenspan, prezes amerykańskiej Rezerwy Federalnej. W Europie jest już w obrocie 20 prywatnych walut, w USA - 30. Własne pieniądze...46
  • Moskwa nad Tamizą19 wrz 2004100 mld funtów zainwestowali ostatniego roku w Londynie Rosjanie Rosjanie nadchodzą!" - krzyczą nagłówki w brytyjskiej prasie. Rosyjscy miliarderzy coraz częściej przeprowadzają się z rodzinnych stron do Londynu. Transakcją roku w stolicy...48
  • Siła Woli19 wrz 2004Jak emigrant z Polski zwiększał obroty Nokii Stefan Widomski, emigrant z Polski, jest jednym z najbogatszych mieszkańców Finlandii i najbardziej cenionych ekspertów w dziedzinie handlu ze Wschodem; jedynym Polakiem, który odniósł tak ogromny...52
  • Załatwione odmownie: Człowiek demolka19 wrz 2004Europa cierpi na tchórzem podszytą niechęć do zdecydowanych działań nawet we własnej obronie Jakiś czas temu oglądałem z moim młodszym synem kinomanem film "Człowiek demolka". Jest to film późniejszy od "Seksmisji" Juliusza Machulskiego, który...54
  • Supersam19 wrz 2004Moc volva Nigdy za dużo mocy - uznali szwedzcy konstruktorzy i przedstawili pierwsze w historii ośmiocylindrowe volvo. SUV XC90 z silnikiem 4400 cm3 generuje moc 315 KM, rozpędzając auto do 100 km/godz. w ciągu 7 s. Prędkość maksymalną samochodu...56
  • Siła siwych19 wrz 2004Na 20 bilionów dolarów ocenia się ekonomiczny potencjał ludzi starych na świecie W Polsce powstanie pierwsze miasto zamieszkane wyłącznie przez emerytów. Zostanie zbudowane w okolicach Nałęczowa. Na świecie funkcjonuje już ponad 400 takich miast,...58
  • Café Polska19 wrz 2004Kawa wygrała w naszym kraju wojnę z herbatą "Bieg mojego życia odmierzają łyżeczki kawy" - pisał poeta T.S. Eliot. To spostrzeżenie pasuje do tego, co w ostatnich latach dzieje się w Polsce: jesteśmy najdynamiczniej rozwijającym się kawowym...64
  • Lagerfeld klasy średniej19 wrz 2004Wielcy projektanci tworzą dla mas, bo w haute couture panuje głęboki kryzys Szydzenie z masowego gustu to szczyt zarozumialstwa" - mówi Karl Lagerfeld, gdy zarzuca mu się, że prostytuuje się na masowym rynku. Jesienią kolekcja 30 ubrań...67
  • Bikont do Makłowicza, Makłowicz do Bikonta19 wrz 2004Jabłka miłości Drogi Przyjacielu! Korzystając z sezonu, zajadam się świeżymi gruntowymi pomidorami w postaci sosów, zup i sałatek. Czym byłby świat bez tego najwspanialszego z warzyw? Bohaterką tygodnia jest znowu Miryna, która uparła się, że...70
  • Ekran osobisty: Kartka z Paramountu19 wrz 2004Starck jest tym dla designu, czym Armani dla mody, a Winfrey dla talk-show. Ekstraklasa! Znajomi zaprosili mnie do Nowego Jorku. "Przeżyjesz niesamowitą przygodę - zapewniali przez telefon - zarezerwowaliśmy ci pokój w jednym z najpiękniejszych...71
  • Most honoru19 wrz 2004Gdy Edward Śmigły-Rydz opuszczał Polskę, oficerowie strzelali sobie w serca W połowie września 1939 r. wojna praktycznie była już przegrana. Walki, co prawda, trwały nadal. Nadal broniła się Warszawa i Modlin, walczyło Wybrzeże, zaczynała się...72
  • Sowiecka republika polska19 wrz 2004Przez ponad pół wieku mieszkańców ZSRR przekonywano, że Armia Czerwona dokonała "wyzwoleńczego wymarszu na zachodnią Ukrainę i zachodnią Białoruś". Cel akcji określono tak: jakoby uprzedzić zajęcie przez Rzeszę tych terenów zamieszkanych przez...76
  • Know-how19 wrz 2004Kosmiczna pomyłka Wbrew pogłoskom uczeni nie nawiązali kontaktu z pozaziemską cywilizacją. Tajemniczy sygnał radiowy SHGb02+14a, którym ekscytowały się media, to prawdopodobnie zwykłe zakłócenia dochodzące do radioteleskopu w Arecibo...78
  • Doktor Alzheimer19 wrz 2004Tran i czerwone wino lepiej chronią przed skrajną demencją niż kosztowne leki Zrobię wszystko, co możliwe, by oszczędzić innym rodzinom bólu, który był naszym udziałem. Straciliśmy już tak wiele czasu, że nie możemy sobie pozwolić na dalsze...80
  • Zwierzenia zwierząt19 wrz 2004Świnie, wrony, kawki, gołębie, a nawet ryby potrafią myśleć abstrakcyjnie! Kartezjusz, który uważał, że zwierzęta są jedynie żywymi maszynami, był w błędzie. Zwierzęta, zwłaszcza ssaki, tak jak ludzie potrafią rozwiązywać problemy, podejmować...84
  • Rękopis znaleziony we Frascati19 wrz 2004Słynny manuskrypt Voynicha okazał się dziełem genialnego naciągacza Rękopis Voynicha, uznawany za jedną z największych zagadek średniowiecza, zapisany literami nieznanego alfabetu i przechowywany jak skarb w Yale University, to jedynie zręcznie...86
  • Bez granic19 wrz 2004Chiny w oryginale Chiny mają być oryginalne. Rząd Wen Jiabao zapowiedział walkę z piractwem. Stolicą nielegalnego podrabiania i kopiowania jest Szanghaj, gdzie produkty z metkami Chanel, Givenchy czy Louis Vuitton można kupić już za 10 USD, a...88
  • Organizacja Niemocy Zjednoczonej19 wrz 2004Bezwład ONZ osiągnął w latach 90. masę krytyczną, a miejsce "globalnego gwaranta pokoju" zajęły USA Chybione działania dyplomatyczne, zakończone fiaskiem operacje militarne, debaty prowadzące donikąd czy marnotrawstwo pieniędzy zdominowały...90
  • Nowy Nowy Jork19 wrz 2004Zgrana Karta Narodów Zjednoczonych? Najpoważniejszym wyzwaniem, jakie stanie przed uczestnikami 59. sesji ONZ, pozostaje reforma Narodów Zjednoczonych. Przez dziesiątki lat organizacja próbowała się zmieniać. Nigdy tak naprawdę to się nie udało....92
  • Hydra Putina19 wrz 2004Oligarchowie z KGB pierwszymi kapitalistami Rosji Nie jest tajemnicą, że funkcjonariusze służb specjalnych z Petersburga urośli w siłę. Grupa ta obejmuje obecnie środowisko byłych KGB-istów, którzy przenieśli się z Petersburga do Moskwy wraz z...96
  • Kontratak imperium19 wrz 2004Dlaczego Rosjanie czytają Huntingtona? W stanie wojennym opowiadano dowcip, że sowiecką politykę epoki późnego Breżniewa jako pierwszy przewidział reżyser George Lucas, kręcąc film "Imperium kontratakuje". Potem był prezydent Reagan mówiący o...98
  • Buty Abu Ammara19 wrz 2004Gdyby nie polityka Arafata, każdy Palestyńczyk miałby dziś mieszkanie i samochód Podczas spotkania z raisem (Jaserem Arafatem) w Ramalli kilku młodych aktywistów zażądało natychmiastowych zmian personalnych we władzach Autonomii Palestyńskiej. -...100
  • Demokracja w imię Allaha19 wrz 2004Koniec z dżihadem! - głoszą mieszkańcy południowej Azji To było chyba najlepsze głosowanie, jakie widziałem" - powiedział 5 lipca po pierwszej turze indonezyjskich wyborów prezydenckich Jimmy Carter, który z grupą obserwatorów monitorował ponad...102
  • Japońska lady Di19 wrz 2004Księżna Masako zmienia najstarszą monarchię świata Cesarz Akihito wzywa ją do siebie raz w miesiącu i posługując się jak najgrzeczniejszym, a jednocześnie jak najbardziej oficjalnym językiem, pyta, czy miała okres. Księżna za każdym razem...104
  • Menu19 wrz 2004Krótko, po Wolsku Przyjaciel gangstera Czy jest to przejaw wszechobecnej amerykanizacji, czy przesiąknęliśmy już tak kulturą wideoklipu, że wszystko co wolniejsze i niespuentowane nie może nas w pełni rozbawić? Podobno w szkołach dzieciaki,...106
  • Teatr niezaspokojonego pożądania19 wrz 2004Polskie teatry na co dzień są zahibernowane, a budzą się tylko na przeglądy i festiwale W Wielkiej Brytanii, Niemczech czy Francji plany teatrów są ogłaszane przynajmniej z rocznym wyprzedzeniem. Widzowie znają dokładne daty premier (nie są...108
  • Fabrykant śmiechu19 wrz 2004Machulski rozśmiesza widzów zamęczanych przez jego kolegów reżyserów Jak na garbatego, robimy proste filmy! - mówi "Wprost" Juliusz Machulski. Jego zdaniem, w Polsce to, co powinno być poboczną produkcją, stało się głównym nurtem. - Ja nie kręcę...112
  • Wniebowzięci19 wrz 2004Maklakiewicz i Himilsbach byli nierozłączni jak pijaństwo i kac Pewnego upalnego dnia po całej Warszawie szukaliśmy z Jankiem Himilsbachem piwa, oczywiście ciepłego, bo w tamtych czasach innego nie sprzedawano. Zmęczeni bezskutecznymi wysiłkami...114
  • Malowane nudą19 wrz 2004O Nikiforze krążyła plotka, że był bękartem malarza Aleksandra Gierymskiego Lata 60. były piękne i beztroskie, życie miało smak, ludzie byli lepsi niż obecnie, a sztuka nie dotknięta piętnem komercji. Takie jest przesłanie nowego filmu Krzysztofa...116
  • DVD Kamila Śmiałkowskiego19 wrz 2004Nigdy w Życiu **** Reżyseria: Ryszard Zatorski W rolach głównych: Danuta Stenka, Artur Żmijewski Polska 2004 r. Najbardziej kasowy polski film tego roku już na DVD. Udana ekranizacja powieści Grocholi to rozrywka przede wszystkim dla...117
  • Ueorgan Ludu19 wrz 2004Propaństwowa i patriotyczna wypowiedź posła Rokity Nasi politycy i publicyści wykazują liczne błędy, jakie miały zostać popełnione przez Rosjan podczas akcji w Biesłanie. - U nas byłoby to nie do pomyślenia - oświadczył z poczuciem słusznej...120
  • Skibą w mur: Wiwat chałtura!19 wrz 2004Lepiej w remizie przytulać cizie, niż w klubie aktora żebrać o sponsora Prawdziwi artyści są biedni, zdychają z głodu pod płotem, czepia się ich komornik i często brakuje im paru złotych na piwo, występują w marnych piwnicach dla kilku kumpli,...122